Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

I przyjales?

Cytuj:

Byś się zdziwił z tym wypisaniem najwyższego mandatu….
Miałem przypadek że gość zadzwonił na Policję bo mu się sypie śnieg z lodem z naczepy na auto, gdzie nawet mrozu nie było w nocy i niby ma lakier porysowany…. I co zaraz mnie lotna zdjęła i 500 zeta mandacik najwyższy za to gdzie nie było żadnego dowodu, poprostu uwierzyli że gość zgłosił wiec tak było.
Także ponoć w PL jest zasada domniemanej niewinności i należy udowodnić winę ????

W to akurat wierzę. Jak ktoś zadzwoni, to jest całkiem inna akcja.
Miałem takich zdarzeń w moim grajdołku kilka, raz nawet byłem w sądzie (przegrałem ).
Ostatnio już po nowych stawkach, byłem zmuszony do niewskazania kierującego winnego że mu kamień z pod koła wystrzelił, i jakimś ludziom, w jakimś Kia pikaczento wypie r dolił szybę (plandeka była zakryta). 2000zl, kosztuje niewskazanie .
Aktualnie mam kolejny taki temat, nagrali jedno z moich aut, jak jechał bez plandeki na terenie kopalni 15km/h, koleś twierdzi że wywiało kamienia i pół mercedesa [wycenzurowano].

Kiedy mówiłem o nie szukaniu dziury w całym myślałem o zwykłej kontroli, typu za prędkość, czy tak na pałę mnie czasem wyjęli.

W nowej propozycji dotyczącej wyprzedzania jest mowa o różnicy prędkości pojazdów 10 km/h.
Pozostaje otwarte pytanie - jak zmierzyć prędkości obu pojazdów w jednym czasie i na dodatek to jeszcze zapisać.
Kolejny przepis niejednoznaczny i w dużej mierze uznaniowy.
W projekcie są wyliczenia o czasie wyprzedzania w zależności od prędkości.

Radar w scanii pokazuje prędkość pojazdu przed tobą. Inne marki chyba tez takie coś maja

Daf też to posiada.

Prawda jest taka, że rasowy pies zawsze się do czegoś przyczepi. Zwłaszcza jakiś szczur co chce się wykazać. Policjant-człowiek, jak nie cwaniakuejsz to zawsze da się dogadać.

Miałem "przyjemność" bycia wyjętym na zakazie wyprzedzania przez parę psa+policjanta. Policjant sam powiedział, że te nowe mandaty to jakiś poyeb pisał, ale pies musiał się wykazać i statystyki musiały się zgadzać.

Cytuj:

I przyjales?

Nie przyjąłem, sprawa wylądowała w sądzie oczywiście rozpatrzona na korzyść tamtego gościa, odwołałem się poszło do rejonowego i to samo….sędzia twierdzi że dowodem jest iż gość dzwonił…. Gdyby zgłosił że lecę jakimś UFO to bym miał problem że niemam uprawnień na takie obiekty latające bo gość widział i to jest święte i niema gadania….

Jeżeli chodzi o temat nadgorliwości policjanta, to ja spotkałem się raz w życiu z takim przypadkiem co właśnie "szukoł, aż znaloz". Raz trafiłem na policjanta i raz na Inspektora. Ale Inspektor, to był naprawdę ciężki przypadek i wtedy moja kontrola trwała 4 godziny (ponieważ już nie wiedział, do czego się doczepić).

Potrzebna miejscówka na week w Szczecinie , plac buforowy na ul. Hryniewieckiego zna ktoś? Co do naszych stróżów prawa to ostatnio kręciłem pauze w Zawdroniu , staliśmy na parę zestawów na drodze dojazdowej do przejścia granicznego ( boczna droga wzdłuż głównej drogi ) i oczywiście ktoś zadzwonił , że stoimy w nieodpowiednim miejscu . Przyjechali obudzili ale z kulturą żeby więcej nie parkowac i kazali dalej stać i odpoczywać. W mojej miejscowości wsumie to mieliśmy zatoczkę tak na trzy zestawy i oczywiście jakiejś pipie się nie podobało a że już tak kolorowo nie jest u mnie z policja to przyjeżdżali i miejscówkę szlak trafił, zero tłumaczenia jest przepis, że nie wolno i koniec . Marzy mi się żebyśmy my jako kierowcy byli jak górnicy . Straj rzecz święta i mimo że nie podoba się to większości to wszyscy wiedzą że z górnikiem trzeba się dogadać a nas kierowców mają w pupie chodź sami na to pracujemy swoim zachowaniem .nasz zawód jest za łatwo dostępny a efekty są takie jakie widzimy.

Jednak Kielce to stan umysłu tak samo jak ludzie, którzy tym miastem zarządzają... Ilekroć bym nie jechał od strony Buska, zastanawiam się, dlaczego wstawili zakaz od Morawicy do S7, aby elegancko odciążyć miasto, nie pchać tego żelastwa w te światła, tylko wszystko ciągnie się przez to Scyzorykowo, a od Bilczy to nawet w środku nocy światła włączone... Z jednej strony elektryki, czyste powietrze, ale żaden idiota nie pomyśli o prostym zabiegu, gdzie kamiony zużyłyby dużo mniej paliwa, a i na czasie by się zyskało, a mieszkańcy nie widzieliby znienawidzonych TIRów w mieście...

Taaa czyste powietrze kogoś interesuje…
Przecież co nowa obwodnica to kilka rond albo świateł aby wygenerować więcej pyłu i spalin lub nowe inteligentne światła które zatrzymują po kilka ładowanych kanionów z obu stron bo z boku Matiz podjeżdża i on musi z marszu przeciąć trasę bez zatrzymania aby było ECO

Tam mi się kojarzy, że ten zakaz to już z 15 lat temu był, a może lepiej.

Mistrzostwem Świata i okolic są "inteligentne" światła w Kaliszu. Potrafią się zmieniać losowo co dosłownie 15 sekund i nawet w nocy przejeżdżając całe miasto traci się 5-10 minut w stosunku do tego jak było kiedyś.
No i obecnie jedno z większych miast bez jakiejkolwiek obwodnicy. Pzyległe Skalmierzyce już daawno mają, ale w sumie oni pod Ostrów należą.

Ten zakaz Morawica - Chęciny, dotyczy wiaduktu kolejowego w połowie tego odcinka, który jest w kiepskim stanie.

Ale fakt, zakaz jest w fatalnym miejscu.

Obwodnica Kluczborka mistrzostwo tyle rond nawalone , a co do inteligentnych świateł, to Malbork też jest zaj..... na palcach jednej ręki bym policzył ile razy udało się przejechać bez zatrzymania

w sprawie inteligentnych świateł - może trzeba spróbować z odpowiednią prędkością dojechać do skrzyżowania?

Chyba na odcięciu
A tak na poważnie to przynajmniej w Kaliszu przejazd z odpowiednią prędkością nic nie daje, jak i same światła nie tworzą zielonej fali.

Cytuj:

Potrzebna miejscówka na week w Szczecinie , plac buforowy na ul. Hryniewieckiego zna ktoś?

Na weekend jeszcze tam nikt ode mnie nie stał, ale praktycznie co tydzień, mamy tam dostawy/odbiory to chłopaki stoją. Nawet jakis podły prysznic jest. Można stać ile się chce za darmoszke.

Bo to jest postęp technologiczny jak zrobiłem prawko w latach’90 to jadąc przez Kraków alejami czy to na Hutę lub Wieliczke wyświetlała się fala, świeciło się 50 po chwili 60 zaraz 70 i jak wchodziły kreski to już wiadomo że można puścić gaz bo na zielone nie zdążymy i tak można było cały odcinek przejechać bez zatrzymania na zielonej fali.
Jadąc Turbostarem euro0 było mniej emisji niż jadąc dziś euro6 przez inteligentne sterowanie ruchem …..
Taki mamy postęp i hightec dziś

Na temat Kielc to proszę mi nic nie mówić. Przecież tam jest świateł chyba najwięcej ze wszystkich polskich miast, przynajmniej podobnej wielkości. Co do drogi Chęciny- Morawica, tam przecież kierowniku oprócz wiaduktu masz 10 ton na całym odcinku.

Może i jest 10t, w sumie my prawie nie jeździmy na południe od Kielc.

Ale mam tu pewien lifehack: 1km przed wiaduktem od strony Chęcin, jest kopalnia Radkowice. Wiem że są asy którzy na tej kopalni bywają raz na rok, ale przez cały odcinek Chęciny Morawica jeżdżą 4x dziennie. W razie kontroli wciska się kit że jedzie się na kopalnię.
Na tej kopalni plandeki też ładują, więc wymówka również dla kierowców plandek.

Cytuj:

Bo to jest postęp technologiczny jak zrobiłem prawko w latach’90 to jadąc przez Kraków alejami czy to na Hutę lub Wieliczke wyświetlała się fala, świeciło się 50 po chwili 60 zaraz 70 i jak wchodziły kreski to już wiadomo że można puścić gaz bo na zielone nie zdążymy i tak można było cały odcinek przejechać bez zatrzymania na zielonej fali.
Jadąc Turbostarem euro0 było mniej emisji niż jadąc dziś euro6 przez inteligentne sterowanie ruchem …..
Taki mamy postęp i hightec dziś

Faktycznie były kiedyś te tablice świetlne z zalecana prędkością, w Chorzowie na Katowickiej to kojarze.

Co do absurdów to kolega kiedyś dostal wezwanie, że mu niedaleko bazy z dachu lód zleciał na auto. Podrapał się po głowie, sprawdził datę i archiwalne prognozy pogody. W danym dniu/nocy temp najniższa temp to było +8 stopni. Sprawa do sądu trafiła i musiał się tłumaczyć że nie jest wielbłądem