Cytuj:
kolega nowy w branży transportowej?
Nie no. Trochę wiedzy już pojąłem dziwi mnie tylko bo jak zaczynałem byłem na samozatrudnieniu i tam w umowie była podstawa i kilometry także była jakaś podstawa do roszczeń w razie czego. Niestety lubelskie to przewalone województwo pod względem pracy zwłaszcza na konkretną naczepę ( miałem przygody z firankami i za to już dziękuje
) a szukanie w innym województwie to tylko po pewniaki. No i jeżdżenie po pracodawcach w celu jedynie pogadania mnie trochę zraziło. A tak to mam blisko i jakieś dodatkowe doświadczenie się złapie po tej Polsce (jednak wolałbym Europe ale za kilometrówkę wtedy bym z marszu podziękował
) i w międzyczasie szukać czegoś innego. Wiadomo w domu siedzieć to średnia sprawa a o pieniądze od rządu prosić nie chce
Cytuj:
No to powiedz, że chcesz mieć całość ozusowaną i już. Z pensji zrobi ci się zasiłek, ale poza tym git.
Czyli najlepiej wynieść się jak zacznie coś kręcić? A co do zusu tego nie napisałem po prostu chciałbym mieć papier o którym wiem ja i pracodawca i w razie czego powołać się na niego w razie kombinatorstwa.