Regulamin forum


Drogi Użytkowniku!

Pamiętaj że bierzesz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi, dlatego ostrożnie dobieraj słowa uwzględniając fakt, że nie jesteś wystarczająco anonimowy.

Administrator forum, zastrzega sobie prawo do usuwania wątków bądź pojedynczych wypowiedzi, na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną o treści:

„Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych”.



Strona 7 z 36 [ Posty: 710 ] Przejdź na stronę Poprzednia 15 6 7 8 936 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 10 lis 2008, 23:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 cze 2008, 20:25
Posty: 6
GG: 0
Lokalizacja: Tarnobrzeg

W listopadowym numerze Polskiego Trakera jest artykul o "Transportowych profesjonalistach" z Pawtransu :)


Post Wysłano: 11 lis 2008, 15:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 kwie 2005, 22:28
Posty: 197
GG: 1
Samochód: Szwedzkie badziewie z Göteborga
Lokalizacja: Stalowa Wola

Cytuj:
W listopadowym numerze Polskiego Trakera jest artykul o "Transportowych profesjonalistach" z Pawtransu :)
Dokładnie. Tutaj dla zainteresowanych wrzucam zdjęcie artykułu.

Obrazek

Zdjęcie nie jest najlepszej jakości bo wykonane telefonem. Ale myślę, że przeczytać się da :wink:


Żródło: Polski Traker 11/2008

_________________
...


Post Wysłano: 14 lis 2008, 14:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2006, 20:01
Posty: 300

Kupiłem dzisiaj gazetę, jestem po lekturze artykułu. Prawda to, że jeżdżą aż po Ural (czyli w ogóle poza Unię, bo na Portugalię to wiem że jeżdżą) :?:


Post Wysłano: 21 lis 2008, 22:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 gru 2007, 23:00
Posty: 19
Lokalizacja: Poniatowa

eeee..... Pan Redaktor troszku przekoloryzował... Swego czasu robilismy Rosję i Ukraine ale od długiego czasu nie... ;-)

Pozdrowiska


Post Wysłano: 04 gru 2008, 9:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lis 2006, 9:59
Posty: 3
Lokalizacja: LUBLIN

Witam, wszystkich, chciałem też podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat firmy Pawtrans.
Plusy: doskonały tabor, terminowe płatności, pomoc firmy w przypadku trudności na drodze. Minusy - cała reszta. Prawda wygląda inaczej niż to przedstawia Jason Bourne. Ile zarabia kierowca w Pawtransie? Nowy, który zaczyna samodzielnie jeździć 40 gr za kilometr na działalności. Biorąc pod uwagę, że kierowca w ciągu 4 tygodni może jechać max 180 godzin x średnia prędkość 70 ( z czym chyba przesadziłem) = 12600 km. Jest to wstanie zrobić przy idealnie ułożonej spedycji. Dodać należy, że cysternę należy po każdym przewozie myć co zajmuje dodatkowy czas. W sumie po dodaniu załadaunków i rozładunków kierowca wystawi na fakturze ok. 5500zł. Z tego należy odliczyć koszty działalności - myślę, że około 1500 zł. Zostaje 4000 zł. Za 4 tygodnie siedzenia w budzie myślę, że to jałomużna biorąc pod uwagę, że trzeba coś jeść, bo kierowca na "suchej paszy" długo nie pociągnie.. Kierowcy jeżdżący na cyternach na pewno wiedzą, że przyjętę przeze mnie założenia są mało realne. Spedycji w Pawtransie mało interesuje czas pracy kierowcy. Jeśli kierowca dobrze kombinuje, tzn. jeździ na karcie wujka, który ma CE to jeszcze zarobi dobre pieniądze. Jak kierowcę jakaś kontrola złapie i tak zostanie obciążony. Dodać należy, że żeby tyle zarobić trzeba jeździć 4 tygodnie w każdym miesiącu, a jeśli kierowcy zejdą na wolne, średnia szybko spada, także nie wiem czy jest taki raj dla kierowców. Biorąc pod uwagę powyższe nie jest tak różowo. Pozdrawiam wszystkich kierowców Pawtransu nie mają łatwego życia. W jednym przyznam rację koledze Jason Bourne, nie muszą kierowcy jeździć w tej firmie.


Post Wysłano: 04 gru 2008, 10:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lut 2007, 13:41
Posty: 215
GG: 0

Pozwólcie że i ja dodam od siebie dwa słowa.

Pawtrans nie jest złą firmą dla młodych kierowców, co to dopiero zaczęli jeździć. Większość uważa że lecą oni na te odpicowane auta ( i w większośći przypadków pewnie tak jest ) ale jest druga strona. Zakładając po raz pierwszy działalność przez pierwsze dwa lata płacisz 280zł ZUSU a to jest spora ulga, poza tym podatek można sprytnie ominąć ( w 100% legalny sposób ) i nawet na początku przy tych 40gr z km wychodzi całkiem przyzwoity pieniądz. Starsi kierowcy mają dużo większe stawki o 60gr/km słyszałem napewno a może i niektórzy mają więcej...
Napewno największym minusem są te zmizny aut, pół biedy jak jest to gdzieś na trasie niedaleko domu, gorzej jak wypadnie gdzieś z drugiej strony Polski. To też wszystko zależy od tego gdzie się mieszka. Z tego co się orientuje najwięcej jest za/rozładunków na śląsku, i w centralnej Polsce dlatego kierowcy z tych rejonów pewnie takiego dużego utrudnienia nie mają nawet jesżeli trzeba co 2 tygodnie zmieniać auto.
Te zespoły kierowców 3/4 czy 2/3 to też nie jest taka głupia sprawa. Jeżeli znajdzie się 3 kierowców z tego samego rejonu i mają do dyspozycji 2 auta i tylko przesiadają się z jednego na drugie to nie ma też większego problemu, a zawsze można sobie zrobić tydzień wolnego i odpocząc od roboty.
Napewno każdy by wolał mieć auto na stanie i tak mieć ułożoną robote żeby te 45h spędzać w domu ale jak nam kolega z Pawtransu napisał jest to nie możliwe

Dodam jeszcze że nie pracuje, nie pracowałem w Pawtransie i nikt z mojej rodziny także. A jako że interesuje się tym typem transportu, z racji tego że nie zakładałem jeszcze działalnośći i mieszkam w takim miejscu że nawet jakby trzeba się zamienić na auta to nie jest taki duży problem z dojazdem to ta firma nadal jest dla mnie atrakcyjna ( i nie jedynie dla tego że mają super odpicowane bryki )

W każdej firmie tak jest że temu nie podoba się to drugiemu to a i tak jeżdzą dalej. Taki mały OT: Weźcie np: Charter - nie znam kierowcy co by powiedział dobre słowo o tej firmie, a nadal jeźdzą, robote zapewnioną mają i wszystko się kręci. Nie jest tajemnicą że i ja tam pracowałem przez wakacje i mimo tego że wszystko mnie tak wkór*** teraz mogę powiedzieć że było OK ( no troche zawyżone te moje OK )

Dlatego wątpie czy jakieś strajki w Pawtransie zmienią sytuacje, bo nie chce mi sie wieżyc że Pawłowski przestraszy się że nie będzie miał kto u niego jeździć i każdemu kierowcy da auto na stan. Przypuszczam że troche podań o pracę leży u niego na biurku więc wszystko pozostanie tak jak jest


Post Wysłano: 04 gru 2008, 13:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 lut 2006, 16:55
Posty: 1362
Samochód: Duży
Lokalizacja: WLKP

Pawtrans,och ten Pawtrans-znó zaczyna się ''dziać'' w tym temacie.Jedno jest niezaprzeczalnym faktem,że jest to potężna,licząca się firma o ugruntowanej pozycji na rynku.Jej charakterystyczne auta widać w wielu miejscach,ale o kierowcach często nie słyszy się w samych superlatywach.Każdy człowiek jest w pewnym stopniu indywidualnością i jednemu wystarczy 3-4tys i miesiąc w kabinie a innemu 7 będzie mało.Moim zdaniem warunki jakie daje firma Pawtrans dla swoich kierowców są tak szczerze dobre-ale na początek...Nie myślę tu o złotych górach,ale znam trochę ten typ transportu,stawki itd i miom zdaniem nikt by nie miał krzywdy jeśli zawsze byłaby ta ''5'' z przodu...Wiadomo że nie zawsze się tak udaje,co leży zarówno w kwestii pracodawcy jaki pracownika.Co do warunków zatrudnienia to moim zdaniem jest nie fair zatrudnianie na wszelkiego rodzaju przeliczniki km,normy paliwowe,działalności itd.Zawsze(no w 99%) robi się z nas przestępców,ale czy ktoś chciałby się brudzić i być nie w porządku wobec drugiej osoby jeśli ich współpraca byłaby obustronnie odpowiednia...?Ile widzieliście przypadków żeby niemiec,francuz,szwed,czy kierowca z ''cywilizowanego'' kraju kradł paliwo?Ja nigdy!,chociaż jak wszędzie wiadomo że zdarzają się tacy ludzie-ale to nie jest taka liczba jak u nas.Można by roztrząsać ten temat godzinami,ale dla 90% prawdziwych kierowców auto jest tylko czymś co ma jezdzić i się nie psuć,przynosić odpowiedni komfort a celem pierwszorzędnym jest to co do dostanie przy wypłacie żeby chociaż w jakiś sposób wynagrodzić ten czas rodzinie którą często widzi tylko na zdjęciu...Panowie zza biurek tego nie zrozumieją do końca,tego trzeba osobiście doświadczyć i dopiero się wypowiedzieć czym jest praca i życie kierowcy...

_________________
Fan Transportu

Nowe spodnie - 300zł,
Nowy telefon - 1500zł,
Obecność na WC - bezcenne...


Post Wysłano: 04 gru 2008, 16:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sty 2008, 17:06
Posty: 3
GG: 0

Witam.
Jeśli mogę to dodam swoje pięć groszy. Ja rozumiem Jasona Bourne. Auta nie mogą stać. Muszą na siebie zarabiać. Ale proszę mi napisać jaki jest sens wyganiania kierowcy na zachód aby warował przed zakładem cały weekend. Przykład: załadunek w czwartek w centralnej Polsce na poniedziałek do Holandii. Przecież kierowca może zrobić pauzę 45 godzin po drodze w domu (oczywiście jeśli nie będzie zbaczał z wyznaczonej trasy) i na czas, w niedzielę pod wieczór być na rozładunku. Zrobić pauzę 9 ew 11 godz i rano rozładować. Wszystko byłoby ok. I wilk syty i owca cała. Przykład drugi: załadunek w sobotę w centralnej Polsce, rozładunek we wtorek w Niemczech. Kierowca zmuszony do opuszczenia kraju i robienia pauzy przed zakładem. A można zrobić 24 godz (a nawet więcej) pauzę w domu i w poniedziałek wieczorem być na rozładunku. I znów wilk byłby syty i owca cała. Ale nie. Przecież my nie mamy domów, rodzin. Możemy spędzać wolny czas w aucie. Pilnując go. Zupełnie jak pies przy budzie. Często w takich miejscach nawet dostępu do toalety nie ma. I wychodzi na to, że srać to mamy pod autem w reklamówkę. Bo jak to inaczej tłumaczyć. A gdybyśmy mogli robić pauzy w domu to wszyscy byliby zadowoleni. Wiadomo, że nie zawsze się uda... Wiem, że są tacy, którzy nagminnie przez te pauzy w domu się spóźniają. Tylko dlaczego przez tych ludzi mamy cierpieć wszyscy ?? Dlaczego jest prowadzona w firmie zbiorowa odpowiedzialność?? Z winnymi Szef i spedycja powinna rozmawiać. Kontrolować i ewentualnie karać.
Długi czas miałem dobre zdanie o Pawtransie. I nadal chciałbym mieć. Ale widzę, że ktoś usilnie stara się to zmienić. Jest mi przykro, że jesteśmy tak traktowani. Natomiast co do samej spedycji. Jest tam moim zdaniem kilka naprawdę mądrych ludzi, wiedzących co robić i jak robić. Niestety część (obawiam się, że większa część) to ludzie ( nie chciałbym tu nikogo obrazić ) zupełnie nie znający się na tym co robią. Ich powinno się posadzić za kółko i z miesiąc ganiać po europie, z dala od domu, od rodziny. Wiem, że to nie realne. Ale może coś by zrozumieli. Wiem też, że sam sobie wybrałem taki, a nie inny zawód. Mam nadzieję, że to się jakoś unormuje. Bo z całym szacunkiem dla tej firmy i Szefa ja nie wyobrażam sobie takiego systemu pracy jaki ma być wprowadzony, przynajmniej nie przy tej spedycji, gdzie często podmiany są organizowane 200 kilometrów od domu. Profesjonalny sprzęt transportowy to nie wszystko. Od jakiegoś czasu coraz częściej wielu z nas myśli nad zmianą... Czasami świeże powietrze dobrze robi.
Pozdrawiam wszystkich kolegów z firmy. A tym co chcą tu pracować radzę się jeszcze raz dobrze zastanowić.


Post Wysłano: 04 gru 2008, 21:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 paź 2008, 20:21
Posty: 2
GG: 0
Samochód: volvo

autostopowicz masz racje to te pauzy robione na przymus na zachodzie sa na zlosc kierowcy bo spedycja pewnie kaze ladowac ladunki z poniedzialku w soboty i wio na zachod by tam stac 45godz w aucie bo w domu ta pauze zrobic to jest be be,auto robi strate ale jak tam kwitniesz to jest ok tam auto zarabia tak? :shock:


Post Wysłano: 04 gru 2008, 21:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lut 2007, 13:41
Posty: 215
GG: 0

Gdyby nie działalność to pomyślałbym że wywyłaja kierowców na weekendy na zachód dla zachodniej diety, którą odlicza sie od podatku a i tak kierowca nie ma z tego ani grosza w wiekszości firm. Ale chyba jak się jeździ na działalności to jest inna procedura i wątpie żeby chodziło o diety...

Wątpie zeby w gre wchodziły zakazy niedzielne w Niemczech bo jak lecisz z mlekiem, śmietaną czy świeżym owocem to zakaz cie nie dotyczy. Na jazde z koncentratem rożnie patrzą helmuty, ale z odpowiednią pieczątką ( temp. max +4 st.) też można jechać o ile dobrze pamietam, wiec to też nie jest przeszkoda.


Post Wysłano: 05 gru 2008, 22:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 gru 2007, 23:00
Posty: 19
Lokalizacja: Poniatowa

Cytuj:
autostopowicz masz racje to te pauzy robione na przymus na zachodzie sa na zlosc kierowcy bo spedycja pewnie kaze ladowac ladunki z poniedzialku w soboty i wio na zachod by tam stac 45godz w aucie bo w domu ta pauze zrobic to jest be be,auto robi strate ale jak tam kwitniesz to jest ok tam auto zarabia tak?
Człowieku.... ogarnij się i zastanów troche co Ty wypisujesz...
Zasada jest prosta... jezeli wypada pauza 45h to ma nastapic podmiana, wiec tym samym pauza w domu, tak czy nie?? Ładunki z piatku na poniedziałek, czy wtorek mają być dowiezione jak najszybciej bo:

1. Jak ktos wspominał jesli kierowca nie wjedzie do Niemiec w piatek lub sobote to raz ze spozni sie na wyładunek, a jesli nawet sie nie spozni to po wyladunku nie ma czasu pracy aby podjac cos jeszcze. A na poczatku tygodnia jest zawsze najwiecej ladunkow do podjecia.
2.Jest sporo fabryk które rozładowują wczesniej, wiec w ten sposob oszczedzamy czas a i kierowca robi wiecej kilometrow.

Kolego Maly2 w twoich wypowiedziach co 2 slowo to "pewnie, chyba itp." nie masz bladego pojecia jak to działa, wiec rzucając takie oskarżenia albo oceniasz innych swoją własną miarą albo jesteś bardzo, bardzo i raz jeszcze bardzo zakompleksiony. Wyobraz sobie ze nie wszyscy zawsze robia wszystkim na złosc, bo to nie służy nikomu... Co my byśmy zrobili bez kierowców.... nic, absolutnie nic!! Probujemy jedynie wprowadzic oszczedności w czasie pracy (przypominam że Wasz czas pracy po podpisaniu kontraktu jest czasem pracy Pawtransu) i dysponowanie nim wbrew woli firmy, jest łamaniem tego kontraktu.
Przykład z życia… 4 zlecenia z czwartku na poniedziałek rano – z PL do D. Ani jedno auto nie podstawia się na wyładunek na czas bo zezwolono kierowcom na długie pauzy w domu z samochodami. Firma konczy z obciążeniem na ładnych parę tysięcy €, natomiast kierowcy próbują się kłocić i tłumaczyć jakimiś niestworzonymi historiami…. Aha i dostają kary po bodajże 100PLN. Wnioski – 4 auta przyniosły poważne straty finansowe…to akurat pikuś, gorzej z klientem, który do tej pory zachodzi w głowę jak można było z czwartku na poniedziałek nie dojechać.

Kolego 171m, czy Ty myslisz że Tobie czy komukolwiek się coś należy na samym początku... nic Ci się nie należy. Udowodnisz że jesteś wart wiekszych pieniedzy to na pewno je dostaniesz. Porównaj sobie płace w innych spedycjach, wieloletni pracownicy zarabiają tyle ile u nas Ci poczatkujacy. Powtarzam, za samo 'mam uprawnienia na duze zestawy' nikt Ci pieniedzy nie da, na to się ciężko pracuje…

Ktoś wspomniał że kierowca do dumu na pauze musi 200 km zjechać....no bywa niestety. Staramy się ale nie zawsze się udaje tak ułożyć trasy żeby kierowca pod domem wysiadł. A niestety sprzęt którego używamy jest zbyt drogi i generuje zbyt wysokie koszty aby uzywać go jako taxi. Przykład jednej z firm zachodnich o podobnej specyfikacji, naszej konkurencji z Holandii - wielu polskich kierowcow tam pracuje i po 3 tygodniach pracy są przywożeni busem do Poznania i tam wysadzani. Po tygodniu wszyscy mają się zgłosić w Poznaniu na busa do Holandii (bez względu na to gdzie mieszkają).... no prawdziwe Eldorado, bez dwoch zdan. Aha, zarobki porównywalne lub niższe od tych u nas...

Moim zdaniem wszyscy Ci którzy mówią że coś robi się im na złość.... muszą to oceniać wg. siebie i basta. Raz jeszcze powtórzę bez kierowców nic byśmy nie osiągnęli, więc proszę nie brać takiej firmy jak Pawtrans za kamikadze, który chce skoczyć z klifu tylko po to żeby komuś zrobić na złość.

Pozdrawiam wszystkich
Sorry za ew. literowki, pisałem w pospiechu.


Post Wysłano: 05 gru 2008, 23:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 lut 2008, 18:45
Posty: 8
GG: 0

Cytuj:
Zasada jest prosta... jezeli wypada pauza 45h to ma nastapic podmiana, wiec tym samym pauza w domu, tak czy nie??
Tylko dlaczego dla was pauza liczy się od momentu wyjscia z auta i trzaśniecia drzwiami? a gdzie czas na dojazd do domu? potem przyjazd do auta? przeważńie ponad 100 150 a nawet zdazalo sie ponad 200 km. ile to zajmuje czasu. taki kierowca jedzie dajmy na to z lublina do grojca, katowic a bywa i tak ze do srody sl. (ponad 500 km!!!!!) i to sa podmianki. gdzie mamy pomiescic te wszystkie torby butle gazowe, obuwie robocze itp itd.. To czym my kur... jestesmy kierowcami czy turystami.

Kiedys slyszalo sie zawsze dobra opinie o firmie. czy to na parkingach od konkurencji, czy to na CB. A teraz jest coraz gorzej. jak firma bedzie tak dalej postepowac to dojdzie do tego ze nie bedzie mial kto jezdzic!!!!!!
Cytuj:
2.Jest sporo fabryk które rozładowują wczesniej, wiec w ten sposob oszczedzamy czas a i kierowca robi wiecej kilometrow
Ok moze i sa miejsca gdzie mozna zrzucic wczesniej, ale jaki jest sens wysylania 8 czy 10 aut w jedno miejsce na poniedzialek skoro rozladunek jest na wtorek lub na srode a spedycja doskonale wie ze "fabryka" rozladuje tylko 2 - 3 auta bo na wiecej nawet nie maja miejsca i jest to fizycznie nie mozliwe :mrgreen: ( tez twierdze ze to jest na zlosc)
ale jesli na parkingu przed firma jest az czerwono to jaki to prestiz dla firmy. super , nikt nie dojechal a pawtrans dal rade o tak. tylko ze my wtedy krecimy przymusowo drugie dobowki a nawet wiecej i tego nikt nie widzi, wtedy jest dobrze, tam mozna stac bo tam jest twoj dom na zachodzie. tam jest ok bo tam pilnujesz auta jak pies!!
Cytuj:
Probujemy jedynie wprowadzic oszczedności w czasie pracy (przypominam że Wasz czas pracy po podpisaniu kontraktu jest czasem pracy Pawtransu)
zaraz bo chyba czegos nie rozumiem -- to znaczy ze Pawtrans bedzie zmienial ustawe o czasie pracy kierowcow :roll: :D :D
Cytuj:
Przykład z życia… 4 zlecenia z czwartku na poniedziałek rano – z PL do D. Ani jedno auto nie podstawia się na wyładunek na czas bo zezwolono kierowcom na długie pauzy w domu z samochodami.
Ok ja rozumiem ale dlaczego teraz przez tych 4 kierowcow mamy cierpiec my wszyscy. tak jak juz ktos wyzej powiedzial, dlaczego konsekwencje ponosimy my wszyscy


Post Wysłano: 05 gru 2008, 23:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 gru 2007, 23:00
Posty: 19
Lokalizacja: Poniatowa

Cytuj:
Tylko dlaczego dla was pauza liczy się od momentu wyjscia z auta i trzaśniecia drzwiami? a gdzie czas na dojazd do domu? potem przyjazd do auta? przeważńie ponad 100 150 a nawet zdazalo sie ponad 200 km
Ja mam do roboty 50km w jedna strone, plus pracuje ok 10-12h dziennie i taksówek firmie nie kaze zamawiac. Chyba jak schodzisz na parę dni to trasa Lublin-Grojec jest do pokonania, no chybe że pieszo.... nie wiem nie probowałem. Zauważyłem że jedynym rozwiązaniem byłoby faktycznie zamówienie taksy... Z przykrością informuję że czy to Pawtrans, HS, Hoyer, Bieszczady, Hanse czy inni, nikt Wam tego nie zapewni. Przeczytaj dokładnie moj post i kwestie o tym busie do Poznania... stamtąd to dopiero kawałek do Lublina.
Cytuj:
tam jest ok bo tam pilnujesz auta jak pies!!
Niskie masz mniemanie o sobie, ale kłócić mi się nie wypada...
Aha... jeżeli klient chce 8 aut na raz w jednym miejscu, to tak będzie bo płacąc za to utrzymuje i firme i Was...proste.
Cytuj:
zaraz bo chyba czegos nie rozumiem -- to znaczy ze Pawtrans bedzie zmienial ustawe o czasie pracy kierowcow
Hm... albo to jest tak daleko idacy skrót myslowy że go nie rozumiem, albo.... uwaga bez sensu.

Jeszcze jedno... na zlość to najbardziej robicie sobie sami, podpuszczając jeden drugiego że pod dom jedzie, a wcale tak nie jest; albo że ktoś inny dostał załadunek lepszy od kogoś innego... Nakrecacie się sami a potem dziwne pretensje do spedycji czy Bog wie kogo. Podkreślam że my w robocie nie mamy czasu na zajmowaniem się takimi pierdołami jak robienie kierowcom na złość... wy widocznie go macie żeby obmyślać teorie spisku...

Jak to mówią ... wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, więc Osama, zmień miejsce pracy jeśli Ci nie pasuje a nie siej fermentu wsród kolegów. Zycze Ci żebyś trafił lepiej.... dużo lepiej.

Pozdrawiam


Post Wysłano: 06 gru 2008, 14:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2820
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Mam małe pytanie jeśli kierowca idzie do firmy oddalonej o 200km to chyba jest świadom ze od czasu do czasu zabawi się w turystę. Ni cholere nie rozumiem za co on ma pretensje sam sobie wybral firme to chyba wie jak to bedzie wygladac no chyba ze mial na umowie napisane ze zjazdy firmowym autem na chate

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 06 gru 2008, 14:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 gru 2007, 23:00
Posty: 19
Lokalizacja: Poniatowa

Bogu dzieki, w końcu jakiś głos rozsądku...


Post Wysłano: 06 gru 2008, 14:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 lis 2008, 1:44
Posty: 57
GG: 7640146
Samochód: SCANIA 164C 480V8@580;-), VOLVO FL6

Cytuj:
Mam małe pytanie jeśli kierowca idzie do firmy oddalonej o 200km to chyba jest świadom ze od czasu do czasu zabawi się w turystę. Ni cholere nie rozumiem za co on ma pretensje sam sobie wybral firme to chyba wie jak to bedzie wygladac no chyba ze mial na umowie napisane ze zjazdy firmowym autem na chate
podobno w przypadku tej firmy sytuacja jest odwrotna bo z tego co mozna na forum sie dowiedziec to podmiany sa organizowane, najczesciej w srodku kraju, i na slasku, wiec ci co maja daleko do firmy a blisko do najczestszych miejsc podmian sa w bardziej komfortowej sytuacji. niz ci ktorzy mieszkaja blisko Belzyc

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=ip9xMdCPQj4
http://www.transportdrewna.fora.pl/


Post Wysłano: 06 gru 2008, 14:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2820
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Moze i z mojej strony rozsądku ale ze strony tego kierowcy chyba głupoty.
Jest tyle firm gdzie fakt może pieniądze są mniejsze ale byłby częściej w domu a na pewno bliżej.
Chyba warto przemyśleć sprawę i zrezygnować z tych kilku stów które stracimy na dojazdy i znaleźć firmę bliżej miejsca zamieszkania może z gorszym sprzętem ale nie mieć takich problemów. Chociaż biorąc pod uwagę transport międzynarodowy to sprzęt raczej znacznie nie będzie odbiegał wyposażeniem od tego posiadanego przez PAWTRANS

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 06 gru 2008, 16:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 lut 2008, 18:45
Posty: 8
GG: 0

Cytuj:
Mam małe pytanie jeśli kierowca idzie do firmy oddalonej o 200km to chyba jest świadom ze od czasu do czasu zabawi się w turystę. Ni cholere nie rozumiem za co on ma pretensje sam sobie wybral firme to chyba wie jak to bedzie wygladac no chyba ze mial na umowie napisane ze zjazdy firmowym autem na chate
Tak w pełni świadomie wiedziałem na co się piszę. Tylko że do tej pory auto stawiało sie gdzies na parkingu czy na jakims zakladzie i jechales okazja, badz autobusem do domu i brales tylko dokumenty i podreczny bagaz. Bo wiedziales ze po pauzie po wekendzie wracasz na swoje auto. --- Tak bylo do tej pory. a teraz robi sie partyzantka jak za czasow II wojny swiatowej:)
schodzisz na pauze i musisz sie calkowicie wyprowadzac z auta, bo praktycznie nie ma sznas ze wrocisz na swoje auto.]
I nawet te smieszne 3 - 4ki nic nie daja. bo spedycja nie potrafi tak dograc roboty zeby zorganizowac podmiane.

i jeszcze jedna sprawa . podmianka gdzies w srodku nocy bez mozliwosci obejrzenia auta czy aby nie ma jednej ryski gdzies ani wgniecenia. Ktorego w nocy nie ma szans zebys zobaczyl. podpisujesz protokul, bo wyjscia innego nie masz, a nawet jak nie podpiszesz to i tak jest źle. I jesli kierowca od ktorego bierzesz auto okaże się hu.....i nie powie o szkodzie to jestes w plecy 400 stówy zupełnie za darmo nie z twojej winy
Cytuj:
Jest tyle firm gdzie fakt może pieniądze są mniejsze ale byłby częściej w domu a na pewno bliżej.
Chyba warto przemyśleć sprawę i zrezygnować z tych kilku stów które stracimy na dojazdy
święte słowa.... i ja też coraz poważniej mysle o zmianie firmy bo w takich warunkach nie ma sensu pracować.
a ci chcą tu przyjsc pracować niech lepiej 2 razy wczesniej pomyślą


Post Wysłano: 07 gru 2008, 21:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lis 2006, 9:59
Posty: 3
Lokalizacja: LUBLIN

Włączyłem się w tą dyskusję nie dlatego, że nie lubię firmy wręcz przeciwnie, dużo szacunku mam dla Pana Pawłowskiego. Pan Pawłowski nikogo nie zmusza do pracy w jego firmie, nie obiecuje kierowcy, że co tydzień będzie w domu i że będzie zarabiał nie wiadomo jakie pieniądze. Obecuje najlepszy sprzęt do pracy, ale myśle, że tę obietnicę spełnia w 100 %. Sprawę stawia uczciwie, to jest jego firma i jak się komuś nie podoba to wiadomo co robić. Nie ma sensu wylewać żalów na różnych forach. W firmie Pawtrans są ustalane takie zasady jakie są i nie ma co się złościć, tylko zacisnąć zeby i jechać dalej, bo jak się kierowca za dużo odezwie to będzie jeździł cały tydzień w koło komina i zrobi 1000 km za tydzień gdzieś daleko od domu.
Protest kierowców też nic nie da. Z każdym indywidualnie porozmawiają, a wiadomo, że każdy ma rodzinę, kochankę, kredyty i inne zobowiązania, dlatego z różnych powodów będzie dalej pracował w tej fimie.
Co do podmian daleko od domu to nie wina złośliwości tylko lenistwa spedycji, nie chce się pomyśleć jak optymalnie dla kierowcy dokonać podmiany (bez dodatkowych kosztów dla firmy) tylko jak najlepiej dla spedycji.

Kolego Jason Bourne. Dlaczego ja cenie badziej holenderską konkurencję niż Pawtrans pomimo, że trzeba dojeżdżać do domu z Poznania. Za trzy tygodnie pracy kierowca ma 3000 zł na rękę z tytułu umowy o pracę (podstawa do emerytury lub renty) + 800-1000 EUR diet. Młodzi kierowcy tego nie biorą pod uwagę ale ci po 40-tce coraz częściej. W Pawtransie niestety nawet najstarsi kierowcy tego nie mają. Nie ma ciśnienia, że jak nie jedziesz to nie zarobisz. Masz pewne, jedziesz na 3 tyg. do NL i masz wolne.

Przepisy jasno mówią, że kierowca nie może być wynagradzany za przejechany km, ale chyba nie ma przepisów, żeby to wyegzekwować.
Sytuacja by się zmieniła jak kierowca były wynagradzany od dniówki. Wtedy to spedycji by zależało, żeby kierowca był jak najczęciej w domu (żeby nie stał tylko jechał, a jak stał to nie pilnował samochodu) i wtedy nie było by pretensji kierowca-firma tylko spedycja-właściciel i kolega Jason Bourne nie byłby taki pewny siebie, ale jest jak jest i myśle, że nic się na razie nie zmieni.
Pan Pawłowski urządził sobie tak firmę i trzeba to szanować, a jak się komuś nie podoba to ogłoszeń o pracy dla kierowców jest bardzo dużo. Pozdrawiam wszystkich czytających ten temat.


Post Wysłano: 08 gru 2008, 0:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 gru 2008, 22:55
Posty: 1
GG: 0
Samochód: FH 13

Cytuj:
Prawdę mówiąc nic nie słyszałem... ale jeżeli to prawda to grzeszą zarabiając w firmie takie pieniądze. Jeżeli się komuś nie podoba praca w firmie to droga wolna, nikt nikogo nie zmusza...ale działanie na szkode społki przez podmioty trzecie.... to już chyba karalne jest!!
Znam warunki pracy w innych spedycjach.... powiem tyle, powodzenia :-)
Nadmienie jeszcze ze jest cała grupa kierowców, która się zwolniła a po paru miesiącach wrociła... Ale jak mówie nikt nikogo nie zmusza!!

Witam ja tak czytam czytam i sam sie nie moge nadziwic jaką to fantazje maja ci którzy niestety nie są kierowcami i jakie to zarabiamy tu pieniądze .Kolego Bourn mam tylko jedno pytanie czy masz rodzine? Chodzi mi o to co jest dla Ciebie priorytetem w życiu . Ja mam rodzine i zadne pieniądze nie wynagrodza tego co stracisz mieszkajac w ciezarowce . Ale ty jestes tylko spedytorem jak przypuszczam i masz 60 km codziennie do domu ,ale jestes w nim codziennie i to jak przypuszczam służbowym autem. wiec prosze Cie ni mów nic na temat :pauz,podmian,trójek ,itd ,itp .Ktos powie taka sobie prace wybrales .Zgadza sie i ja o tym wiem . Ale to kto ile i za co to nie na miejscu.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 7 z 36 [ Posty: 710 ] Przejdź na stronę Poprzednia 15 6 7 8 936 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: