wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
uszkodzenie ladunku a obciazenie kierowcy http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=32032 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | zzx [ 11 sie 2011, 21:12 ] |
Tytuł: | Re: uszkodzenie ladunku a obciazenie kierowcy |
Cytuj: jego działanie było NIEUMYŚLNE.
Cytuj: jezdze tandemem plandeka , podczas jednego zaladunku ladowane mialem kartony z krzeslami i moje auto posiadalo dziury w plandece od gory i w obawie o ladunek zadzwonilem do spedytora czy mam pozaciagac rogi plandek i pokleic plandeke tasma odpowiedz byla ze niemusze aby sie tylko nie uszkodzily mechanicznie........
idąc twoim tokiem myślenia zawiadomienie spedytora o dziurach w plandece zwalnia od odpowiedzialności i jest działaniem nieumyślnym? ciekawe podejście.
kierowcy w tym kraju za malo zarabiaja aby placic za karda strate , mozliwosc wypadku mandaty itd.... |
Autor: | Kamil-GSXR [ 12 sie 2011, 19:30 ] |
Tytuł: | Re: uszkodzenie ladunku a obciazenie kierowcy |
Cytuj: Cytuj: Jesli cos jest nie tak to sie zglasza i tak sie stalo usterka zostala zgloszona ale to ze szef nic z tym nie zrobil to chyba nie myslicie za pojade do klejenia i moze mam zaplacic ze swojej kieszeni ?
jak dla mnie to możesz nawet jeździc bez plandeki, a posty należy czytać dokładnie.jeszcze pare takich firm z takimi kierowcami i szefami, a zostana profesjonaliści na rynku którzy nie będą milei "takich'' problemów. oby takich chamow jako kierowcow jak ty bylo mniej,pewnie nikt ci nie powiedzial ze kierowcy sobie pomagaja i jesli jest kogos wina lub nie to poprostu to mowia a nie wyjezdzaja z ryjem ze ty jestes profesjonalista bo nigdy nie miales uszkodzonego ladunku,dziury w oponie,kolizli,zarysowania i przejezdzasz 900 km w 9 godzin skoro ty nie miales zadnego zdarzenia jestes urodzonym kierowca ,gratuluje A jesli chodzi o forum ,ludzi ktorzy maja cos do powiedzenia jest naprawde niewiele |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 12 sie 2011, 19:37 ] |
Tytuł: | Re: uszkodzenie ladunku a obciazenie kierowcy |
zzx, nie wyciągaj kilku słów z całej wypowiedzi i nie interpretuj po swojemu. Nie napisałem konkretnie o autorze tematu. |
Autor: | Pjaj [ 13 sie 2011, 1:18 ] |
Tytuł: | Re: uszkodzenie ladunku a obciazenie kierowcy |
Moim zdaniem autor tematu ma podstawy, żeby się bronić przed koniecznością zapłaty. Skoro dostał polecenie od przełożonego, że ma przyjąć towar do załadunku pomimo nieszczelnej plandeki, nie odpowiada za szkodę, która z tego wynikła. Problemem pewnie będzie jednak udowodnienie, że rzeczywiście takie polecenie było wydane. A co do wysokości ewentualnego odszkodowania - trudno uznać, że w tym wypadku szkoda była umyślna. Przecież autor nie zamierzał zniszczyć tych krzeseł, a jedynie liczył, że nic im się nie stanie. Jest to klasyczna wina nieumyślna czyli odpowiedzialność do 3-krotnej pensji. W ostatecznym rozrachunku może też nie mieć znaczenia, czy szkoda została pokryta z ubezpieczenia. Zakład ubezpieczeń, który wypłaci odszkodowanie, ma prawo wystąpić z regresem do sprawcy szkody. W takim wypadku zażąda pieniędzy nie pracodawca, ale zakład ubezpieczeń. |
Autor: | Kamil-GSXR [ 13 sie 2011, 8:16 ] |
Tytuł: | Re: uszkodzenie ladunku a obciazenie kierowcy |
Dziekuje za odpowiedzi , szerokosci.......... |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |