Milion w TGX 440

Warto pchać się w TGS/TGXa z takim nalotem?
Tutaj chodzi o podwozie z zabudową, E5 z mniejszym przebiegiem to powoli biały kruk.
Mam TGA 18.360 który w marcu przekroczył milion, w TGSie 26.440 mam 850tys i jakiegoś dramatu jeśli chodzi o awaryjność na razie nie ma. Z tym że u mnie latają solo z firanką więc auta mają lekkie życie.
Warto się tym interesować?
Bo tu pewnie może być tak że trafi się na E6 z przebiegiem 750 w którym niewiele było grzebane i poleci lawina, i będzie bardziej problemowy niż E5 z milionem bo jakby nie było to sporo rzeczy musiało być naprawianych.
Jaka jest Wasza opinia?

Jak masz sobie kupić euro 6 na dwóch turbinach, to sobie odpuść i kup euro 5

Cytuj:

Jak masz sobie kupić euro 6 na dwóch turbinach, to sobie odpuść i kup euro 5

Z milionem na liczniku?

Jednego mam co ma 920 - najładniej silnik ze wszystkich mruczy, a mają mniej przejechane (wszystko E5).
E6 się wystrzegam póki idzie, szukam 13/14 roczników e5. Albo 19/20 r 470 czy 510 stara buda ale silniki z nowego upodobnione z powrotem do e5

Cytuj:

Cytuj:

Jak masz sobie kupić euro 6 na dwóch turbinach, to sobie odpuść i kup euro 5

Z milionem na liczniku?

Dokladnie jak zobaczyłem jak jest zbudowany e6 z wodnym cooolerem to nie wierze że ktokolwiek będzie w stanie jeździć tym w długie trasy z przebiegiem ponad 800. Silnik zrobiony tak że 600 tys i wyzlomuj.Chyba że wymienisz kompletny osprzęt na nowy -turbiny coolery ,sprężarki czujniki -i wyremontujesz silnik co w przypadku MANa będzie kosztować fortunę.Zrobienie i jezdzenie e5 jest względnie do opanowania nawet z przebiegiem grubo ponad mln km .

Podpinam się pod postem. Warto kupić mana z 2016 roku na silniku 440 pod wywrotke w automacie czy lepiej się w to nie pchać?? Jak z wytrzymałością podzespołów??