Ja wprowadziłem się w 2017 roku i od początku ekogroszek. Z tym, że u nas w domu minimum 24 przez całą dobę. Na początku była masakra, jako że chata była świeża, a dodatkowo wprowadziliśmy się we wrześniu, zimą paliłem tonę na miesiąc.
Z miesiąca na miesiąc się ustabilizowało i obecnie od 5 lat spalam rocznie 4 tony. Jest tam mała różnica góra 300 kg. w tą lub w tamtą, jakby porównał wnikliwie każdy rok.
Znajomi mają pompę, niby chwalą, ale w 2022 jakoś jesienią chwalili się, że płacą tysiąc złotych miesięcznie za prąd, gdy przyszła zima to przestali o tym rozmawiać i każdy unikał tematu ogrzewania. Z tym, że oni góra 21 stopni w dzień, a na noc wyłączali całkowicie. Nie, że się wyśmiewam, każdy lubi co innego.