Ukraina - przerażające

Cytuj:

Mógłby to sam rozładować w cholerę na placu i jechać do domu. Nie rozumiem tego człowieka. Ale jak nie ma wyboru ...

To jest Ukraina, tam musi być odprawione bo inaczej cie nie wypuszcza z kraju chyba że dasz łapówke jakąś wysoką


Ja już tam byłem dwa razy... troche popierdzielone wszystko ale da sie żyć. Do wszystkiego idzie sie przyzwyczaić[/url]

Cytuj:

... Kierowca dostaje 100 zł dziennie za to że tam stoi i auta pilnuje, a szef tej firmy transportowej 150 usd od rządu ukraińskiego...

W tamtym roku stałem z wodą dla ofiar powodzi przez dwa tygodnie. Ustawili nas na bazie wojskowej w Jacksonville na Florydzie, dali nam do dyspozycji prysznice, trzy ciepłe posiłki dziennie, transport autokarami do centrum bazy, gdzie są sklepy, kina, kościół itd. Mnie firma płaciła $500 za każdy dzień postoju, bo jestem właścicielem swojej ciężarówki. Ci, ktorzy są "na etacie" dostawali po $200 za dzień. I też niektórzy narzekali... trzeba by ich wysłać na Ukrainę

To by dopiero użyli. Koleś sam stał od czasu do czasu podjechał jakiś polak i tyle. Miał kolege-ukraińca który stał troche mniej odniego.
PS. Fajnie was ustawili. Ile was było?

Cytuj:

Ja już tam byłem dwa razy...

Mógłbyś wrzucić fotki z Twojego wypadu na UA (Rowno) bo gdzieś na innym forum czytałem Twoją recenzje z tego wypadu ale połowa zdjęć tam nie działała a było kilka ciekawych zdjęć odzwierciedlających klimat UA

Cytuj:

Fajnie was ustawili. Ile was było?

To się zmnieniało cały czas, bo część jechała dalej, nowi przyjeżdżali, ale w sumie chyba było na jwięcej około 200-300 trucków, z wodą i lodem. Oczywiście większość wróciła, skąd przyjechała, bo szkody szybko naprawili na terenach objętych szkodami wyrządzonymi przez huragan i każdy miał wodę w kranie a lód w lodówce. Tymczasem nowe trucki ciągle zjeżdżały. Jak już agencja rządowa się za coś zabierze, to zawsze bałagan i marnotrastwo. Ale płacą dobrze i szybko, więc ja nie narzekam.

Cytuj:

Mnie firma płaciła $500 za każdy dzień postoju, bo jestem właścicielem swojej ciężarówki. Ci, ktorzy są "na etacie" dostawali po $200 za dzień. I też niektórzy narzekali...

Czyli w u.s.a opłaca się miec własnego trucka niz firmowego bo wiencej płacą mam racje czy nie ??

Cytuj:

Czyli w u.s.a opłaca się miec własnego trucka niz firmowego bo wiencej płacą mam racje czy nie ??

Oczywiście, ale ja też mam koszty. Miesięczna rata za auto to niemal 3 tysiące $$$ , na paliwo w tym roku wydałem już 60 tys $$$ itd., itp. Firma płaci mniej swoim kierowcom, ale nie obciąża ich za spłatę firmowego auta, czy za koszty paliwa.

Ja stałem raz pod Paryżem. Ukrainiec stał już 2 miesiące w Magnumie. Okazało się że jego firme zlikwidowali i nie miał jak wrócić do domu. Sprzedał pół zestawu na części i żebrał na bilet do domu.

ja pjerdykam mjec takie szczescie jak jestes na granicy i dzwonia do ciebie ze twoja firma splajtowala a ty bez kasy jestes

kiedys czekałem pod granica ukrainska dwa dwa dni a dokladnie w dorohusku.czekalem na srute slonecznikowa.nie nawidze tras pod ukranine. kiedys kumpel opowiadla jak byli na ukrainie w zime,bylo cgyba ze -40 stopni!!!mowie ze podawali sobie kileiche przez szybe bo nie bylo jak wyjsc!!! ogrzewanie parkingowe wysiadlo i piz** hoo ho je.... trasy na ukraine

Hej, tata co tydzień jeździ na Moskwę.... To co czasami opowiada to się w głowach nie mieści !!!. Na wschodzie robi się coraz gorzej :-/ ... Mój tato również chce pakować manatki i po prostu zrezygnować.

Orientuje się jak to jest np w świetle prawa ?, tak jak np mój tata jeździ na swojej działalności, czy gdyby np był w podobnej sytuacji (jak na razie to w Moskwie czekał max. 4 dni na rozładunek) to czy groziły by mu za to jakieś konsekwencje jak by zostawił skład i wrócił do domu ?.

współczucie dla twojego ojca.mój może nie jeździł na ukrainę ale do chełma. czekalli na pociąg z śrutą słonecznikową dwa dni w mrozie.z opowieści tych co słyszalem do każdy sra na ta ukraine i nikt tam nie che jeżdzić ale co zrobisz??

Mówicie że tam mafia i wogóle. Kto szuka ten znajdzie jak wszędzie. Przeważnie na tamożniach stoji się dzień dwa a jak klient jest poważny to 2 godz. A takie przypadki jak piszecie wyżej są skrajne. Mój dziadek też kiedyś stał ale w Wołgogradzie w Rosji 33 dni bo nie wpisali w papiery wszytskiego co było na naczepie. Przyjechała pani z NL, za 15 000 USD dziadka rozładowali i szybciutko wyjechał. Pozdrowienia

Ja jeździłem na Ukraine i nie narzekam ale to były takie okazyjne kursy np. raz na dwa miesiące. Stanie po kilkanaście dni to faktycznie przesada, ale za to nie jest tam drogo. Najgorszym problemem jest tam moim zdaniem złodziejstwo, kiedyś stałem weekend z Ukraincami we Francji i opowiadali że ich kolega miał taki przypadek że zwineli mu w nocy cały bak (odkręcili od ramy), i dość mi to utkwiło w pamięci, ja naszczęście już nie jeżdze do tej "Ameryki" i ogromnie mnie to cieszy...

niestety taka druga Ameryka ta Ukraina!!! Przedewszystkim bieda z nędzą A co zrobicie jak przyjdzie zima???

Cytuj:

niestety taka druga Ameryka ta Ukraina!!! Mad Przedewszystkim bieda z nędzą Sad Sad A co zrobicie jak przyjdzie zima??? Question

Tata już drży na samom myśl , pod Moskwą często -30 stopni, non stop sypią solą, ciapa chlapa i bóg wie co jeszcze, na stacjach benzynowych po 10cm lodu, tak że ruszyć ciężarówką z miejsca się nie da (choć taki przypadek ojciec miał tylko 1x )

Jak przyjdzie zima na Ukrainie to już po "świętach" Ja jak bylem z ojcem w Dorohusku po ładunek jechaliśmy gdzieś w pola ,gdzie idą tory.Zaspy jak nie wiem jeszcze śnieg sypie Dodatkowym utrudnieniem był samochód.Jest to VOVLO FH 12 380 "solówka" + przyczepa beczka. Na ładowanie czekaliśmy prawie 6h zanim przyjedzie pociąg z Ukrainy.Gdy wszystko Załadowali myślałem sobie że zjeżdżamy na Chełm na wage i spać Jeszcze nie wyjechaliśmy a tu telefon że ważenie jest gzieś 5km od granicy w lesie rozlewni gazu.Dobrze że jakiś ziomek też jechał pojechaliśmy z nim w konwoju.Gdy zajechaliśmy kolejka jak hu... Stoz tej rozlewni pokłucił sie z jakimś kierowcą że [wycenzurowano].. przy bramie lampe.Jak mogl nie rozpierdlic (sorki za bluzge)jak brama 4m i nie ma jak wjechać??Stary to mówił gościowi zeby odpal ciagnik i odczepial przyczepe bo nie ma jak wjechac Samochod prawie 16 m promien skretu maly Ale jakos sie udalo.Gdy mielismy wyjezdzac na parking po drodze zakopala sie Renia Premium z beczka pelna gazu.Usiadla az po poduszki.Probowali ja wyciagac ciagnik ale tylko linki sie strzepily i rozrywaly.jakos ominelismy i na chate do Belka :DTo sa uroki zimy

Na U.A Jest wolna amerykanka dajesz w łape i jedziesz dalej a jak nie to nazat i tyle....

Cytuj:

Na U.A Jest wolna amerykanka dajesz w łape i jedziesz dalej a jak nie to nazat i tyle....

Ktoś tu same nowości i ciekawostki napisał

Panowie - strasznie makabryczny wizerunek tej Ukrainy siejecie - wiele opowieści jest tutaj mocno przesadzonych...

Chciałem tu coś jeszcze napisać, ale sobię daruję - karmcie się tym dalej