Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 28 sie 2023, 15:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sie 2023, 14:58
Posty: 16

Witam. Hiab 166 z pięcioma wysuwami sterowany z pilota, posiada zamki hydrauliczne na siłownikach. Opada dość szybko pod obciążeniem (kiedy na pilocie zaczyna migać czerwona lampka) Kiedy trochę wysuw cofnę i lampka gaśnie - jest ok i wisi w powietrzu. Opada tylko jedno ramie. Jedyne co udało mi się znaleźć na internecie to trzy potencjalne problemy, wyciek wewnętrzny siłownika, rozdzielacz, bądź ten zamek. Moje pytanie czy w takiej sytuacji możliwym jest że to zamek nie trzyma, czy można to jakoś sprawdzić? Jestem zielony w tym temacie lecz zanim do kogoś oddam chciałem zobaczyć czy na własną rękę uda się naprawić


Post Wysłano: 28 sie 2023, 20:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Jak jesteś zielony, to nie grzeb, żeby nie spadło komuś na głowę.
Przyczyny mogą być te o których wspomniałeś, najczęściej siłownik (też najtaniej), czasem zamek, rozdzielacz musiałby być mocno zużyty i były by też inne objawy.
Ciekawe jest to co piszesz o migających ostrzeżeniach o zbliżaniu się do maxa obciążenia. Jak cofniesz to trzyma i nie opada? Jak długie próby czasowe robiłeś? To trochę wygląda jakby zawór przelewowy otwierał się za wcześnie (powinien przy 120%) i dlatego ramię opada. Jakby był uszkodzony np. siłownik, to by opadał przy każdym obciążeniu, choć wiadomo, że przy mniejszym wolniej. Być może wystarczy podregulować zawór przeciążeniowy, ale nie rób tego sam.


Post Wysłano: 28 sie 2023, 21:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

żuraw może mieć wycieki zewnętrzne. jeżeli nie ma pod maszyną śladów oleju, a z zaolejonych tłoczysk siłowników nie kapie, uważa się, że układ hydrauliczny jest szczelny.

żuraw może mieć też wycieki wewnętrzne, to znaczy, że uszczelnienia w siłowniku puszczają i siłownik nie trzyma.
tutaj mamy dwie normy:
1. opadanie 4mm w ciągu godziny dla siłownikach podpór,
2. opadanie 100mm w ciągu godziny dla siłowników wysięgnika żurawia samojezdnego (w HDS 2% wysięgu na godzinę).

jeżeli te normy są przekroczone musi to być zgłoszone.
operator nie ma prawa dokonywać żadnych napraw. od tego jest konserwator.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 28 sie 2023, 21:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sie 2023, 14:58
Posty: 16

Jestem zielony w sensie teoretycznym działania tego ustrojstwa, i ciężko mi znaleźć informacje na internecie żeby sie doedukować, w praktyce takie rzeczy jak zmiana uszczelek w siłownikach to dla mnie nie problem. Tak, jak cofne i ostrzeżenia znikają to trzyma, trzymałem go tak conajmniej minute na samym krańcu przed koncówką udzwigu tak że nie świeciły się lampki i nie było widać gołym okiem żeby opadało, choć sprawdzę to dokładniej w weekend. Dziś też ciekawą rzecz zauważyłem dzwignąłem kontener taki 1-tonowy i szybko mi opadał na końcu wysięgu (chcialem go dobrze ustawić bez przestawiania się) Potem przewoziłem takie drewniane parkiety do wiejskich potańcówek - i korzystając z okazji wysunąłem do samego końca aż zaświeciły się lampki na pilocie - i nie opadał! trzymał w miejscu tak z 30 sekund zanim to położyłem bo musiałem jechać. Czy to możliwe że zamek hydrauliczny się w jakiś sposób zacina i raz działa raz nie?


Post Wysłano: 28 sie 2023, 21:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Cytuj:
2. opadanie 100mm w ciągu godziny dla siłowników wysięgnika żurawia samojezdnego (w HDS 2% wysięgu na godzinę).
0,5% długości wysięgu.
Cytuj:
i korzystając z okazji wysunąłem do samego końca aż zaświeciły się lampki na pilocie - i nie opadał! trzymał w miejscu tak z 30 sekund zanim to położyłem bo musiałem jechać. Czy to możliwe że zamek hydrauliczny się w jakiś sposób zacina i raz działa raz nie?
Na zgaszonym samochodzie, czy zapalonym?
Zamek może się zacinać, ale bardziej prawdopodobne, że są uszkodzenia uszczelnień/gładzi cylindra i raz przepuszcza, raz nie, zależy jak się ustawi tłoczysko.
Zadzwoń do konserwatora, niech przyjedzie, porobi próby, zdiagnozuje problem.


Post Wysłano: 28 sie 2023, 21:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sie 2023, 14:58
Posty: 16

Cytuj:
Cytuj:
2. opadanie 100mm w ciągu godziny dla siłowników wysięgnika żurawia samojezdnego (w HDS 2% wysięgu na godzinę).
0,5% długości wysięgu.
Cytuj:
i korzystając z okazji wysunąłem do samego końca aż zaświeciły się lampki na pilocie - i nie opadał! trzymał w miejscu tak z 30 sekund zanim to położyłem bo musiałem jechać. Czy to możliwe że zamek hydrauliczny się w jakiś sposób zacina i raz działa raz nie?
Na zgaszonym samochodzie, czy zapalonym?
Zamek może się zacinać, ale bardziej prawdopodobne, że są uszkodzenia uszczelnień/gładzi cylindra i raz przepuszcza, raz nie, zależy jak się ustawi tłoczysko.
Zadzwoń do konserwatora, niech przyjedzie, porobi próby, zdiagnozuje problem.
Na zapalonym


Post Wysłano: 28 sie 2023, 21:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Zgaś wszystko i poruszaj dźwigniami. Z obciążeniem, delikatnie i nie nad głową. Jak spadnie na ziemię, to znaczy, że zamek nie trzyma.


Post Wysłano: 28 sie 2023, 22:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sie 2023, 14:58
Posty: 16

Cytuj:
Zgaś wszystko i poruszaj dźwigniami. Z obciążeniem, delikatnie i nie nad głową. Jak spadnie na ziemię, to znaczy, że zamek nie trzyma.
Dzieki, dam znac przy weekendzie jak sie troche odkopie


Post Wysłano: 29 sie 2023, 5:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Tylko przed próbą przełącz na manualne sterowanie, żeby nie uszkodzić cewek.
Najlepiej skonsultuj to z konserwatorem, ja Hiaba nie miałem żadnego przez ostatnie kilka lat, nie znam niuansów.


Post Wysłano: 29 sie 2023, 9:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

zamki hydrauliczne, które muszą być przy każdym siłowniku (oprócz żurawi do przewozu drewna) mają inną funkcję.

gdy nastąpi pęknięcie przewodu i zniknie ciśnienie, zamek hydrauliczny powoduje, że siłownik nie złoży się, czyli ramię nie opadnie, podpora się nie złoży.
zamek hydrauliczny przy normalnej pracy nie włącza się, więc jeżeli nie zgasł Ci silnik, jeżeli jest olej, jeżeli nie zepsuła się pompa, jeżeli nie pękł przewód - on nie pracuje, więc nie ma co sprawdzać.

ale jakbyś chciał wiedzieć to sprawdza się go tak:
podnosimy wysięgnik i gasimy silnik, gdy stanie pompa nie ma ciśnienia w układzie hydraulicznym, więc poruszając sterowaniem w kierunku opuszczania wysięgnika czy poszczególnego ramienia, jeżeli nie opada, to zamek hydrauliczny odpowiedzialny za ten siłownik jest sprawny.
nie sprawdzamy tego pod obciążeniem. chyba że nie szkoda Ci tego co spadnie.

obejrzyj sobie jak jest zbudowany siłownik: https://www.youtube.com/watch?v=8VN-4pVMROg

Ty podnosząc pchasz olej z dołu, aby tłoczysko się wysunęło i podniosło odpowiednie ramię, ale ponieważ uszczelnienie jest zużyte olej przechodzi przez nie i tłoczysko opada, musisz więc ponownie podnieść dając więcej oleju, który po jakimś czasie i tak ucieknie.

gdy siłowniki nie spełniają norm i wysięgnik opada ponad podane wartości trzeba je wymienić lub dać do regeneracji.

zajmuje się tym tylko i wyłącznie konserwator, bo Ty nie masz odpowiedniej wiedzy.
np.
1. uszczelnienia gdzie występuje ciśnienie ponad 15 Mpa muszą być jednorazowe, nie można wstawiać starych choćby były nieuszkodzone.
2. nie masz wiedzy, czy po takiej naprawie żuraw musi przejść badania doraźne.

a takich rzeczy jest więcej.
jako operator możesz wykonywać tylko te czynności jakie są opisane w instrukcji.

to wszystko powinno być omówione na kursie dla operatorów.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 29 sie 2023, 22:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Półprawda. Zamek to zawór zwrotny, który jest zamknięty jak nie ma ciśnienia, otwiera się jak dostanie ciśnienie. Więc można powiedzieć, że pracuje cały czas.

Zarówno przy konserwacji, jak i przy badaniach dozorowych zawsze sprawdzamy zamki pod obciążeniem. Trzeba to zrobić umiejętnie, ale po to się przeprowadza kontrole w bezpiecznych warunkach, żeby sprzęt nie zawiódł z cennym ładunkiem na haku.


Post Wysłano: 30 sie 2023, 10:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

masz rację, ale zamek hydrauliczny nie ma wpływu na opadanie ramienia podczas pracy żurawia, gdy jest olej, szczelność i pompa pracuje.

natomiast w ramach badań żuraw jest sprawdzany przez inspektorów UDT pod obciążeniem w próbach statycznych 125% obciążenia, i 110% w próbach dynamicznych.
konserwator w trakcie robót konserwacyjnych i naprawczych też może sprawdzać pod obciążeniem.
to nie znaczy, że operator nie może samodzielnie sprawdzić działanie zamków hydraulicznych w ramach obsługi codziennej lub gdy ma wątpliwości bez obciążenia.
co prawda nie będą to tak do końca skuteczne jak badania pod obciążeniem, ale operator sprawdza maszynę, która jest już dopuszczona do eksploatacji dla upewnienia się.

przed rozpoczęciem pracy operator ma obowiązek sprawdzenia, czy cała maszyna działa bez obciążenia. powiedzmy, że podnosimy wysięgnik i robimy parę ruchów, aby sprawdzić czy wszystko jest OK i to nie są żadne badania pod obciążeniem. w trakcie tej obsługi lub w dowolnym momencie pracy gdy ma wątpliwości, operator może również sprawdzić działanie zamków hydraulicznych, oczywiście bez obciążenia.

także co innego badania techniczne żurawia, co innego sprawdzanie podczas naprawy, konserwacji, a co innego zwykła praca i obsługa codzienna.

jako że przypuszczam iż nasz kolega nie ma ani uprawnień konserwatora, ani inspektora UDT (można to wywnioskować z zadawanych pytań) nie mogę mu radzić sprawdzania pod obciążeniem.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 30 sie 2023, 18:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sie 2023, 14:58
Posty: 16

Sprawdzę ten zamek mimo wszystko, rok temu na udt pamiętam sprawdzali w ten sposób zamki (a raczej ja sprawdzałem, a oni patrzyli) z obciążeniem ok 1.5tony własnie. Czyli mówicie panowie że to raczej będzie wina uszczelek w silowniku i opada zależnie od tego jak sie tloczysko ustawi? To w takim razie powinien opadać nawet jak jest bez ładunku i wsunięty czy nie?


Post Wysłano: 30 sie 2023, 20:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

wycieki wewnętrzne są zależne od ciśnienia, a to w siłowniku jest większe pod obciążeniem.

pamiętam dawno temu w firmie mieliśmy magazyn, a w nim wózek widłowy RAK, którym jeździli wszyscy, a siłownik podnoszenia wideł miał takie wycieki, że gdy z podniesioną paletą stałeś musiałeś cały czas ciągnąć dźwignię podnoszenia w górę i jeszcze dodawać gazu, aby pompa więcej dawała oleju. podczas jazdy wystarczyło tylko trzymać dźwignię.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 05 wrz 2023, 12:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sie 2023, 14:58
Posty: 16

więc tak, bawiłem się dzwigniami z obciążeniem na wyłączonym silniku (i rozlaczonej pompie o ile to ma jakies znaczenie), nic się nie działo. ładunek wisiał i nie opadał, jednak gdy odpaliłem auto i wysuwałem go do przodu odrazu zaczął opadać, z pozycji w której opadł HDS nie był w stanie go podnieść. Zrobiłem też filmik. Tak się zastanawiam, czy to że on go nie podnosi może być wynikiem małej ilości oleju w obiegu? Może też dlatego tak opada? Dzisiaj sprawdziłem i nie ma go za wiele ku memu zdziwieniu. Nagrałem też filmik https://youtu.be/qa8TbT5MJ30?si=6afcZfw0WWm3ygC1 dodam że na filmiku nie opuszczałem ramienia ani razu, samo opadało.


Post Wysłano: 05 wrz 2023, 13:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

z tego filmu nic nie mogę wywnioskować, bo nie wiem kiedy jest włączony silnik (pompa) a kiedy nie.

jednak, jeżeli przy wyłączonym silniku, wysięgnik nie opada mimo sterowania w dół, znaczy że zamki hydrauliczne działają.

jest wyciek wewnętrzny na którymś z siłowników wysięgnika.

każdy taki żuraw musi być pod opieką konserwatora, jeżeli Ty nie masz uprawnień, powinna być podpisana umowa z konserwatorem zewnętrznym.
trzeba się do niego zwrócić i on zdiagnozuje usterkę i zadecyduje co dalej.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 05 wrz 2023, 14:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sie 2023, 14:58
Posty: 16

Na filmiku cały czas jest włączony silnik i chodzi pompa, na wyłączonym sprawdzałem wcześniej - wysunąłem wysuw tak, aby nie świeciła się jeszcze czerwona lampka na pilocie, wyłączyłem pompę, silnik, przez 5 minut ładunek wisial po czym zasterowałem dźwigniami - nie ruszyło nic. Poczym odpaliłem silnik i dalej już widać na filmiku, ładunek wisiał, dopóki go nie wysunąłem metr do przodu, gdy było mu za ciężko zaczął opadać, z tej pozycji nie mogłem go podnieść, dlatego musiałem go wciągnąć i dopiero się podniósł. Wiem, że w starych hdsach tak było że jak miał za ciężko to po prostu opadał dlatego mnie to zastanawia. Co do konserwatora nie wiem jak u was, u mnie jest tak, że pod koniec roku od góry do dołu podpisują co trzeba. Auto musiałbym u nich zostawić na serwisie pewnie na minimum tydzień. Biorąc pod uwagę że usterka nie uniemożliwia mi pracy tym samochodem nie mogę sobie pozwolić na przestój, w grudniu mam udt, do tej pory mam czas aby to naprawić, jak się uda samemu to fajnie, jak nie, w grudniu i tak jest martwy sezon więc wtedy mogę auto zostawić. Póki co za wszelkie wskazówki bardzo dziękuję, nawet jeśli się naprawy nie podejmę to zawsze się czegoś dowiem o tych maszynach


Post Wysłano: 05 wrz 2023, 14:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Co do konserwatora nie wiem jak u was, u mnie jest tak, że pod koniec roku od góry do dołu podpisują co trzeba...
powiedzmy, że konserwator to jedna sprawa, ale to trochę nie z tej epoki.

ale co z badaniami, ten żuraw nie przechodzi żadnych badań?
nie masz decyzji dopuszczającej to urządzenie do eksploatacji wydanej przez UDT?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 05 wrz 2023, 14:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sie 2023, 14:58
Posty: 16

Cytuj:
Cytuj:
...Co do konserwatora nie wiem jak u was, u mnie jest tak, że pod koniec roku od góry do dołu podpisują co trzeba...
powiedzmy, że konserwator to jedna sprawa, ale to trochę nie z tej epoki.

ale co z badaniami, ten żuraw nie przechodzi żadnych badań?
nie masz decyzji dopuszczającej to urządzenie do eksploatacji wydanej przez UDT?
Oczywiście że mam, co roku, przy okazji badania podpisują wszystkie konserwacje itp. wszystko odbywa się w jednym miejscu, potem przyjeżdza inspektor zerknie na hdsa i sie tylko podpisuje


Post Wysłano: 05 wrz 2023, 14:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

chciałeś powiedzieć, że dziennik konserwacji uzupełniany jest przed badaniami, aby było OK, a badania to fikcja?

no to we Wrocławiu tak już nie jest chyba 15 lat.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: