Cytuj:
Masz jeszcze Olszynę bliżej.
Powiem Ci, że na Olszyne w moim przypadku wychodziło jeszcze gorzej. Bo na Zgorzelec skróciłem sobie tu na Głogów, Szprotawe i na Leszno Górne, Bolesławiec. A na Olszyne wychodziło ciut dalej, dodatkowo więcej dymania do Drezna i wybrałem Zgorzelec. I lepsza droga na Zgorzelec, bo od Zielonej na Żary to nie rozpieszcza ten odcinek.
Łęknicą kiedyś jechałem i najgorsze jest potem tłuczenie się tym landem do 4. Według mnie to Gubinek jest takim najlepszym alternatywnym przejściem, no ale...