Kierownik - ile nieruchomości posiadasz, z których czerpiesz korzyści materialne? Masz podstawy, własne doświadczenie, aby opisywać takie przypadłości, czy tak piszesz, bo Ci się wydaje, albo kolega wujka szwagra przy pół lytra narzekał? Przeszedłem droge w transporcie od każdej możliwej strony, jak to typowy dziad i po wielu latach w branży (3 pokolenia) stwierdzam, że obecnie to jest jakieś nieporozumienie, a ilość nakładów (finansowych/pracy) na ten grajdoł jest niewspółmierna do zysku. I tyle. Nikt mnie nie zlicytował, nikt nie zbankrutował. Po prostu, przyszedł moment, w którym gruzy poszły w świat, a cash został odpowiednio zainwestowany. Tylko tyle, albo aż tyle. I wielu narzeka, psioczy, jak to źle, ale nie potrafi tego zrobić, no bo czym innym się tu zająć, a chłopina 50-60 na karku w mrozie leży pod padliną i próbuje coś samemu naprawić, bo "wisz, ciężkie czasy, oszczędzimy na serwisie", a jak przyjdzie do wymiany opony to wieczny płacz u gumiarza, że może jakąś używkę spod płotu mu odsprzeda. Żałosne.
Nie będę się rozpisywał w różnicy ceny z metra i czynszu finalnego przy jednej nieruchomości, czy przy chociażby małej kamienicy 6 mieszkaniowej, mieszkaniu zaszczanym, do użytku, po remoncie na ikei, czy pod wymiar, czy przy jakiejś nieruchomości w mieście turystycznym, podziale działek, bo to nie ma sensu, jeśli na starcie wiesz już wszystko lepiej. Nieruchomości to nie tylko kawalerki w dużych miastach. I w sumie niech tak będzie, że ty wiesz lepiej, bo tylko rozwiałeś moje wszelkie wątpliwości odnośnie pewnej grupy zawodowej i możliwości odpowiedniego podejścia do niej, w celach finansowych. Łatwy narybek
Przewoźnik musi być umęczon.
Nie będę tu nikogo prostował, bo mam to w nosie, ale prezentujesz sobą po raz kolejny twój bardzo skrótowy tok myślenia, w którym wszystkich wrzucasz do jednego wora i generalizujesz, próbując spuścić w kiblu
No i kibel się przytkał..
Cieszymy się wszyscy, że transport jest tak bardzo opłacalny. Teraz już nie powiesz kierowcy, że nie dostanie podwyżki, bo "ni ma z czego". No i zajebiście
Wydrukować, oprawić w ramkę, z dopiskiem że sam naczelny wódz Kierownik stwierdził, że TSO i wasze roszczenia są uzasadnione
A kto się jeszcze waha, czy wejść w ten intratny biznes zwany transportem, to niech dłużej już nie myśli, tylko kupuje, nawet 10 letni zestaw w pakiecie z liczarką kasy
Kurde, może sam sprzedam jakiś kwadrat i kupię kilka zestawów 10 letnich. Teraz takie 10 letnie ivenio z jakąś wieltonką to grubo poniżej 50k. A przecież będę miał same E6 we flocie, to dziad nie będę
Za dwa ładne mieszkania to z 10 zestawów lekko wskoczy
Cytuj:
z jacuzzi?
Z toitoiem w którym furiaci będą mogli zaspokoić swoje potrzeby