wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Man TGA
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=88
Strona 9 z 23

Autor:  J.Rodzynek [ 03 wrz 2008, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Bez rewelacji Cyryl...

Autor:  MAN [ 09 wrz 2008, 17:16 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Cytuj:
Bez rewelacji Cyryl...
No właśnie wróciłem z trasy Lingen na zachodnie Niemiec 40 km od Holandii Gdynia 16 ton kontener 20 stopowy na środku naczepy średnie spalanie z ładunkiem 25,20l/100km man 19.464

Autor:  FH16_660 [ 12 wrz 2008, 16:12 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Trochę późno ale jest :lol: Zdjęcia robione przeze mnie w czerwcu na stacji paliw w Zawichoście:
Obrazek

Obrazek

ObrazekObrazek

Obrazek

Autor:  Evil [ 23 wrz 2008, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Tak trzyma sie nasz dziadek po przejechaniu ponad 575tys km :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek

Samochod po przejechaniu ponad pol miliona kilometrow nadal swietnie sie sprawuje, i nie sprawia problemow natury technicznej :) Przez ten caly przebieg najpowazniejsza awaria byl wyciek z pod plyty silnika spowodowany mikropeknieciem w plycie co wiazalo sie z rozebraniem polowy silnika zeby to usunac na dobre, poza tym wymieniana byla jedna poduszka od zawieszenia kabiny oraz drazki kierownicze (przy ok 490tys km). Nawiekszymi zaletami sa:
- ilosc miejsca, schowkow o raz przestronnosc w kabinie XXL
-dobre zawieszenie
-wytrzymalosc plastikow (nic nie sprzypi)
-wygodna oraz duza dolna i gorna lezanka
-bardzo mala awaryjnosc

A wady to:
-czasami buja kabina podczas postoju gdzy wieje wiart a kabina od strony z ktorej wieje jest nie zaslonieta (np przez inny samochod)
-gorne polki - nizszy kierowca musi wchodzic na siedzenia zeby do nich miec pelen dostep :mrgreen:

Wiecej grzechow juz nie pamietam :mrgreen:

Autor:  sebotrucker [ 24 wrz 2008, 22:38 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

HAHAHA no dobre jezeli TGA z 2004 roku jest dla ciebie dziadkiem i 500 tys to duży przebieg to naprawde kolego jesteś dobry. Przecież to auto jeszcze 3 razy tyle przejeździ :wink:

Autor:  Evil [ 25 wrz 2008, 9:32 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Cytuj:
HAHAHA no dobre jezeli TGA z 2004 roku jest dla ciebie dziadkiem i 500 tys to duży przebieg to naprawde kolego jesteś dobry. Przecież to auto jeszcze 3 razy tyle przejeździ :wink:
Tata tak pieszczotliwie go nazywa i mowi ze tyle co ten samochod wytrzymal to zaden nowy moze nie dac mu rady :mrgreen: A jak wyzej pisalem samochod jest w doskonalym stanie, silnik chodzi jak brzytwa wiec jeszcze ma przed soba wiele kilometrow do zrobienia, o ile nowy wlasciciel bedzie dbal o niego tak jak my :wink:

Autor:  nowy08 [ 06 paź 2008, 23:10 ]
Tytuł:  MAN TGA 430 automat

proszę o pomoc
mam małe doświadczenie w prowadzeniu dużych aut. Chcę kupić TGA430 w automacie-, co mnie czeka? Czy są awaryjne? Myślę, że dla skrzyni biegów to jest dobre rozwiązanie:)
pozdrawiam

Autor:  TomDaf_15 [ 30 paź 2008, 18:45 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Cześć . Mam pytanko , gdzie znajduje się zbiornik adblue w manie tga ?? Nigdy się dokladniej nie przyglądałem manom i niezwracałem uwagi .

Autor:  Łukasz03 [ 30 paź 2008, 19:22 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Jest zintegrowany ze zbiornikiem na paliwo po stronie pasazera i znajduje sie w tylnej jego czesci.

Autor:  RE-ANIMATOR [ 11 lis 2008, 10:18 ]
Tytuł:  Smarownie zwrotnic Man Tga

CO SĄDZICIE O SMAROWANIU ZWROTNIC W MAN TGA?ZDRADZE WAM TAJEMNICE IŻ POD ZAŚLEPKAMI SWORZNIA ZWROTNICY SĄ UKRYTE KALAMITKI SMARUJĄCE. I TERAZ PYTANIE DO WAS CZY SĄ TO KALAMITKI OBSŁUGOWO KONSERWACYJNE CZY MOŻE TYLKO MONTAŻOWE?W BUKWIE KONSERWACYJNEJ MANA NIE MA NIC NA TEMAT SMAROWANIA ZWROTNICY. CO WY NA TO?

Autor:  zygi12 [ 30 lis 2008, 12:32 ]
Tytuł:  silnik d2866 jak poznac euro 2 czy euro 3?

Jak w temacie rok 2001 man tga dlaczego w menu komputera brakuje czesci menu o terminach wymian oleju sinikowego?
Prosze o pomoc w tych tematach?

Autor:  Kamil_FH [ 29 gru 2008, 1:58 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Obrazek

Autor:  łukasz [ 04 sty 2009, 13:16 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

No to teraz może ja napiszę kilka moich spostrzeżeń odnośnie MAN-a TG-A.Przez jakiś okres czasu jezdziłem MAN-em TG-A 440 XLX z beczką Magyar.Auto które ''dostałem'' na stan miało przejechane zaledwie 17tys km i jeszcze dość intensywnie unosił się w środku zapach nowości.Moje pierwsze zdziwienie były gdy tylko wszedłem do środka-dużo miejsca...!Wcześniej jezdziłem i FH Glob XL,Stralisem,Scanią 4 Topline i szczerze powiem że jakoś rozplanowanie przestrzeni w kabinie MAN-a mi najbardziej przypadło do gustu.Niski tunel,niby moze niezbyt atrakcyjna stylistycznie deska rozdzielcza lecz nie wnikająca za głęboko do środka i nie ograniczająca cennej przestrzeni.Bardzo miłym ''gadżetem'' jest mały guziczek na drażku zmiany biegów-Comfort Shift,który ''zastępuje'' sprzęgło.W sumie tam wciskałem pedał sprzęgła podczas ruszania i zatrzymywania a poza tym cały czas w użyciu Comfort Shift.Dobre jest też to w tym systemie,że nawet redukując czy dodając pózniej biegi pod górki a jadąc na tempomacie układ go nie rozłączy i nie ma potrzeby ponownej aktywacji i ''ciągnąc'' pod górkę nożki odpoczywają-super rozwiązanie. :mrgreen: Co do łóżek to bajka-bardzo wygodne materace,szerokie i dość grube a na dodatek odległość pomiędzy nimi jest w pełni zadowalająca i nie krzywdzi żadnego z kierowców-jeśli byłaby podwójna obsada.Z aut którymi do tej pory jezdziłem to zdecydowanie najlepsze moim zdaniem miejsce noclegu i wypoczynku.Bardzo miły zarówno estetycznie jaki funkcjonalnie dodatkiem jest multifunkcyjna kierownica-o jej zaletach chyba nie trzeba się rozpisywać.Ja miałem w moim MAN-ie fotel kierowcy w najbogatszej wersji-wszystkie poduszki,podgrzewanie,podłokietnik itd i muszę przyznac że fotel jest wygodny,ale pod tym względem VOLVO chyba wypada ciut lepiej.Miłym dodatkiem jest lodówka-dużo większa od tej w VOLVO(2004r) jaki w Stralisie(2005r).Jednak coś za coś-mogłaby się ''chować'' całkowicie pod łóżko a poza tym jest mnóstwo niewykorzystanej przestrzeni wokoło niej i śmiało można tam było uzyskać dwie szuflady obok siebie jak w najnowszych konstrukcjach-FH,XF105 i bardzo mnie dziwi że TG-X takiego rozwiązania nie posiada... :/ Komfortowo można się też czuć przy jezdzie w nocy-ładne podświetlenie wszystkich instrumentów tworzy fajną atmosferę.Co do silnika jest on jak na swoje 440 km dość mocny i elastyczny-górę św.Anny z 25t na plecach pokonywało się na małej 7 z prędkością ok 60km/h.Byłem też tym autem w Hiszpanii i niezle sobie radziło,ale VOLVO 460 jednak to inna klasa(co prawda MAN miał wtedy 50tys km...) Dużą zaletą akurat specyfikacji tego modelu były dwa duze zbiorniki-ponad 1300l pojemności,wygoda...Mimo średniej kabiny cieszy duża pojemność schowków-zarówno zewnętrznych i wewnętrznych.No to teraz może trochę wad-komputer pokładowy który ma mało funkcji i jego grafika nie do końca mnie ''urzekła''.Kierownica ma też trochę mały zakres regulacji no i plastiki są trochę ''z jakością na bakier''...Ogólnie jak dla mnie auto bardzo pozytywnie oceniam

Autor:  Igor [ 04 sty 2009, 13:52 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Jeśli chodzi o komfort wypoczynku w TGA to rzeczywiście jest on na wysokim poziomie, nawet bardzo wysokim. Kolorystyka tkanin obiciowych kabiny jest jasna, co ładnie kontrastuje z ciemniejszym kolorem deski rozdzielczej. Dobra jakość materiałów na tapicerce niestety nie współgra z fatalnymi plastikami, które są dosyć kiepsko spasowane, a po oparciu na desce rozdzielczej (po stronie pasażera) można odnieść wrażenie że zaraz się złamie, popęka. Dosyć przyjemna jest również podłoga, która jest miła w dotyku nawet bez dodatkowych dywaników. Masa różnych schowków, te nad szybą przednią są duże, i z pewnością pomieszczą bagaże dwóch kierowców. Lodówka to fakt, jest większa od tej którą możemy spotkać w Volvo, a bardzo dobrym rozwiązaniem jest możliwość otworzenia jedynie przegrody na butelki z napojami bez wysuwania całej szuflady.

Co do komfortu jazdy, nasz były TGA miał fotel kierowcy w wersji Luksus Memory czyli najbogatszej, można było praktycznie ustawić każdy fragment fotela tak by odpowiadał kierowcy, fotel pasażera był w wersji Komfort, tzn bez podgrzewania i nadmuchiwania. Dodatkowo, warto wspomnieć ze jeździliśmy TGA LowDeck z zawieszeniem pneumatycznym na przedniej i tylnej osi, co na naszych drogach było wyjątkowym plusem - zwłaszcza po przesiadce z Magnumki, w której bardziej można było odczuć stan drogi...

Tata jednak nie wspomina tego samochodu najlepiej, jak twierdzi nie jeździło mu się nim zbyt dobrze, owszem silnik sprawiał wrażenie mocniejszego niż 440 Renault, ale samochód nie miał "tego czegoś" co miała Magnumka..

Autor:  kalum10 [ 11 sty 2009, 21:18 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu napisałem, ale jestem na kupnie man i trafia się TGA 18.410 z 2002r. Prosiłbym o wasze opinie. Słyszałem ze te pierwsze wersje TGA mają problemy z elektroniką, czy to prawda. Pozdrawiam

Autor:  ziemowittrucker [ 21 sty 2009, 23:27 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Co to elektroniki w tga to różnie z tym bywa :?. mój kolega miał TGA z 2004 roku z przebiegiem ok 600000 km i troche mu nawalała (bywało nieraz i tak że zamieniał sie w choinke) :lol: .... :/ ja miałem TGA z 2003 roku z silnikiem 460ps (teraz mam Dafa XF 105 SSC :mrgreen: ) i nic takiego sie nie działo na szczęście a trasy mam od zachodu po wschód Europy na chłodni... moje wrażenia o tym MANie są naprawde bardzo pozytywne, jego zaletami są napewno przestrzeń w kabinie (XXL), silniki i skrzynia biegów, spalanie też sięgało ok 32-35l z ładunkiem 24t także nienajgorzej :wink: (w porównaniu z Magnum którym jeździłem wczśniej 35-40l). Co do wad to troche za płasko kierownica ale to kwestia przyzwyczajenia i..... chyba tyle :D

POZDROWIENIA

Autor:  marctos [ 22 sty 2009, 18:35 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

w manach nie siedzę, ale Tga jakoś tanie jest. Od 50tyś się zaczynają(oczywiście pojedyncze przypadki)ale jednak już. Dwa lata temu taka cena była nie do pomyślenia. Jest firma w pobliżu, mają chyba 80tga i dalej kupują tgx, więc man im odpowiada. Mi natomiast przeszkadza jego waga, dość duża.

Autor:  Daniel_Vos [ 22 sty 2009, 18:59 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

A to co, będziesz go na plecach nosił ?

Autor:  kalum10 [ 22 sty 2009, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

Dzięki, ale wybór padł jednak na starego poczciwego F2000:) Pozdrawiam

Autor:  marctos [ 22 sty 2009, 21:09 ]
Tytuł:  Re: Man TGA

a no mamy np wywrotkę o ładowności 28500kg. Chcemy to jak najbardziej wykorzystać do 40ton całkowitej, to się tak zdaje, ale po policzeniu tego co teraz to auto wykonuje, przy różnicy jednej tonie , za miesiąc wychodzi 1500zł. dużo, nie dużo, jak kto woli. Nie wspominam już o zestawach z metalowymi naczepami. I nie jest prawdą, że jeździ się przeładowanym i tak czy siak, bo teraz cie nie wypuszczą jak masz więcej jak 40/42tony całkowitej

Strona 9 z 23 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/