Opony do megi..

Cytuj:

A można "dawać", szeroki przód pod postacią, opon naczepowych ?

To akurat wiem z przodem nie kombinuje.

Cytuj:

Sorry za pomylke , klade Fuel D nie S. Pomysl calkiem dobry , tylko jak to wyglada prawnie? mozna stosowac naped na os wleczona ??

Pokaż mi gdzie jest zabronione i na zdrowy rozum masz zjeżdżony napęd, odnawiasz ją robiąc bieżnik jakikolwiek wzdłużny więc teraz wolno Ci ją założyć na wleczoną czy nie ? Na odnowionym karkasie napędowym do rzadkości znajdziesz FRT. Analogicznie jeżeli pogłębisz tyko wzdłużne to wolno Ci ją założyć na wleczoną ? Jasne wiadomo, wszyscy producenci zalecają i homologują przy nowych oponach natomiast każdy milczy w przypadku częściowo zużytej. Odrębnych przepisów brak zatem brak przeciwwskazań czyli stosujemy przepisy ogólne.

[Bauer]

Cytuj:

Cytuj:

Sorry za pomylke , klade Fuel D nie S. Pomysl calkiem dobry , tylko jak to wyglada prawnie? mozna stosowac naped na os wleczona ??

Pokaż mi gdzie jest zabronione i na zdrowy rozum masz zjeżdżony napęd, odnawiasz ją robiąc bieżnik jakikolwiek wzdłużny więc teraz wolno Ci ją założyć na wleczoną czy nie ? Na odnowionym karkasie napędowym do rzadkości znajdziesz FRT. Analogicznie jeżeli pogłębisz tyko wzdłużne to wolno Ci ją założyć na wleczoną ? Jasne wiadomo, wszyscy producenci zalecają i homologują przy nowych oponach natomiast każdy milczy w przypadku częściowo zużytej. Odrębnych przepisów brak zatem brak przeciwwskazań czyli stosujemy przepisy ogólne.

Racja , przy najbliższej okazji sprawdzę ten napęd na wleczonej. Ciekawe jak długo pociągnie miałem odkładać napędy po nacince na sezon letni ale jeśli kończą się w kilku zestawach na raz, to jest lekki problem.Same przekładki to jakiś tam koszt a do tego magazynowanie , wożenie tych opon itp. z nacinka na wleczonej byłoby prościej

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Sorry za pomylke , klade Fuel D nie S. Pomysl calkiem dobry , tylko jak to wyglada prawnie? mozna stosowac naped na os wleczona ??

Pokaż mi gdzie jest zabronione i na zdrowy rozum masz zjeżdżony napęd, odnawiasz ją robiąc bieżnik jakikolwiek wzdłużny więc teraz wolno Ci ją założyć na wleczoną czy nie ? Na odnowionym karkasie napędowym do rzadkości znajdziesz FRT. Analogicznie jeżeli pogłębisz tyko wzdłużne to wolno Ci ją założyć na wleczoną ? Jasne wiadomo, wszyscy producenci zalecają i homologują przy nowych oponach natomiast każdy milczy w przypadku częściowo zużytej. Odrębnych przepisów brak zatem brak przeciwwskazań czyli stosujemy przepisy ogólne.

Racja , przy najblizszej okazji sprawdze ten naped na wleczonej. Ciekawe jak dlugo pociagnie mialem odkladac napedy po nacince na sezon letni ale jesli koncza sie w kilku zestawach na raz, to jest lekki problem.Same przekladki to jakis tam koszt a do tego magazynowanie , wozenie tych opon itp. z nacinka na wleczonej byloby prosciej

a do tego podpowiedź nr dwa, inwestujesz w komplet felg i masz już bajkę z przekładkami, a dodatkowo składasz wcześniej nowe napędy na felgi i w razie nocnej draki masz reakcję w mgnienie oka
U nas przy deko wcześniejszym zdjęciu z napędów Trademax wykręca jakieś 40 tyś na wleczonej. Kolejna zaleta napędów (a nie tylko przodów) na wleczonce jest taka, że napędy zazwyczaj podjechane są bardziej wew czoła opona a barki super ostre natomiast wleczona odwrotnie czyli zjada opony na barku i tym samym ładnie wyrównuje taki napęd. Musze chyba do Ciebie kiedyś na grilla wpaść

Serdecznie zapraszam ugoszczę jak umie najlepiej

[Bauer]

Waldku, przy XDA2 nacinacie tylko te trzy główne rowki wzdłużne czy te dwa mniejsze też ( chodzi mi o montaż na wleczonej )?

Cytuj:

Waldku , przy XDA2 nacinacie tylko te trzy glowne rowki wzdluzne czy te dwa mniejsze tez ( chodzi mi o montaz na wleczonej )?

teoretycznie tylko te trzy ale na wleczonkę robię pięć, co prawda przy nie skrętnej większe prawdopodobieństwo naderwania ale trzy to bedą nawet źle wizualnie. Pamiętaj odpuść 1mm od zasady pogłębiania, bo wleczona jak doładowana to jednak mocno w skrętach bocznie pracuje i wtedy jak przedobrzysz (z pazerności najczęściej tak robią ) to ona nawet kursu na nich nie zrobi .

Tak wyglada Kmax S 315/60 po przebiegu 30000 km Dobrze , ze kupilem tylko jedna pare na probe.

Ale nie omylny i wszystko wiedzący kolega PNEUMASTER dobrze Ci doradzi.
I tak powie że ty to uj nie kierowca że oponę wykończył
Pewnie Ci powie że za małe ciśnienie miałeś w oponach i na krawężnik wjechałeś i opona poszła się dupczyć

Cholera to ja na swojej SP 344 nie mialem zadnego pekniecia a i tak zrobila niezle widowisko na Gorze Sw. Anny...
Na tym to strach wogole jechac, a ja tak samo to zalozylem na przod tyle ze w 385...
Kiedys pekaly w rowkach chyba LHSy czyzby sezon znow wracal

Cytuj:

Tak wyglada Kmax S 315/60 po przebiegu 30000 km Dobrze , ze kupilem tylko jedna pare na probe.

tak, znane, przechodzą 100% reklamacji. Twierdzą, że produkcja do kwietnia ma ten problem, potem zrobili poprawkę. Na 100szt w 20 wystąpił identyczny problem, wszystkie przeszły reklamacje i to w 3 dni od odbioru.
Wysyłaj do GY.

Jak kiedys pisalem ze GY to badziew bo u nas w xx autach byly problemy bo się placki robily to pneumaster mowil ze "auta ma szef popsute,ciśnienie zle.za duzo retardera itd dziwne ze nawet na tańszych firestonach te same auta pięknie zużywają opony .równiutko.nie wspominając ze na michelinie tez 0 problemów.tak to jest jak producent nie umie zachować takiej samej jakości / standardu w produkcji i potem wychodzą od czasu do czasu takie kwiatki

Cytuj:

Jak kiedys pisalem ze GY to badziew bo u nas w xx autach byly problemy bo się placki robily to pneumaster mowil ze "auta ma szef popsute,ciśnienie zle.za duzo retardera itd dziwne ze nawet na tańszych firestonach te same auta pięknie zużywają opony .równiutko.nie wspominając ze na michelinie tez 0 problemów.tak to jest jak producent nie umie zachować takiej samej jakości / standardu w produkcji i potem wychodzą od czasu do czasu takie kwiatki

Jeździć na Firestonie i Michelinie , jeszcze nie widziałem producenta który nowym modelem opony nie wtopił mniej lub bardziej. jedni to biorą na klatę inni wrzucają na klatę klienta.
Tysiące ludzi od początku zgłaszały problemy w 2006r z nowym silnikiem 2,0TDI od VW (głowice, napędy oleju, napinacze, wtryski). Przyznali się i to ledwo półgębkiem 5-6 lat później. Nie naprawiali gwarancyjnie pokrywając 100% kosztów a ludziska mimo wszystko do końca kupowali tą padakę.
W mojej ocenie gwarantowane załatwienie reklamacji w takim przypadku wady w oponie to zaleta mimo wszystko.
Ruch po stronie GY. Ciekawe jaki ukłon do użytkowników zrobi, poza 100% reklamacją.

Moj kmax jutro bedzie sciagany i zobaczymy czy przejdzie reklamacje. Jak do tej pory, GY nie uznal mi zadnego tak peknietego LHS-a , zobaczymy , co zrobi z Kmax-em. W miejsce GY zakladam michala XZA2.

Co do reklamacji, przeszla z pokryciem 100%

Dzis robilem pomiar napedu kmax D 295/60 po przebiegu 150tys. Tak to wyglada.

Mierzone od lewej do prawej: 8,2 - 8,5 - 7,9 - 6,0 ^ 5,0 - 7,5 - 7,5 - 6,8

Zamienic stronami tylko wewnetrzne czy wszystkie?

Cytuj:

Dzis robilem pomiar napedu kmax D 295/60 po przebiegu 150tys. Tak to wyglada.
Mierzone od lewej do prawej: 8,2 - 8,5 - 7,9 - 6,0 ^ 5,0 - 7,5 - 7,5 - 6,8
Zamienic stronami tylko wewnetrzne czy wszystkie?

minimalny serwis zmienić stronami, maxymalny serwis z obróceniem LZ na PZ i odwrotnie, LW na PW, styczeń kontrola.

Cytuj:

Cytuj:

Dzis robilem pomiar napedu kmax D 295/60 po przebiegu 150tys. Tak to wyglada.
Mierzone od lewej do prawej: 8,2 - 8,5 - 7,9 - 6,0 ^ 5,0 - 7,5 - 7,5 - 6,8
Zamienic stronami tylko wewnetrzne czy wszystkie?

minimalny serwis zmienić stronami, maxymalny serwis z obróceniem LZ na PZ i odwrotnie, LW na PW, styczeń kontrola.

Przeloze wszystkie tak jak proponujesz , ciekaw jestem ile one jeszcze wytrzymaja.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Dzis robilem pomiar napedu kmax D 295/60 po przebiegu 150tys. Tak to wyglada.
Mierzone od lewej do prawej: 8,2 - 8,5 - 7,9 - 6,0 ^ 5,0 - 7,5 - 7,5 - 6,8
Zamienic stronami tylko wewnetrzne czy wszystkie?

minimalny serwis zmienić stronami, maxymalny serwis z obróceniem LZ na PZ i odwrotnie, LW na PW, styczeń kontrola.

Przeloze wszystkie tak jak proponujesz , ciekaw jestem ile one jeszcze wytrzymaja.

Po mojemu 200tkm pęknie i to bez pogłębienia.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

minimalny serwis zmienić stronami, maxymalny serwis z obróceniem LZ na PZ i odwrotnie, LW na PW, styczeń kontrola.

Przeloze wszystkie tak jak proponujesz , ciekaw jestem ile one jeszcze wytrzymaja.

Po mojemu 200tkm pęknie i to bez pogłębienia.

Oby wiecej bo to bedzie marny wynik. Ostatnie HD hybrid sciagalem przy 260tys bez naciecia z tego auta.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Przeloze wszystkie tak jak proponujesz , ciekaw jestem ile one jeszcze wytrzymaja.

Po mojemu 200tkm pęknie i to bez pogłębienia.

Oby wiecej bo to bedzie marny wynik. Ostatnie HD hybrid sciagalem przy 260tys bez naciecia z tego auta.

Dlatego w styczniu się okaże. Zależy jak się będa wyrównywać. Albo przy 220tkm bedzie OK i nacięcie przy 240tkm wtedy 270-280tkm i to będzie ich koniec, albo pesymistycznie w styczniu konieczność nacięcia i max 250tkm i wtedy będzie ich koniec.
Tak czy siak jak na mege HD Hybrid bardzo ładny wynik wykręciły ale na to się składa wiele czynników, głównie to trasy i kierowca. W jednej firmie na takich samych oponach wykręcamy 280tkm na jednym aucie (słabszym i kierowca z głową oraz więcej dystrybucji = dłuższe przestoje = mniejsze przegrzewanie) a na drugim aucie (Volvo 500, mocny retarder i ostry kierowca z ciężkimi butami plus mocne grzanie opon) 220tkm dojechać nie możemy. Masz podobnie u siebie ? Takie rozbieżności na takich samych oponach co do marki - niezależnie od jej marki ?