Opony na oś napędową

Nie ma tanich opon

Witam.
Używa ktoś z Was opon Dębica drd2 na osi napędowej i może coś o nich napisać?

Ponawiam pytanie, używa ktoś z Was opon napędowych Dębica i może coś o nich napisać?

W firmie której pracuje są ubrane w nie dwa ciągniki na próbę.
Po nie całym roku eksploatacji wyglądają bardzo dobrze,ale fakt auto jeździ w promieniu 200km od bazy i w jedna stronę ciągnie 25t a w druga zawsze wraca na pusto także pisze tylko co zaobserwowałem.
Na mokrym nawet na pusto zachowują się dobrze nie są jakieś śliskie.

Czy ktoś mógłby podzielić się opinią nt Firestonów na napędzie. Obecnie mam założone dunlopy sp446, w ubiegłym roku nacięte brzegi bo już było mega ślisko ale przyszedł czas na wymianę. Zastanawiałem się nad goodyear kmax, ale te Firestony lepiej cenowo wyglądają. Jeżdżenie głównie lekkie. Tak wyglada stan obecny:

Przy mojej jeździe to te Twoje opony by mi jeszcze ze dwa lata posłużyły, takie coś wyrzucasz już????

Problem w tym że guma się zrobiła już mega twarda i jest już trochę pęknięć, na jednej ta kostka na brzegu jest juz głęboko wyrwana

Jak niema wyrwania do drutów to jeździć. Przecież tam jeszcze do punktu nie doszło a gdzie nacięcie... To jest jeszcze 1/3 opony do użycia...

Szanowne grono! Szukam opinii odnośnie opon napędowych HANKOOK DH31 315/70R22.5 ogólnie i zimą na śliskiej drodze . Z góry dziękuję

Cytuj:

Czy ktoś mógłby podzielić się opinią nt Firestonów na napędzie. Obecnie mam założone dunlopy sp446, w ubiegłym roku nacięte brzegi bo już było mega ślisko ale przyszedł czas na wymianę. Zastanawiałem się nad goodyear kmax, ale te Firestony lepiej cenowo wyglądają. Jeżdżenie głównie lekkie. Tak wyglada stan obecny:

pogłębić należycie całość i masz jeszcze spokojnie rok jazdy, zaleta tego modelu jest taka, że pogłębia się wcześniej niż inne (stety-niestety) z powodu trakcji a po pogłębieniu całości wraca trakcja i stosunkowo po pogłębieniu długo wytrzymują.

Cytuj:

Szanowne grono! Szukam opinii odnośnie opon napędowych HANKOOK DH31 315/70R22.5 ogólnie i zimą na śliskiej drodze . Z góry dziękuję

Polecam. Zdecydowanie świetny wybór jeśli od DH31 (kopia MultiWay). Dobra relacja ceny do jakości i przebiegu.

Cytuj:

Ponawiam pytanie, używa ktoś z Was opon napędowych Dębica i może coś o nich napisać?

setki dokumentów i kart pomiarowych w pełnym wachlarzu tras i obciążeń tych opon. Jakich informacji potrzebujesz? Jeśli ogólnych to ....warto za te pieniądze. To nic innego jak poprzednia generacja Savy a one na napędach bardzo przyzwoicie służyły.

Jakie opony typowo na zimę polecacie na napęd w rozmiarze 315/70r22.5?

Mam savy ale mają już pół bieżnika i kostka znikła są już słizge na mokrym nawet na 4 świeci nieraz kontrola trakcji.

Mam w planach kupić zimówki albo coś z fajnymi bieżnikiem a swoje savy dojechać po zimie.

Zamów sobie coś z Colmeca na zimę. Edler chyba coś działał z takimi.

Jak chcesz 315/70 22,5 to moge Ci w dobrej kasie sprzedac komplet lekko używanych nalewek gorących Colmeca. W sniegu radzily sobie mega. Lepiej niz nominał Dunlopa bieżnik coś jak Michelin Multiway

Nalewek nie chce za drogie poduszki i podlega jest z paneli aluminiowych.
Widziałem w ic chinki crosswid zimowe z bieżnikiem jak multiway jutro się dowiem czy uda się ściągnąć. Hankook wielosezonowe mają podobny bieżnik do multiwaya.

3/4 aut na Skandynawi lata na nalewkach lanych na gorąco. To nie ten sam szajs co klejona na zimo. Tu masz od samej stopki (nie wiem czy dobrze to sie nazywa) na gorąco wulkanizowane do karkasu. Trakcyjnie obstawiam że nalewka z miekkiej gumy poradzi sobie lepiej niż chinka z niewiadomo jakiej gumy. A i ryzyko wystrzału obstawiałbym podobnie.

Ja mam do każdego rodzaju nalewek stosunek negatywny.

Jednak kontakt z nimi zakończyłem dawno temu, I w sumie ciągnące nie przenoszą takich obciążeń jak np naczepowa.

W sumie to zapomniałem, ale z półtora roku tmu zdjąłem z auta jakieś GY NextThread, kupione jako nowe, zjeżdżone, cenowo bomba, reszta bez zastrzeżeń, ale pamiętam że kilka miesięcy przed przewidywanym końcem użytkowania tylko czekałem na tel że jest problem, ale w sumie to chyba sam sobie w głowie stworzyłem problem .

Ostatnio odkryłem Giti, kupione dwa komplety ciągnących, narazie jest fajnie. Cenowo jak Sava itp, jakościowo narazie jest lepiej.
Jako wieloletni użytkownik naczepowych Dunlopów, planuję postawić z jedną naczepę na Giti, sądzę że nie będzie zdziwienia.

Ja mam parę kompletów Giti. Ogólnie nie miałem przypału z tymi oponami, wyjeżdżone do końca, ale zdjęte i wyrzucone na śmietnik w całości. Choć tu kiedyś pisałem o tym i niektórzy mieli słabe doświadczenia z Giti. Napędów akurat nie mam, miałem przody budowlane, mam przody, jutro będę miał kolejne przody, mam też na przyczepie 4 szt. na jednej osi założone.
Szczerze mówiąc, to najwięcej przypałów miałem z oponami na których auta były kupowane, albo jak się dupę szkłem chciało podetrzeć i coś dosztukować z użytki po uszkodzeniu.

Ja traktowałem na początku Giti jako kolejny badziew z Chin. Jednak widzę że coraz więcej flot posiada takie opony na swoich autach czyli musi być jakiś argument aby to zakładać. Ja niemiałem z tym do czynienia ale patrząc na ich stronę to mam wrażenie że czytam o Michelinie, tak są fajnie posortowane rodzaje do zastosowań i trochę do wyboru ich jest.
Może kiedyś będę miał okazję potestować je, wyglądają nawet dość porządnie więc może faktycznie jest to sensowna alternatywa dla Savy czy Dębicy...

Mieliśmy Giti, ale już nie mamy, bo wszystkie się zjeździły. Złe nie są, ale przy jeździe autostradowej jednak szybko się ścierały. Co do konkurencji dla Dunlopa to mamy z dwie pary Hankooka i pomimo ceny o ponad 100zł mniej na oponie w niczym nie ustępują.

Ja już drugi komplet napędów Giti tyram. Pierwszy pochodził ze 3 lata. Zużyl się równiutko, z nacinaniem. Petarda