Przy odrobinie tuningu, pewnie takie Ivenio dzielnie znosi 3t i więcej, ale na tą chwilę wystarczająco ekscytująca jest dla mnie jazda bez plandeki
.
Zresztą, jak ktoś czuję auto, tak ją staram się je czuć, to poza wytrzymałością, dynamiką jazdy jest jeszcze opcja, że czasem trzeba zahamować. Fabryczny hamulec dostosowany do 3,5t, no cóż jak się waży 5t to średnio hamuje. Nie chcę wiedzieć jak to hamuje przy 7t rmc. A w tym toczydełku retardera brak
.