DAF XF105.510 Super Space Cab

Marka: DAF
Model: XF105
Rok produkcji: 2011
Przebieg: 560000
Wyposażenie: Standard + skórzane fotele, kierownica, klima postojowa, aktywny tempomat itp.
Zabudowa/Naczepa/Przyczepa: Firanka
Obsługiwane kierunki: Europa Zachodnia, sporadycznie Szwecja, Austria.
DAF wyprodukowany w 2011r. Zakupiony w 2020 roku Niemczech z przebiegiem 300 tysięcy km. Spora część elementów zostało pomalowanych w kolor, założono dłuższą blendę, banner i oświetlenie. Dostałem go pod swoje skrzydła 1 marca 2021 gdy miał zaledwie 318 tys km na blacie. Przez naklejkę, którą ma na boku kabiny został nazwany pieszczotliwie "Skajdrim". Auto mimo swojego wieku jest w bardzo dobrym stanie wizualnym i mechanicznym. Co do prac przy aucie to nie przewiduje jakiś ostrych "tuningów" bo to co miało być zostało zrobione. Skupiam się raczej na utrzymaniu samochodu w stanie w jakim go dostałem i w jakim chciałbym aby był. Gdy tylko wrócę do pracy postaram się o jakieś ciekawsze zdjęcia a tymczasem zarzucam 4 najświeższe fotki.


Strzała!

Najlepszy tir na litere S i to jeszcze z prawilnego rocznika. Piękny. Marzenie wielu dziadów.

Zasadnicze pytanie, które pewnie niejednego tutaj nurtuje, to takie, że co on robił tyle czasu w tej Germanii, że nakulał ledwo 300 tysięcy. Oprócz tego, elegancka maszyna, sam bym się chętnie zamienił na takiego.

105 to bardzo dobry wóz. Jak nie gnije to tylko jeździć

Trochę gorzej będzie wyglądało to jeżdżenie E5 po nowych stawkach maut w Niemczech, ale to akurat chyba nie kolegi zmartwienie.
JelczNL bardzo fajny, z takim przebiegiem to jeszcze trochę pojeździ.
Ostatnie zdjęcie widzę, że z Katoen Natie, Haven 1998, Antwerpia.

Cytuj:

Zasadnicze pytanie, które pewnie niejednego tutaj nurtuje, to takie, że co on robił tyle czasu w tej Germanii, że nakulał ledwo 300 tysięcy. Oprócz tego, elegancka maszyna, sam bym się chętnie zamienił na takiego.

Prawdopodobnie zwoził towar z magazynów na bazę w okolicach Heilbronnu gdzie przeładowywali to na inne samochody, także nawet w nim nie spali. Jak było naprawdę tylko Bóg ale wiele przemawia za tym, że tak było .

Cytuj:

105 to bardzo dobry wóz. Jak nie gnije to tylko jeździć

Jak na razie z rdzą spokój. Trochę łoju poszło na zabezpieczenie przed kwitnięciem i jak na razie dwie zimy oblatane a rdzy nie widać .

Cytuj:

Trochę gorzej będzie wyglądało to jeżdżenie E5 po nowych stawkach maut w Niemczech, ale to akurat chyba nie kolegi zmartwienie.
JelczNL bardzo fajny, z takim przebiegiem to jeszcze trochę pojeździ.
Ostatnie zdjęcie widzę, że z Katoen Natie, Haven 1998, Antwerpia.

Niestety ale to prawda... Zobaczymy co przyniesie nowy rok. Mam nadzieję, że różnca pomiędzy E5 a E6 będzie jeszcze na tyle znośna, że nie będę zmuszony zmieniać auta.
Ostatnia fotka z Katoen, także wszystko się zgadza .

Cytuj:

Trochę gorzej będzie wyglądało to jeżdżenie E5 po nowych stawkach maut w Niemczech, ale to akurat chyba nie kolegi zmartwienie.
JelczNL bardzo fajny, z takim przebiegiem to jeszcze trochę pojeździ.
Ostatnie zdjęcie widzę, że z Katoen Natie, Haven 1998, Antwerpia.

A jest gdzieś jakiś planowany cennik? Bo tak na szybko to nie znalazłem nic konkretnego na stronie toll collecta.

https://40ton.net/niemcy-chca-wyrzucic- ... ia-diesle/

No nie brzmi to dobrze. Ale czasy mamy takie posrane, że może to nie wejdzie w takiej formie... Trzeba czekać na oficjalny cennik na 2023.

Gdzieś mi się przewinęła informacja ze mieli się wstrzymać ze zmianami stawek do końcu 2024r ze względu na naciski przez związki transportowe

Śliczny,można powiedzieć że wygląda jak ta wisienka na torcie Turbinke sprawdźcie tak w okolicy 750 tys km bo lubią siadać.Sam bym kupił jeszcze 105 dobrze ten model wspominam.Bezawaryjnych życzę powodzenia.

Serwus!
Właśnie jestem w pierwszej trasie po miesiącu wolnego. Fajnie było posiedzieć w domu ale już mi brakowało kierownicy
Ostatnimi czasy zaczęło drażnić mnie prześcieradło, które z czasem robiło się brzydkie i się zawijało. W internecie znalazłem fajny pokrowiec na materac, który był w rozsądnych pieniądzach a i termin dostawy był ekspresowy. Z uwagi, że od pewnego czasu nie śpię na dolnym łóżku skusiłem się na pokrowiec w wersji ekoskóra-alkantara i przyznam, że efekt przerósł moje oczekiwania. Niby mała rzecz a jakże cieszy oko.


Dziś to by było na tyle. Strzałeczka .