Mocne gluche uderzenie

Witam.
Podczas wjazdu i zjazdu zxronda słychać mocne gluche uderzenie. Tak jak by się coś przesuwało ale przy zawieszeniu nic nie widać. Moim zdaniem to uderzenie słychać z przodu auta. Przeważnie dzieje się tak jak jest załadowany.
Jest to ciezarowka 6x4 Volvo fh500 z 2018r.
Nie wiem czy to będzie to samo ale jest jeszcze takie uderzenie podczas cofania przy dużym mrozie
Czekam na sugestie co się podzialo

Silownik podnoszenia kabiny, dolne mocowanie ma nadmierny luz.

Tulejki na przednim resorze

Sprawdź mocowanie podramy kipra do ramy. Przy skręcaniu ramy na zakrętach i dużych nierównościach powstają tam duże siły które przesuwają podrame względem ramy. Mogły się wyrobić lub zerwać mocowania. Efekt dzwiękowy jak by ktoś młotem walił w ramę.

Przy wjeździe i wyjeździe z ronda to też bym powiedział, że tuleje na resorach i wieszakach. Jest różnica czy jest sucho, czy mokro?

Może siodle? Jeśli są wyrobione ślizgi, to może być luz na boki, I też będzie pojedynczy stuk.

Uderzenie na rondzie to przeważnie słychać kiedy jestem mocno załadowany tzn wysoki ładunek beż względu na to czy sucho czy mokro.
Natomiast podczas cofania to przeważnie przy dużym mrozie Ok minus 10 najbardziej słychać.
Na chwilę obecną widzę że napewno rama pomocnicza jest delikatnie poluzowana. Nie mogę jej dokręcić ponieważ śruby są zapieczone albo sklepane gwinty.
Jak wymienię śruby to dam znać czy to będzie to.
A tulejki były wymieniane dwie sztuki z tyłu resora.

Jeszcze może być stabilizator na końcówkach

Tez tak myślałem ale Gumy na nich są całe i nie widać żeby były rozdupcone