Scania G440 2013 e5 biały dym na zimnym falowanie obrotów

Nie wiem czy nie szukam dziury w całym.
Po odpaleniu duza ilość białej pary z silnika, wystarczy że postoi w kolejce gdzieś 30 minut i po odpaleniu chmura pokaźna aż do rozgrzania.
Kolejnym niepokojącą rzeczą po zgaszeniu, słuchać lekkie bulgotanie w okolicach retardera. Nie jest jakieś duże ale chyba tak nie powinno być..
No i na biegu jałowym raz na jakiś czas lekko zafaluje ( obroty spadną jakby była na ssaniu, bądź dużej przystawce ) po czym po 5 s wracają do normalnego poziomu. Scania tak ma ?
G440 PDE 770 nalotu. Filrty paliwa zmieniane co 30 k.

Te filtry to sobie możesz i co tydzień zmieniać, choć np ja nie przepadam za wymianą dobrych części na nowe. To tak jak byś zwalił koła, zobaczył klocki 80% i cyk, prewencyjnie zapodałeś nowe. Sądzisz że coś poprawiłeś, polepszyłeś, lepiej hamuje? No nie, działa dokładnie tak samo jak wcześniej. Na tej samej zasadzie bez sensu wymieniasz filtry.

To jest tylko Scania, silnik raz pracuje równo i cicho, za chwilę porympoli jak by coś miało się urwać, za chwilę coś popiszczy 15 sekund, potem włączy się kompresor za 5884zł netto, coś strzeli, czasem puknie, potem zatrzęsie kabiną, i wracamy do równej pracy przez całe 60sek, I tak w kółko. Im bardziej będziesz się wsłuchiwał, tym więcej usterek będziesz szukał.

Jak jeździłem Volvem, to słuchałem silnika bo miało to sens. Teraz jeżdżę Kanio, już nie słucham, po co psuć sobie rozum.
Jak stanie, lub coś odpadnie to będzie wiadomo co się zepsuło.

Hehe no dużo racji masz. Bardziej chodziło mi o to że wszystko jest zrobione o czasie. Tutaj może wrzucę filmik zaraz po odpaleniu , z tymi obrotami dla lepszego zrozumienia sprawy.
https://youtube.com/shorts/facNV15bXgo?feature=share