Niestety Del, ten model kosztował więcej niż marmurek "polak" z herpy.
Fajnie jest kupić nowy model z herpy-to tak jakby się kupowało nowy popularny samochód z salonu. Z modelami Tolokolo jest nieporównywalnie lepiej, możesz się poczuć wyjątkowo, jakbyś zamówił Bentelya czy Aston Martina, wybrał kolor, rodzaj tapicerki, gatunek drewna...Odjazd na całego, ta przyjemność, choć kosztuje dość drogo, jest jednak tego warta
Co do stara 266 to nie jest jeszcze dostępny, miejmy nadzieje że z czasem to się zmieni.