Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Niektórzy specjaliści podjezdzajac tak jak Bauer w życiu by się nie spieli gdyż zamek siodła aby zaskoczył trzeba jebnac tak że pół wioski staje na nogi

W temacie smarowania siodła i porządku w jego pobliżu,wziąłem sobie do serca dawno temu pewną maksymę,którą powtarzał bardzo często już niestety śp. Zdzisław,mój były szef: młody koło siodła to musi być jako koło dupy...

Najczęściej ujeb... wszystko w smarze jest niestety w dużych molochach,gdzie przepinki są chlebem powszednim.Co się nieraz widzi na parkingach,to szpachelką by pół wiadra spokojnie nazbierał.

Ja jeżdżę na przepinkach i jak nie wywalę na siodło tubki smaru to świeci się potem jak psu jaja. Osobiście codziennie spinam/odpinam 4 naczepy a połowę km które robie jadę samym koniem. Syf jak syf w koło siodła jest do zaakceptowania ale nie zdzierżę jak któremuś nie chce się opuścić tylu w naczepie żeby się wcofać i przejedzie nadkolami od boogie po naczepie. Z bieli robi się czerń i weź to potem domyj…

Szybkie pytanie.
Ten most na A1 w Kolonii jest otwarty dla ciężarówek?
W Lutym rzekomo mieli otworzyć (vide 40ton), ale mój tomtom dalej widzi tam zakaz...

Tak A1 Leverkusen otwarty

Cytuj:

Tak A1 Leverkusen otwarty

Dzięki.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/ne ... Id,7588847

To się porobilo

Jak tam prostesty? Był ktoś?

Cytuj:

https://biznes.interia.pl/gospodarka/ne ... Id,7588847

To się porobilo

Niech giną. 2 dni czekania w kolejce nadal pamiętam.

Mnie zastanawia to, że im się nie opłaca, długi, brak remontów, inwestycji… przyjedzie jakiś Acerol czy Inne TATA, wykupi i będzie hulać….

To nie są dobre czasy dla przemysłu ciężkiego w EU. Huta Częstochowa też należy do tej grupy i z tego co kojarzę jest w stanie upadłości.
Konkurencja ogranicza produkcję, więc nie jest powiedziane, czy będą tak mocno chętni.

Cytuj:

Mnie zastanawia (...) brak remontów, inwestycji…

Równolegle do tej patologi na hucie ładowaliśmy kiedyś co tydzień larseny na Vitkovicach. Tam było podobnie. Suwnice były z lat 50. i co parę dni jeździła stara taterka Hasici gasić pożary na tych suwnicach.

Na tych wszystkich zakładach przemysłu ciężkiego w Ostrave powinien trzymać łapę konserwator zabytków.

Te całe Liberty (kiedyś pod inną nazwą) to mi się kojarzy tylko z cyganami na parkingu wciskającymi perfumy i okradającymi kabiny (chociaż parking to mocne słowo), czekaniem na załadunek (mój rekord od poniedziałku do środy) i takim "bylejactwem" rodem z PRLowskich PGRów.

Huta Częstochowa nie produkuje już praktycznie od grudnia zeszłego roku i juz jakiś czas temu chodziły słuchy,że to chyba będzie na tyle jeśli chodzi o Liberty
A co do tego że to wszystko muzeum to wiadomo
Jednak kopalnie węgla na Śląsku chyba wygrywają w tym rankingu i klimacie tam panującym
Taki Kwk Wujek zimą o poranku i ładowarka Ł34 ciągnącą Cię na linie żebyś mógł wjechać na magazyn

Cytuj:

https://biznes.interia.pl/gospodarka/ne ... Id,7588847

To się porobilo

O Jezusie. Miód na uszy. Mimo, że się nie jeździ, cieszę się jakbym jeździł. Pamiętam jeszcze jak mi spedytorka ściemę waliła, że te Liberty to spedycja w środku huty, tam tylko magazyn, oni szybko ładują.



Przyjechałem w środę, a w Polsce rozładowałem się w piątek o 16. Za to pamiętam kilka sezonów filmów obejrzałem

A niech płoną.

Taka mnie przykrość spotkała, po kilku latach spokoju - wystrzał. Żeby nie pisać poematu, to zapytam, czy spotkaliście się z lewarkami, które mają tylko wysuwany jeden tłok? Oczywiście plus wykręcaną śrubę.
Dotychczas kilka kapci w życiu zmieniłem, tylko że to było przy użyciu lewaków z TGA i TGX i tam wysuwały się dwa tłoki. Lewarek jest chyba oryginalny, bo ma napis VOLVO.

Cytuj:

Jednak kopalnie węgla na Śląsku chyba wygrywają w tym rankingu i klimacie tam panującym

Ja rok temu pierwszy raz przejechałem za bramę KWK Bobrek i pomimo że mijam tą kopalnie co chwilę z zewnątrz, tak w środku poczułem się na planie filmu o Czarnobylu prywatni kolekcjonerzy z miasta nie mają takich sprzętów jak w środku jeżdżą. Jelcze,Steyery na czarnych tablicach. Dźwigi samojezdne typu Polan. Ładowarki to wiadomo jakie w biurze pani Krysia w koszuli flanelowej i cywilne ciuchy na wieszaku przykryte foliowym "pokrowcem"
Ja w Nextgenie wyglądałem tam jak Majkel J Fox w DeLorean-ie na dzikim zachodzie

Kermiter lepiej tego nie można było ująć
Ale ja tam lubię takie klimaty i sprzęty,tam jak nie masz na akord i nie latasz biegiem jak niektóre szofery to obsłużą Cię raz dwa
Oni tam pracują swoim tempem i czym bardziej się śpieszysz tym mają bardziej na Ciebie wywalone
Zarówno kopalnie PGG jak JSW a byłem na wszystkich oprócz Budryka
Tak Bobrek dobre muzeum,sporo cementu tam na paletach zawiozłem,fajne jamy na placu szczególnie po deszczu jak nie widać gdzie się jedzie.

Cytuj:

Taka mnie przykrość spotkała, po kilku latach spokoju - wystrzał. Żeby nie pisać poematu, to zapytam, czy spotkaliście się z lewarkami, które mają tylko wysuwany jeden tłok? Oczywiście plus wykręcaną śrubę.
Dotychczas kilka kapci w życiu zmieniłem, tylko że to było przy użyciu lewaków z TGA i TGX i tam wysuwały się dwa tłoki. Lewarek jest chyba oryginalny, bo ma napis VOLVO.

Nowy daf tak ma. Zapomni żeby cokolwiek na dużych kołach podniesc bez klocka

Miałem tą wątpliwą przyjemność być parę razy na dwóch kopalniach węgla po odbiór ze sklepu internetowego PGG w kopalni "Staszic-Wujek" na ul. Karolinki i raz w tej kopalni "Bobrek" w Bytomiu. Syf, kiła i mogiła i PRL wiecznie żywy. Na "wujku" najlepsze są dziki kręcące się wokół aut, a w Bytomiu napis na samej górze ściany, pomiędzy symbolami sierpa i młota "niech żyje nam górniczy stan"

Dziki są na Staszicu
Można po obserwować dziką zwierzynę z bliska