STAWKA MINIMALNA

Cytuj:

Cytuj:

Stawka minimalna moze być wprowadzona za (najprościej mówiąc) zgodą organów UE w przypadku zagrożenia dla branży na okres sześciu miesięcy. Z możliwością jednorazowego przedłużenia o kolejne sześć miesięcy.

Ide o zaklad ze w transporcie nie bedzie stawki minimalnej. O 100zł pasuje?
Unia dotad wszelkimi sposobami niszczy tranport samochodowy, w szczegolnosci polski, a teraz niby ustali nam stawki minimalne i to jeszcze oplacalne? Nie ma takiej mozliwosci.

Najlepsze co moze nas spotkac to ustalenie stawki od ktorej zaplaci sie podatek nawet jadac taniej. Ale dokladnie sie na tym nie znam. Taki sysytem jest w Niemczech.

ego pisał, jaki jest przepis...

Cytuj:

Cytuj:

Stawka minimalna moze być wprowadzona za (najprościej mówiąc) zgodą organów UE w przypadku zagrożenia dla branży na okres sześciu miesięcy. Z możliwością jednorazowego przedłużenia o kolejne sześć miesięcy.

Ide o zaklad ze w transporcie nie bedzie stawki minimalnej. O 100zł pasuje?
Unia dotad wszelkimi sposobami niszczy tranport samochodowy, w szczegolnosci polski, a teraz niby ustali nam stawki minimalne i to jeszcze oplacalne? Nie ma takiej mozliwosci.

Najlepsze co moze nas spotkac to ustalenie stawki od ktorej zaplaci sie podatek nawet jadac taniej. Ale dokladnie sie na tym nie znam. Taki sysytem jest w Niemczech.

1.A w którym to momencie Unia niszczy transport smochodowy? Szczególnie w Polsce? Jeśli w momencie akcesji mieliśmy -o ile dobrze pamiętam- 18 608 licencji na transport międzynarodowy a obecnie jest wyraźnie ponad 100 000?? Dokładnie chyba nikt nie wie..
2.Staliśmy się przez te lata prawie potęgą transportową na tle wielu krajów, doprowadzając zresztą (głównie przez tzw."przerzuty") do poważnych trudności jak i wręcz bankructw wiele firm zachodnich.
3.Stawki minimalne mają na celu m.in. niedopusczenie do stosowania stawek dumpingowych przez firmy z dużym kapitałem by spowodowac upadłość tych biedniejszych.
4.Chętnie dowiedziałbym się coś więcej na ten temat: "Najlepsze co moze nas spotkac to ustalenie stawki od ktorej zaplaci sie podatek nawet jadac taniej. Ale dokladnie sie na tym nie znam. Taki sysytem jest w Niemczech". Może być w oryginale.Bo nie słyszałem o takim rozwiązaniu

Cytuj:

A w którym to momencie Unia niszczy transport smochodowy? Szczególnie w Polsce? Jeśli w momencie akcesji mieliśmy -o ile dobrze pamiętam- 18 608 licencji na transport międzynarodowy a obecnie jest wyraźnie ponad 100 000?? Dokładnie chyba nikt nie wie..

Wiesz co to "polityka transportowa UE"? Google nie gryzie - polecam sprobowac. W tym dokumencie sa poczynione pewne zalozenia z ktorych wynika, ze priorytetem jest transport kolejowy jako bardziej ekologiczny i mniej uciazliwy dla ludnosci. Jedyna jego wada jest czas transportu i cena. Na trasnport samochodowy beda nkladane nowe podatki (np ten od stwarzania korkow, MAUT) az kolej stanie sie konkurencyjna cenowo i osiagnie zalozony w dokumencie wolumen przewozow.

Cytuj:

Staliśmy się przez te lata prawie potęgą transportową na tle wielu krajów, doprowadzając zresztą (głównie przez tzw."przerzuty") do poważnych trudności jak i wręcz bankructw wiele firm zachodnich.

Potega na chwile stalismy sie bo mielismy tansze paliwo i prace kierowcy. Paliwo jest teraz tansze na zachodzie.
Praca kierowcy drozeje z roku na rok. Do tego w konsultacjach jest projekt dyrektywy wyznaczjacy minimalne place dla kierowcy w calej UE. Na miedzynarodowce to wychodzilo cos kolo 3 tysia euro, kierowca bedzie mogl przebywac w samochodzie max 2 tyg, potem baza (koniec przezutow). I tu nasze przewagi sie skonczyly.

Cytuj:

Chętnie dowiedziałbym się coś więcej na ten temat: "Najlepsze co moze nas spotkac to ustalenie stawki od ktorej zaplaci sie podatek nawet jadac taniej. Ale dokladnie sie na tym nie znam. Taki sysytem jest w Niemczech". Może być w oryginale.Bo nie słyszałem o takim rozwiązaniu

Prosze, dowiedz sie. Nawet na tym portalu byly wypowiedzi na ten temat. Widocznie o conajmniej kilku sprawach nie slyszales.


Uswiadomic Cie w czys jeszcze, czy moze masz dosc?

może nie tak:

to że stawia się na rozwój kolei to nie znaczy, że celem jest zniszczenie transportu drogowego.

jeżeli myjesz ręce to nie znaczy że jesteś wrogiem nóg.

otóż możliwości transportu drogowego są ograniczone. nawet w Niemczech gdzie system autostrad i dróg jest rozwinięty najbardziej widać że ich możliwości zbliżają sie ku końcowi.
jednym z rozwiązań ograniczenia ilości pojazdów, które zapewne nie długo wejdzie, jest wprowadzenie zestawów 25,25m. ale i tak jest to ślepa uliczka. potrzeby transportowe zwiększają się, a możliwości przewożenia tego drogami kończą.

dlatego też polityka transportowa UE polega na szukaniu nowych możliwości.

o ile logiczne są transporty drogowe lokalne czy też okazjonalne, to absurdem jest transportowanie na jeden plac budowy około 2 mln ton materiałów budowlanych drogą. bardziej ekonomiczne jest zbudowanie na ten czas bocznicy i przywiezienie tego towaru koleją.

lub inny przykład: centrum logistyczne prowadzące dystrybucję na cały kraj (dowolny). powiedzmy, że produkty spożywcze idące od wielu dostawców transportowane będą jak dzisiaj samochodami, ale chińszczyzna idąca z jednego z portów europejskich w ogromnych ilościach może być transportowana wagonami.

celem polityki transportowej UE jest to, aby tam gdzie to jest możliwe zastosowanie innego transportu niż drogowy (wodnego śródlądowego i lotniczego też), a nie niszczenie transportu drogowego.

proszę na ten problem spojrzeć bardziej z góry i trochę bardziej na spokojnie.