Tak jak to DeL wspominał w większości zakładów chemicznych jest problem z wyjazdem - logiczne. Takie same obyczaje możemy spotkać (jak już wspominano na forum) w zakładach piwowarskich, wyrobów tytoniowych itp. , czyli w zakładach gdzie regulamin wewnątrzzakładowy jest bardziej zaostrzony. Takie zaostrzone regulaminy tyczą się też wszelkiego rodzaju zakładów spożywczych, np. firma NUTRICIA Polska Sp. z o.o. (Warszawa, Opole) są problemy przy wjeździe, chociaż czasami trafiając na wyrozumiałego portiera można wjechać. Podobna sytuacja może nas spotkać w różnych kampaniach motoryzacyjnych choć np. w Gliwickim Oplu większego problemu z wjazdem nie ma, to już w Polskich Zakładach Fiat Auto Poland (gł. Bielsko-Biała i Tychy) wjechanie na zakład jest nie możliwe, co się np. tyczy FIAT-a w firmie "matce" mieszczacej się w Turynie (I) jest taka sama sytuacja. Kolejnym przykładem mogą być stalownie - problemy możemy spotkać w stalowni w Trincu (CZ) oraz np. w Koszycach (SK) - nie jest to jednak reguła, ponieważ zależy na kogo się trafi. Czy nam się to podoba czy nie to musimy to akceptować - bo nie warto sobie niepotrzebnie robić problemów.
Cytuj:
Fabryka papieru Dunapack,mieszcząca się na Węgrzech w Dunaujvaros.
W zdecydowanej większości odzdziałów IP i Dunapack pojawia się problem wjazdu. Na Węgrzech ten problem może spotkać w wspomnianym Dunajvarosie oraz Nyíregyházie, podobnie jak w Rmuńskich oddziałach (Cluj-Napoca, Piatra Neamt, Braila, Sibiu) spółki Dunapack.
Cytuj:
Szekesfehervar (ta mieścina o zakręconej nazwie mieści się nad balatonem blisko Veszprem)
Moim zdaniem "mieścina" mało trafne słowo
bo jest to jedno z 30 największych miast Węgier
Dobra już się nie czepiam