Jak to jest z tym wojem?

Witam koledzy, założyłem ten temat ponieważ nigdzie na forum nie mogłem znaleźć odpowiedzi na moje pytanie...

Koledzy, Proszę, powiedźcie mi w końcu - jeżeli wiecie, jak to jest ze zrobieniem prawo jazdy w wojsku C i CE na dzień dzisiejszy? W październiku mam 18 a że już teraz nigdzie nie chodzę do szkoły to zapewno niedługo po październiku mnie zabiorą do woja, ze zrdowiem mam wszystko ok (mam nadzieję) to pewnie dostanę kat. A... jeżeli by dobrze poszło to chciałbym przed wojem zrobić B a w wojsku jeżeli była by taka mozliwość to zrobić C i CE, mam jedno podstawowe pytanie, czy jest to możliwe?
Pytam się bo nic na ten temat nie wiem a chcę się wcześniej przygotować i wiedziec co mam robić... Słyszałem od brata że jeżeli chcę w woju zrobić C to jeżeli mi się uda to wychodzę normalnie po 9 miesiącach tak jak normalnie a jeżeli chciałbym zrobić C i dodatkowo CE to musiałbym podpisać jakiś kwit że zrobię C i CE bezpłatnie ale zostanę w wojsku na okres kilku lat, bodajże 5. Koledzy, jeżeli możecie to podpowieźcie mi coś jak to jest ze zrobieniem kwitów w woju i poradźcie mi coś.

Proszę o sensowne wypowiedzi...

Radze poczekać aż bedziesz miał komisje lekarska, na owej komisji napewno bedzie pogadanka i wszystkiego sie dowiesz. Ja osobiście musiałem słuchac przez 1,5h jakiegos gostka, który o wszystkim mówił, miedzy innymi o robieniu prawka. Z tego co pamiętam, to nie każdy "od tak" może zrobić te prawko w wojsku. Jak dobrze go zrozumiałem to oni sami sobie wybierają (na podstawie wywiadu który bedzie na komisji) kogo można w to "wciągnąć" A jak już bedziesz tym szczęśliwcem to bedziesz musiał przejść psychotesty itp itd. a później to już zostanie nauka jazdy i egzamin... I jak dobrze pamiętam to musisz korzystać z tego prawka w wojsku bo coś tam coś tam (nie pamietam, dawno to było). To chyba tyle, jak się myle to mnie poprawcie. A odnośnie CE w wojsku nie mam zielonego pojęcia

najlepiej przejdź się do WKU i tam się wszystkiego dowiesz. Nie bój się ludzie tam pracujący nie gryzą

Właśnie niedawno kolegę "porwali" do woja, przed służbą wysyłają Cię na kurs prawa jazdy na samochody ciężarowe, przyjeżdżasz do woja i śmigasz tam jakimś starkiem. Chyba, że będzie bardzo wielu chętnych, to wtedy nie wiem jak oni to rozliczają..

KolegoMirek. nie martw się teraz już tak szybko niebiorą. Jak masz 18 dopiero w tym roku to wątpie żeby Cię już teraz porwali, no chyba że się sam zgłosisz. Zanim Cię porwą to jeszcze Ci przyjdzie kartka żeby sie zarejestrować, potem do poboru na komisje gdzie dostaniesz kat, jeszcze to trochę czasu minie. Ja myśle że jak masz teraz 18 w tym roku to wczesniej jak za dwa lata niepójdziesz.

Z tego co mi wiadomo to wojsko obecnie robi tylko kat C, nie robią już CE. W woju możesz również zrobić uprawnienia na sprzęt ciężki tzn koparki, ładowarki itp.

Dzięki koldzy za informacje, już mam troche jaśniej w głowie i wiem już jak to mniej, więcej jest z wojem.
Jeżeli wiecie koledzy coś więcej na ten temat to piszcie...

Do Waldii, dokładnie kolego, w woju można zrobić C bo podobnona CE trzeba mieć dobre znajomości i podpisać kontrakt na 3 lata i dopiero wtedy można zrobić E...

Cytuj:

Z tego co mi wiadomo to wojsko obecnie robi tylko kat C, nie robią już CE. W woju możesz również zrobić uprawnienia na sprzęt ciężki tzn koparki, ładowarki itp.

Z tymi uprawnieniami na sprzęt ciężki albo na dźwigi to tylko jeżeli trafisz do odpowiedniej jednostki, sam chciałem to zrobić sobie ale niestety musiałbym na woja czekać z 2 lata

Do wkierowca nie wiem właśnie jak to jest z poborem i ile mniej-więcej czasu upłynie od 18 do poboru...

Cytuj:

Do wkierowca nie wiem właśnie jak to jest z poborem i ile mniej-więcej czasu upłynie od 18 do poboru...

Jeśli sie niemyle to jesli masz osiemnastke w październiku więc kartka żeby sie zarejestrowac powinna przyjśc tak jakoś przed lub parę tygodni po tej 18 potem na wiosne przełom marca/kwietnia masz iśc do poboru a tam ci dadza tą kat. potem jeszcze dużo wody upłynie zanim ci wezmą może to byc nawet jak masz skonczone 20 lat wtedy ci przyjsc kartka że masz do woja iść, he ale zawsze możesz się odroczyć. A z tymi kategoriami na prawo jazdy to teraz jest bardzo różnie niekoniecznie musza dac zebyc zdawał na C, niemaja takiego obowiazku.

A ty koleżko wkierowca byłeś juz w woju? Jeśli tak to robiłeś tam prawko?

Ja byłem w wojsku i wiem że mając 18 latek, jest tak zwana rejestracja przedpoborowych, dopiero za rok czyli kiedy skończysz 19 lat otrzymasz wezwanie na komisję poborową, tam lekarze ocenią czy nadajesz sie do wojska, co do prawa jazdy, jesli obecnie masz prawko na ''B'' to wojsko wiem że szuka kierowców, a niekoniecznie akurat bedziesz starem jeżdził, co do kategori E to jest to możliwe, wszak w naszym wojsku przeciez sa ciągniki siodłowe o róznym przeznaczeniu a może ci sie poszczęści i zdobędziesz uprawnienia na pojazd uprzywilejowany wojskowy np- wóz pożarniczy. kartetka sanitarna, pozdrawiam

[emil]

To może ja się wypowiem na ten temat. 29 marca 2006 zostałem przeniesiony do rezerwy.
Przez 10 miesięcy służyłem w Ośrodku Szkolenia Kierowców w Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w USTCE. Obecnie służba trwa 9 miesięcy a więc krócej od roku szkolnego .

Wszystko zależy od tego czy twoje WKU będzie miało etaty na kierowców. Jeśli tak i przejdziesz pozytywnie badania to są dwie opcje:

1. Prawko robisz w miejscu zamieszkania w cywilu przed wojskiem.
2 Trafiasz do wojskowego OSK (np. tak jak ja) i w nim robisz prawko.

Polecam tę drugą opcję gdyż ta pierwsza jest niepewna. Zrobisz prawko w dwa miesiące (jak dobrze pójdzie) i za kartą powołania możesz czekać nawet 7 miesięcy.

Obecnie w wojsku można zrobić tylko C zresztą i tak nieliczni mają ten zaszczyt bo chętnych jest więcej niż miejsc.
Dawniej wystarczyło mieć skończone 19 lat i mogłeś robić kat. D, ale wtedy służba była dłuższa. Obecnie D ani C+E w wojsku się nie robi.

Liczba żołnierzy branych na kierowców do ZSW jest coraz mniejsza. Spowodowane to jest kosztem szkoleń. MON woli płacić żołnierzom zawodowym zamiast szkolić co kilka miesięcy kierowcę na 1 samochód.

W przyszłości (niedalekiej) żołnierze podczas ZSW mają wykonywać tylko najprostsze czynności - byli będą sami wartownicy a kierowcami będą żołnierze zawodowi.

Jeśli w WKU mówili, że będziesz kierowcą to możesz być tego pewien ale dopiero jak skończysz kurs. W wojsku wszystko jest możliwe (taka instytucja) i w każdej chwili mogą ciebie cofnąć z kursu. Jak komuś podpadniesz np. U mnie kumpel z fali 6 godzin wyjeździł i go cofnęli. Zrobili to dlatego, bo wcześniej nie zauważyli tego że w papierach miał napisane:
przydział: kierowca kat.B.

Nawet jeśli zdasz na C to nie oznacza że będziesz kierowcą. Nawet do ciężarówki możesz nie wsiąść. Możesz nie dostać jej na stan lub tylko przepalać. Równie dobrze po zrobieniu C i wyjeździe na macierz mogą z ciebie zrobić tam wartownika i warty co 24 będziesz jeb**.
Ja byłem kierowcą i żadnej warty nie miałem. Raz w miesiącu w domu. 340 km do domciu.



Na żółtym tle zielona wstęga wiosna pobór to potęga !!!

dokładnie kolego jest jak napisał Emil. żeby zrobić w wojsku kat. C, to najpierw musisz po cywilu zrobić kat. B. a potem musisz mięć troszkę szczęścia żeby cie przydzielili do takiej jednostki w której możesz zrobić kat C. o przyczepach możesz tylko pomarzyć. tylko kiedyś było możliwe zrobienie kat. CE. Ja w wojsku nie byłem i wcale nie mam zamiaru tam iść bo uważam że to strata czasu. a kwity najpierw C, a potem CE zrobiłem za własne ciężko zarobione pieniądze. a z tym wojskiem wiem dokładnie jak jest, bo kolega niedawno wyszedł i w woju zrobił kat C

Jeszcze raz dzięki koledzy, w takim razie pozostało mi liczyć na szczęście i dużo się modlić...