Przy odrobinie tuningu, pewnie takie Ivenio dzielnie znosi 3t i więcej, ale na tą chwilę wystarczająco ekscytująca jest dla mnie jazda bez plandeki .
Zresztą, jak ktoś czuję auto, tak ją staram się je czuć, to poza wytrzymałością, dynamiką jazdy jest jeszcze opcja, że czasem trzeba zahamować. Fabryczny hamulec dostosowany do 3,5t, no cóż jak się waży 5t to średnio hamuje. Nie chcę wiedzieć jak to hamuje przy 7t rmc. A w tym toczydełku retardera brak .
Jak to mówi znajomy kamieniarz, jak Iveco ma 3 w oznaczeniu to ma 3 tony ładowności, jak 5 to 5 ton, a jak 7 to 7 ton Brał ostatnio ode mnie 12 ton grysu bazaltowego, swoim dajlakiem na bliźniaku wywiózł to na 3 kursy, a szczerze nawet po aucie nie było widać
U nas zawsze była, jest i nie widać by zmieniła się mentalność, że zamiast problem rozwiązać, to lepiej zakazać, ograniczyć, zamknąć.
Zawsze powtarzałem, że od wielu lat było wiadomo, że takie A2 czy A4, powinny być w obowiązku przebudowane na 3 pasmowe, a w obrębie dużych aglomeracji (Wrocław, Śląsk, Kraków) 4 pasmowe. No ale gdzie tam. Zamiast przeznaczyć środki na solidne drogi to ma być jako tako, a jak najwiecej zakręcić do kieszeni. Całe to biadolenie o tych kwestiach bezpieczeństwa, to taki sam przekręt i hipokryzja, jak cały temat ekologii, i że elektryki to przyszłość. Pitolenie o Szopenie.
A1 Częstochowa - Piotrków. Tak jakaś dziwna strefa, gdzie ludziom jakiś ucisk na mózg robi. Jechałem wczoraj do Radomska osobowym i na odcinku 25km śmiało kilkanaście jak nie ponad 20 pojazdów „łykałem” prawym, i to jadąc przepisowe 140km/h.
W Austrii w wielu miejscach na autostradzie widnieją ograniczenia 100 czy 110km/h, i o dziwo jakoś nie ma problemu z korkami, ludzie jeżdżą i funkcjonują, a z pewnością zdecydowanie mniejsze różnice prędkości w przypadku, kiedy ciężarówką wyskoczy się na lewy pas.
Nooo dziś to masakra. Chociaż i tak nie jest źle, bo z domu do Ziesara doleciałem na 8h, więc jestem jakieś półtorej godziny w plecy, z tym, że nadłożyłem około 70 km., bo wybrałem się przez Gubinek... I najechałem się landami do A10.
Rejestracja:16 sie 2012, 14:41 Posty: 2691
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY
Co jakiś czas przeglądam swoje stare materiały zdjęcia/klipy i tak w 2006r wyjazd w poniedziałek do Olszyny to był relaks i sama przyjemność do jazdy wyjazd po Wielkanocy na zachód to byl porównywalny większy ruch na A4 pomiędzy Gliwicami a Wrockiem ale bez dramatów. No i drastycznie mniej najechań było, bardziej do rowu szli zasypiając
_________________ "Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"
Szkoda mi tylko chłopaków co stali w tych korkach, i plany przejazdu wzięły w łeb, tak nie szkoda mi dzbanów, kotórzy w myśl jednego dnia bez ciężarówek miały cały dzień srogich korków, zamiast dać ludziom przyjechać normalnie.
Michał, jedyne co się nie zmieniło, to dwa pasy na A4
Trochę z innej beczki. Ja to chyba sprzedam gruzy, zamknę działalność i się na Śląsk przeprowadzę. Opowiadał chłopak co nam paliwo przywiózł że ich firma chciała oddział na Górnym Śląsku otworzyć. Na rozmowę o pracę kierowcy przyszło trzech kandydatów. Dwóch zaśpiewało 10, trzeci 12 tyś miesięcznie netto
Ja tam niewiem ile jest na paliwach ale u nas w firmie jest od zeszłych wakacji 500zł netto/dzień (wcześniej 450) I też nie wszystkie auta obsadzone.Ja np jeżdżę tu do 10 czerwca i idę gdzie indziej bo mam lepszą ofertę
_________________ /IRC
łeb w dół i trzeba zapierd*lać!
Ja tam niewiem ile jest na paliwach ale u nas w firmie jest od zeszłych wakacji 500zł netto/dzień (wcześniej 450) I też nie wszystkie auta obsadzone.Ja np jeżdżę tu do 10 czerwca i idę gdzie indziej bo mam lepszą ofertę
A brutto jak wszędzie?
_________________ "Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość to luksus w życiu." ~ Jacek Walkiewicz
"Wyobraźcie sobie jajecznicę na boczku. W przypadku jajecznicy na boczku kura była zaangażowana, a świnia się poświęciła."
~ Jacek Walkiewicz
Ja tam niewiem ile jest na paliwach ale u nas w firmie jest od zeszłych wakacji 500zł netto/dzień (wcześniej 450) I też nie wszystkie auta obsadzone.Ja np jeżdżę tu do 10 czerwca i idę gdzie indziej bo mam lepszą ofertę
A brutto jak wszędzie?
O co pytasz dokładnie?
Mnie interesuje tylko tyle,że za 22dni pracy przychodzi na konto 11k.Zus płaci wysoki koło 6k nad czym ubolewam bo i tak wszędzie chodzę prywatnie jak i żona.
_________________ /IRC
łeb w dół i trzeba zapierd*lać!
Ja tam niewiem ile jest na paliwach ale u nas w firmie jest od zeszłych wakacji 500zł netto/dzień (wcześniej 450) I też nie wszystkie auta obsadzone.Ja np jeżdżę tu do 10 czerwca i idę gdzie indziej bo mam lepszą ofertę
A brutto jak wszędzie?
Tak. Tylko na hali,
Produkcji i wszędzie po za kabiną jest cud miód a tiry to zło. 8 godzin mordo i piweczko po pracy to je żyćko!!!!!1111
_________________ Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], BartekSW, kamilkm111 i 0 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę