wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Przedłużanie ramy.
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=29984
Strona 2 z 5

Autor:  MechanikSochaczew [ 09 mar 2011, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Cytuj:
Kolego serwisantMB po chu.... zaczynać temat jak nie masz pojęcia o co chodzi, nie można ciąć ramy w połowie i jest to pierd... od początku tematu bo nikt tego nie przejdzie. Masz swoje tematy w MB nie konieczne trafne ale niech będzie. Następna sprawa Kolego od kraza jak już przeciąłeś auto na pół to przelicz 1000 kg na 500 zł i wyjdzie Ci cena aktualna auta. Może i można poskładać rame tak samo jak można było wsadzić 20 osób do t4 ale co na to ITD?
Zrobić można wszystko tylko nie wszystko można zrobić legalnie :)

Autor:  Star240 [ 10 mar 2011, 17:34 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Obrazek
Obrazek

Można ? Można wystarczy tylko chcieć nie ma takiej opcji że to się złamie.
Prędzej się HDS złamie niż ta rama.
Na tą ramę przyjdzie jeszcze rama od HDSa wszystko się przykręci pospawa to dodatkowo się jeszcze wzmocnij

Autor:  Star240 [ 23 mar 2011, 17:43 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Przepraszam że post pod postem

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dla Tych co mówili " Nie da się "

Autor:  kraz [ 23 mar 2011, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Co się ma nie dać, prosta robota, tylko ciekawe jak do tego diagnosta podejdzie.

Autor:  Star240 [ 23 mar 2011, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Od środka będą bańki, banieczki, przwodziki, podpory do wałów, wspornik poprzeczny i różne rzeczy od HDSa.
Więc raczej nic nie będzie widać :D

Autor:  marektruckserwis [ 23 mar 2011, 21:24 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

No Kolego nie wierzyłem że ktoś się tego podejmie. Daj znać za jakiś czas co się dzieje z tą ramą i jak przeszedłeś wszystko bo teraz zostaje UDT i przegląd na zabudowę hds i tu może być problem ale powodzenia. Pozdrawiam

Autor:  Star240 [ 23 mar 2011, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Cytuj:
No Kolego nie wierzyłem że ktoś się tego podejmie. Daj znać za jakiś czas co się dzieje z tą ramą i jak przeszedłeś wszystko bo teraz zostaje UDT i przegląd na zabudowę hds i tu może być problem ale powodzenia. Pozdrawiam
To ja wraz ze Sławkiem robiłem.
do UDT to jeszcze daleko,teraz to trzeba zrobić tak:
- Hamowanie wszystkie 6 kół
- Ogólne prace ( trzeba skrzynie roździelczą poskładać, uszczelniacze powymieniać itp. )
- Wyciągarka
- Wyspawać zabudowę
- Poskładać silnik ( narazie jest w częściach pierwszych )
- Zainstalować 2 podpory wałów ( seryjnie nie ma ich )
- Ogarnąć kabelkologię
i tak dalej i tak dalej

Autor:  dudek81 [ 24 mar 2011, 10:43 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Te spoiny aż płaczą :shock:


Ja bym się bał na tej ramie coś wozić.

Autor:  svavec [ 24 mar 2011, 13:06 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Diagnoze przejdzie , usterki moga sie pojawic dopiero po pewnym czasie .Specem od ram nie jestem ,ale przewaznie spawane sa tylko przedluzenia oryginalnej ramy a dodatkowe usztywnienia sa skrecane srubami ( wieloma srubami) bez spawania .... lecz to tylko moje spostrzezenie a nie wiedza na ten temat.
Jak rama zacznie "pracowac " to wtedy moga sie pojawiac pekniecia ,miejmy nadzieje ,ze zabieg sie udal i pacjent nie bedzie pekal ;).

Autor:  Star240 [ 24 mar 2011, 17:13 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Cytuj:
Te spoiny aż płaczą :shock:


Ja bym się bał na tej ramie coś wozić.
Chodź kolego pokażesz jak Ty spawasz, Sławek to spawał a ten człowiek ma już bardzo duże doświadczenie w spawaniu ram głównie w naczepach.
Wejdź pod ramę zobacz jak są spawy położone, nie jeden nawet by się nie zabrał za spawanie " na suficie ".

Do odważnych świat należy jak by się bał każdy prawa to w Polsce policja by była niepotrzebna.

Autor:  MechanikSochaczew [ 24 mar 2011, 17:57 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Cytuj:
Te spoiny aż płaczą :shock:


Ja bym się bał na tej ramie coś wozić.
połowa nigdy nie miała nigdy rączki od migomatu w ręku

Autor:  dudek81 [ 24 mar 2011, 20:03 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Cytuj:

Chodź kolego pokażesz jak Ty spawasz,......

Nie muszę nic udowadniać. Napisałem tylko, że mam obawy, że za długo to nie wytrzyma
Cytuj:

połowa nigdy nie miała nigdy rączki od migomatu w ręku


Jeśli o mnie mówisz, to niestety nie masz racji.

Pracowałem kilka lat jako monter/spawacz konstrukcji stalowych i wiem jak wyglądają dobre spoiny ;)

Autor:  bicker83 [ 24 mar 2011, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

te śróby spalają również przedluzenie ramy? Jesli tak to niechciał bym z kolegi spotakać z naprzeciwka na wyboju drogi bo moze być gorąco

Autor:  marektruckserwis [ 24 mar 2011, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

No i wkońcu ktoś przejrzał na oczy. Jak pisałem wcześniej to wszyscy twierdzili że to do zrobienia a jak są zdjęcia to jednak coś nie pasuje. Kilka lat temu kupiłem ramę na renault C 6X4 w Paryżu i tam właśnie założyli na to betoniarkę jednak żaby źle ocenili środek ciężkości i po załadowaniu auta w Kaliningradzie niestety ale się złamał pomimo że był na oryginalnej ramie a co w tym przypadku gdzie rama jest pospawana i złapana na 5 śrub? Przeciążenia ramy podczas jazdy są ogromne i nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę no ale gdyby wszystko było ok to Policja nie miałaby pracy w tym kraju jak stwierdził Kolega:) Pozdrawiam

Autor:  mr_freak [ 25 mar 2011, 8:21 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

kolego od przedłużania ramy... rada mechanika delikatnych tematów się niepowinno poruszać na forach dyskusyjnych, ramy się przedłuża za osiami a nie pomiędzy, no i nie spawa się elementów pracujących bo mają tendencje do pękania na skutek naprężeń.

Autor:  MAN [ 27 mar 2011, 9:55 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Jak dla mnie to jest posmarkane :mrgreen: a nie pospawane, Jak by tak statki były pospawane to by dawno poszły na dno :lol:
Do łaczenia tych ceowników dałeś śruby M10 czy M12 jakiej twardości i skok gwintu :?:

Ktoś wogle zrobił jakieś obliczenia na połączenia śrubowe i na te spawy że jest tyle śrub a nie więcej :?: czy z głowy to sobie wyliczył :?:

Puki żelastwo stoi na miejscu to wszystko kupy będzie się trzymać, zobaczymy ja załadujesz i wjedziesz w teren jak zacznie pracować rama w wszystkie strony zwłaszcza siły na skręcanie ramy. Może ciebie uratować dodatkowa rama od HDSu inaczej gwarantowane jest że prędzej czy później zacznie pękać na spawach. Pomyśl czemu fabrycznie poprzeczki ramy są skręcane a nie spawane do ramy
Kiedyś w mojej okolicy był przypadek jak Kamaz się przełamał na pół pokonując zakręt kabina została na drodze a reszta z naczepą przewróciła się na łuku drogi

Autor:  Star240 [ 27 mar 2011, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Dowiadywałem się w tej firmie jest również przedłużany Kraz w taki sposób, pracuje on w ekstremalnych warunkach we Finlandii. Na Krype ładuje się po 20 parę ton, idzie to w teren i nic nie pęka

Śruby są M12, śruby były wyliczane

Na tą ramę przyjdzie rama od HDSa która wzmocni konstrukcje.

Autor:  Kierownik [ 27 mar 2011, 19:41 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

Jak już pociąłeś to pewnie i tak pospawasz to jakoś więc:

Koniecznie daj wzmocnienia w miejscach spawów. Najlepiej z materiału tak z 10mm, na długości tak ze 30cm każde. Spawaj wzdłuż, jeśli pospawasz również w poprzek to tam najprędzej pęknie.
Musisz to wszystko dokładnie pomierzyć, co by potem nie wyszedł 4ro ślad.
Najpierw poprzyłapuj oba wzmocnienia spawami punktowymi. Spaw sciąga i krzywi konstrukcję, więc jeśli jedno pospawasz na gotowo to drugie pogubi wymiary.

Nie wiem czy planujesz tam nadramę, ale było by dobrze ją zapodać. Już w eksploatacji trzeba tam będzie zaglądać co jakiś czas i szukać pęknięć.

Powodzenia.

Autor:  zzx [ 27 mar 2011, 19:53 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

nie chcę byc niegrzeczny ale takie smarkanie jak na środkowym zdjęciu widać to robi początkujący spawacz, poza tym połączenie na 5 śrub nie gwarantuje że ten interes bedzie się trzymał pod obciążeniem dynamicznym za to na postoju będzie stało i nie pomoże podramówka od HDS, kolejna sprawa jak można było łączenie zrobić na otworze w profilu jednolity materiał ma większą wytrzymałość , a zresztą jak masz zamiar jeżdzić po polu to twoja sprawa ale na drodze to katastrofa.
jak diagnosta obejrzy ten pojazd to wyrzuci cię na zbity .... bo to on też pójdzie siedzieć gdy się coś stanie.

Autor:  zzx [ 27 mar 2011, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Przedłużanie ramy.

spaw"na suficie" położony niedokładnie widać tylko że jest"gruby" a to nic nie znaczy. jeżeli były to 2 kawałki łączone doczołowo to nie tak powinien spaw wyglądać, ale co ja tam wiem.
za to "baranek" pierwsza klasa tyle że ładnie wygląda.

Strona 2 z 5 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/