Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

zaraz zaraz, ale to on jest kierowcą zatrudnionym w firmie X na stanowisku 'kierowca' czy autonomiczną jednostką dzierżawiącą od firmy auto i jeżdzącą na siebie...


bo jesli autonomiczna jednostka będąca Panem samym dla siebie... to ci sie kolego działy pomyliły tu rozmawiamy o pensjach pracowników, ktorym to pracodawca organizuje frachty, daje pieniążki i wskazuje gdzie zatankować, załatwia problemy przy za i rozładunku i tak dalej a nie o tym ile można zarobić w jednoosobowej firmie transportowej w ktorej sami robimy wszystko /bo wtedy wspomniane 8 tysi zarobku to wcale nie jest tak dużo/

Cytuj:

zaraz zaraz, ale to on jest kierowcą zatrudnionym w firmie X na stanowisku 'kierowca' czy autonomiczną jednostką dzierżawiącą od firmy auto i jeżdzącą na siebie...


bo jesli autonomiczna jednostka będąca Panem samym dla siebie... to ci sie kolego działy pomyliły tu rozmawiamy o pensjach pracowników, ktorym to pracodawca organizuje frachty, daje pieniążki i wskazuje gdzie zatankować, załatwia problemy przy za i rozładunku i tak dalej a nie o tym ile można zarobić w jednoosobowej firmie transportowej w ktorej sami robimy wszystko /bo wtedy wspomniane 8 tysi zarobku to wcale nie jest tak dużo/

Zatrudniony jest w naszej firmie, lecz jest na dość specyficznym rozliczeniu które w tej chwili proponujemy pozostałym kierowcom - nie znam dokładnych szczegółów ale wiem jedynie, że w wydatkach (23812,68zł) ma wliczone swoją pensję, i połowę składki ZUS a reszta tak jak pozostali kierowcy. Póki co pięciu tak liczymy. Mamy też takiego który jest na własnej działalności i ma od nas 3 auta ale ile on zarabia nie wiem bo nie mam dostępu do takich danych. To nasza spedycja organizuje frachty, zapewnia pełną obsługę, karty paliwowe, serwisy, telefon itp, itd.
Średnie zarobki ogólnie oscylują wokół 4000-5000zł i nie będę mówił, że wszyscy zarabiają jak górnicy bo tak nie jest - podałem jedynie dwie wartości skrajne jedynie gwoli informacji a że wzbudziło to poruszenie to podaję dokładnie co i jak.

Przeczytaj zatem jeszcze raz pierwsze rozliczenie

potem drugie o ktorym teraz piszesz ze w tych 23812 jest jego pensja i połowa zusu, i tak dalej... przyznam szczerze ze sie zgubiłem w połowie

z tego co wyliczyłeś wychodzi że firma Twoja to taki dobry wujek, bo w zasadzie poza 1000 zł na obsługe serwisową reszta jest gratis i co kierowca sobie wypracuje to jego obaj wiemy ze tak raczej nie jest, wiec moze...



...może wrócmy do tematu i zarobków 'normalnych' kierowców, w 'normalnych' firmach, gdzie nie daje im się aż tak dużej autonomii żeby powiedzieć że z tym to on nie pojedzie bo mu sie nie kalkuluje albo ze on by chciał podwyżke bo na tym i na tamtym frachcie ktore wiózł to ja zarobiłem wiecej Księgowego w firmie już mam, a ten tu pracuje jako kierowca ;D

Do powyższego nieco: bylo praktykowane w przeszłości,że kierowca mial procent od frachtu i to on kontaktowal się ze spedycjami, układał sobie robotę,włącznie z kierunkami w które chce jeździć.Bo było to także w jego interesie.Bezpośrednim.Potem nastąpiły zmiany.Niestety, nie widzę w którym miejscu na lepsze.Bo ani jakości, ani tym bardziej fachowości. I jestem pewien ,że bardzo niewielki odsetek obecnych TIROWCÓW dałby sobe radę w tamtej rzeczywistości.Tym niemniej zgadzam się,że uruchamiając więcej myślenia a mniej żądań i narzekań jest się w stanie osiągnąć w miarę znośne wyniki ekonomiczne.Także pośrednio dla siebie.Ale trzeba zrozumieć,że najpierw musze zarobić kasę dla firmy .by ta miała mi z czego zapłacić.Niestety, wielu traktuje pracę jak zesłanie na galery.

ego - masz XX autek wyobrażasz sobie swoich wlasnych kierowców zalatwiających sobie z róznymi spedycjami rózne frachty ?

Cytuj:

ego - masz XX autek wyobrażasz sobie swoich wlasnych kierowców zalatwiających sobie z róznymi spedycjami rózne frachty ?

Ja sobie wyobrażam, bo każdy kierowca to człowiek i ma różne znajomości, także w spedycjach - jeśli jest w stanie sobie załatwić kurs o 200 - 300 euro lepiej płatny niż ten, który załatwili mu spedytorzy to dlaczego nie miałby go nie pokazać spedytorom z firmy, którzy dogadali by to już dokładnie? Wiadomo przecież, że nie każdy kurs byłby załatwiany przez kierowcę, ale takie rozwiązanie jest b. dobre.

Bajzel - prowadzisz firme transportową i znasz to z autopsji , czy może jesteś kierowcą i też znasz to z autopsji, czy też.... jesteś synem/kuzynem i po prostu gdzieś słyszałeś i tak ci sie wydaje ?


Jeśli kierowca jest taki obrotny że sam sobie kursy organizuje, to raczej nie bedzie zainteresowany pracą 'u kogoś' tylko kupi sobie wlasny zestaw i będzie jeździł 'na swoim' Co też X-tysięcy kierowców zrobiło po wprowadzeniu tanich licencji w miejsce drogich koncesji


A my cały czas rozmawiamy o 'kierowcach' a nie 'wlascielach jednooosobowych firm transportowych'. A przynajmniej próbujemy o nich rozmawiać

Cytuj:

Bajzel - prowadzisz firme transportową i znasz to z autopsji , czy może jesteś kierowcą i też znasz to z autopsji, czy też.... jesteś synem/kuzynem i po prostu gdzieś słyszałeś i tak ci sie wydaje ?

Nie raz zdarzało się, że właśnie mój własny ojciec tak sobie organizował kursy, gdyż w poprzedniej firmie jeździł właśnie na 'procent od frachtu'.

Co do zakupu własnego zestawu - często zadawałem to pytanie mojemu ojcu, widziałem że zna tylu ludzi w spedycjach itd., jednak zawsze odpowiadał, że to za duże ryzyko i on nie będzie później płacił długów do końca życia, ot tyle na ten temat.

BTW.

Odpoczywałem sobie dzisiaj na Lotnisku Okęcie.....
O godz. 12.25 w powietrze wzbił się słynny na całą Polskę F-16
(po wczorajszej awarii)

Z uwagi na dość ostre słońce+temperatura, to chiiiba mi się mózg zaczął przegrzewać.....
Zacząłem marzyć że
-Wezmę Sobie w Leasing takie F-16 i będę zarabiać 100 000.oo € za każde prywatne zlecenie
Mało ważne kto zleca , aby tylko płacił (plus MedicAid)

Niestety po kilku chwilach zadzwonił telefon.... i musiałem się wziąć za "normalną" pracę

Cytuj:

Przeczytaj zatem jeszcze raz pierwsze rozliczenie

potem drugie o ktorym teraz piszesz ze w tych 23812 jest jego pensja i połowa zusu, i tak dalej... przyznam szczerze ze sie zgubiłem w połowie

z tego co wyliczyłeś wychodzi że firma Twoja to taki dobry wujek, bo w zasadzie poza 1000 zł na obsługe serwisową reszta jest gratis i co kierowca sobie wypracuje to jego obaj wiemy ze tak raczej nie jest, wiec moze...



...może wrócmy do tematu i zarobków 'normalnych' kierowców, w 'normalnych' firmach, gdzie nie daje im się aż tak dużej autonomii żeby powiedzieć że z tym to on nie pojedzie bo mu sie nie kalkuluje albo ze on by chciał podwyżke bo na tym i na tamtym frachcie ktore wiózł to ja zarobiłem wiecej Księgowego w firmie już mam, a ten tu pracuje jako kierowca ;D

Z całym szacunkiem kolego ale skoro się zgubiłeś to raczej Ty powinieneś jeszcze raz przeczytać to co napisałem bo to co jest odliczone chyba dość dobrze wypunktowałem dodając w kolejnym poście do wydatków jego pensję (podstawę) i połowę zusu - nic niczego nie dajemy za darmo a myśleć trzeba bo jak nie wychodzi to znaczy, że się nie myśli.

Cytuj:

Miesiąc maj był dla niego jak dotąd rekordem a wyglądał następująco:
Zarobek ogólny - 36680,21zł
Wydatki - 23812,68zł (paliwo, podatki, myto, ubezpieczenie, leasing, parking i inne) -
Pensja - 12867,53zł (minus 1000zł odliczane co miesiąc na poczet ew. serwisów).

z całym szacunkiem kolego, ale może po prostu coś zle rozpisałeś, i powinieneś napisać to jeszcze raz bo ja to widze tak

36680 zarobku ogólnego minus 23812 - wydatki ogólne opisane przez ciebie jako paliwo podatki myto ubezpieczenie, leasing, parking i inne równa się 12868 zł

które opisujesz w nastepnej linijce że jest to jego pensja

jeszcze szybkie sprawdzenie wyniku za pomocą prostego matematycznej funkcji 'dodaj'
36680 = 23812 + 12868

nadal nie widze tu zarobku firmy zatrudniającej takiego kierowcę


ale, odbiegliśmy nieco od tematu, czyż nie ?

Jeśli liczyłeś na to, że podana suma zarobku to suma którą on zarobił dla firmy to się po prostu mylisz bo chyba logicznym jest, że mówimy o tym ile zarabia kierowca a nie firma nie mówiąc o tym, że nie ma takich firm które oddają kierowcy wszystko co zarobiły. Danych mówiących o tym ile zarabia firma nie mam bo się zajmuję kierowcami a nie zarobkami firmy na frachtach. Najprościej mówiąc 36680,21zł to suma po odliczeniu zarobku firmy - tyle. Może nie napisałem tego dość jasno ale czasem wydaje mi się, że o oczywistych sprawach pisać nie muszę. Przepraszam.
Nie sądzę byśmy odbiegli za bardzo od sedna sprawy a nawet jakby to i tak dyskusja od tego jest by zawierać w niej czasem nowe wątki.

a moglbys wyjasnicz na jakich zasadach pracuja kierowcy w twojej firmie???? na czyim sprzecie jezdza???

Cytuj:

Jeśli liczyłeś na to, że podana suma zarobku to suma którą on zarobił dla firmy to się po prostu mylisz bo chyba logicznym jest, że mówimy o tym ile zarabia kierowca a nie firma nie mówiąc o tym, że nie ma takich firm które oddają kierowcy wszystko co zarobiły. Danych mówiących o tym ile zarabia firma nie mam bo się zajmuję kierowcami a nie zarobkami firmy na frachtach. Najprościej mówiąc 36680,21zł to suma po odliczeniu zarobku firmy - tyle. Może nie napisałem tego dość jasno ale czasem wydaje mi się, że o oczywistych sprawach pisać nie muszę. Przepraszam.
Nie sądzę byśmy odbiegli za bardzo od sedna sprawy a nawet jakby to i tak dyskusja od tego jest by zawierać w niej czasem nowe wątki.

wątki akademickie, uwielbiam to ;D

To co podałeś miało ręce i nogi, 36700 zł to przy kursie 3.3 euro bo zdajesie cos takiego było w maju daje około 11.000 euro, przy średniej jaką podałeś - 0.85ec/km - co też ma ręce i nogi bo mniej wiecej taka jest średnia stawka po UE, daje nam 13.000 przejechanych kilometrów 'płatnych'. Nawet zakładając że 100% km było zapłacone po tej stawce, choc, przyznam szczerze, mało ktora spedycja płaci za wszysciuteńkie kilometry i zazwyczaj conajmniej 10% trzeba by doliczyć, no ale darujmy.

13.000km to wychodzi średnia 72km/h, też brzmi realnie, autostrady wiadomo, no i jak wspomniałeś zero naruszeń więc liczymy legalne 180 godzin jazdy zgodnie z rozporządzeniem w ciągu czterech tygodni. Zakładamy że nie hamuje w miasteczkach, i nie traci czasu na za/rozładunek zbyt wiele jest to realne i ma nogi

Ale jeśli teraz piszesz ze poza tym co tu podałeś były jeszcze jakieś kilometry extra tak żeby firma też zarobiła no to przyznam szczerze ze chyba gdzieś musi być jakiś haczyk albo coś źle usłyszałeś...

Jeżdżą na naszym sprzęcie, nowe auta, wszystkie w leasingu. Formy zatrudnienia są cztery.
1. Umowa zlecenie dla nowych kierowców przez miesiąc później pkt 2 lub 4.
2. Umowa o pracę - podstawa+diety+0,12E za km jeśli auto na zysku, 0,10E jeśli na stracie.
3. Własna działalność.
4. Rozliczenie podane wyżej czyli z częściowym udziałem w kosztach.
Nie jestem ani księgową ani kadrową więc moja wiedza na ten temat jest jedynie niezbędnym minimum potrzebnym przy rozmowie wstępnej dla nowego kierowcy. Szczegółów dowiadują się od ww. pań.

Do krecik - o jakich kilometrach extra mówisz bo ja się zgubiłem tym razem? Przejechał 13181km - zapłacone miał za 12795km.

Janie Sawa - poddałem sie, nie mam siły

najpierw napisałeś ze auto zarobiło tyle,ale w tym rozliczeniu wszystko się zgadza, tylko zysk firmy równa się zero

potem piszesz ze poza tym co zarobiło to zarobiło jeszcze wiecej, ale nie wiesz ile bo to zysk firmy a nie kierowcy

wiec moze przyjmijmy ze to po prostu jakas jednorazowa umowa kierowca-firma, ktora raczej na rynku pracy się nie pojawia zbyt często, i na którą nie ma co liczyć kierowca ktory z ogłoszenia do dowolnej firmy przychodzi

ja pracując u kolegi też zarabiałem więcej niż inni w okolicy, tylko co z tego skoro jest to całkowicie niemiarodajne ??? a teraz pracując u siebie zarabiam jeszcze więcej, tylko też co z tego skoro jest to również całkowicie niemiarodajne ??



ps. informatyk w firmie zajmujący się sieciami zarabia około 10.000 netto, tylko... no wlasnie, tylko co z tego ? skoro to nie na temat i zwykłego kierowcy nie dotyczy ;D

Ok. W sumie mam co robić ale poszedłem pogadać z kim trzeba i już mam jasność. W koszta wydatków (23812,68) wliczone są koszty administracji które wynoszą 2500zł i ta suma jest czystym zyskiem firmy. Nie wiedziałem zamieszałem - wybaczcie.
Nie każdy może liczyć na takie rozliczanie bo nie każdy jest na tyle obrotny by samemu dopilnowywać interesu firmy jak i swojego.
Zarobki informatyka - niemiarodajne a jakże z tym że napisałem iż średnio zarabia się u nas 4000-5000zł i to już miarodajne jest a że się skupiliście na bądź co bądź ekstremum to nie moja wina.

Jak wiesz, każdy nowy kierowca ktory przychodzi do firmy zawsze chce zarabiać te najwyższą kwotę

dopiero potem w czasie rozmowy sie okazuje ze ta proponowana - 3kzł po kraju - to w zasadzie wcale taka zła nie jest...

ale na dzieńdobry zawsze gadka ze 'tamgdziestam' to on słyszał ze 8kzł można zarobić



najważniejsze co napisałeś, nie każdy jest na tyle obrotny żeby pilnować interesu własnego, że o interesie firmy nie wspomne

Cytuj:

najważniejsze co napisałeś, nie każdy jest na tyle obrotny żeby pilnować interesu własnego, że o interesie firmy nie wspomne

Święte słowa Waszmości! I może by na tym poprzestać , bo się nieco naplątało

u nas kierowca zarabia 4tys jeżdżąc po kraju na cysternie a jak jeździł na unii to miał 5 tys wiec myślę ze źle u nas nie ma Aha i o zadnym przeginaniu tacho nie ma mowy