Viatoll-przejazd przez bramkę z pustym kontem

Cytuj:

A Viatoll muszę mieć cały czas włączony, czy tylko mogę go włączyć jak przejeżdżam po płatnych autostradach. I czy mając dostawczaka do 3.5 ton muszę go mieć i przykleic do przedniej szyby?. Bo powyżej 3.5 ton to wiem że będę musiał go kupić

Jak masz dostawczaka do 3,5 t i jeździsz bez żadnych przyczepek to w ogóle nie musisz tego mieć. Jeśli masz coś co z przyczepką może mieć > 3.5 t. to włączasz wtedy, gdy przejeżdżasz przez płatny odcinek z przyczepką, a jak jedziesz bez to na wyłączonym i tyle. Jak masz np. ciężarówkę albo autobka to w ogóle nie masz włącznika. Grunt to pamiętać, aby włączać jak jedziesz z przyczepką, do niczego innego ten włącznik nie jest potrzebny.

Cytuj:

Znalazłem coś takiego:
5) po art. 13j dodaje się art. 13k i 13l w brzmieniu:
„Art. 13k. 1. Za przejazd po drodze krajowej kierującemu pojazdem samochodowym,
o którym mowa w art. 13 ust. 1 pkt 3, za który pobiera
się opłatę elektroniczną:
1) bez uiszczenia tej opłaty – wymierza się karę pieniężną w
wysokości 3 000 zł;
2) bez uiszczenia tej opłaty w pełnej wysokości – wymierza się
karę pieniężną w wysokości 1 500 zł.


wiec to kara za przejazd drogą czy za przejazd odcinka drogi bo wg. mnie nie jest określone ze za przejazd pod bramką tylko za przejazd droga krajowa i nie wazne czy minie sie 5 bramownic czy 1. umie ktos to wyjasnic???

tu chyba powinieneś się odnieść do tego jak są rozliczane odcinki czyli "
od przecięcia się dróg na środku skrzyżowania"

Jeśli jedziesz tylko busem (do 3.5 T DMC) po drodze z na której obowiązuje ViaToll to na skrzyneczce naciskasz X jeśli się nie świeci razem z nim 2 to nic nie robisz. ViaBox pika pod bramownicami ale nie pobiera opłaty. Jak zapniesz coś na hak, to przytrzymujesz dłużej X zapala ci się 2, kontrolnie naciskasz jeszcze raz na krótko X i patrzysz czy wraz z nim zapaliła ci się 2. Teraz jedziesz po drodze i opłata jest pobierana.
Podobna procedura dotyczy aut solo o DMC 12 t jeśli zapinają przyczepę, wówczas wchodzą w inną stawkę opłat za km, z tą różnicą, ze na samym X stawka jest pobierana, a w busie nie.
Mam nadziej, że nic nie pomyliłem.
Na marginesie jeśli ktoś ma DKV, to najlepiej płacić ViaTolla z DKV i jest święty spokój. Mnie już parę razy koło Konina zczytywali i nigdy nie zobaczyłem tablicy JEDZ ZA MNĄ.

Cytuj:

Na marginesie jeśli ktoś ma DKV, to najlepiej płacić ViaTolla z DKV i jest święty spokój. Mnie już parę razy koło Konina zczytywali i nigdy nie zobaczyłem tablicy JEDZ ZA MNĄ.

też tak myślałem ale byłem w błędzie tak jak i ty
http://www.pspdgdynia.pl/?q=node/481
poczytajcie sobie

a dodatkowo dodaje że w mojej sprawie złożyłem reklamacje do Viatolla i pomimo że niby w ciągu 48h odpowiadają czekam już dwa tygodnie na wyjaśnienia (czyżby taka lawina zgłoszeń była??)

No popatrz, a myślałem, że jak w mojej firmie ViaBox jest płacony przez DKV to mamy spokój.
Cóż mogę powiedzieć po przeczytaniu tego co podrzuciłeś w linku - już od kilku lat wiem, że żyje w chorym kraju, którego głównym zadaniem jest nie służyć i chronić jego obywateli ale wyzyskiwać.

Cytuj:

Cóż mogę powiedzieć po przeczytaniu tego co podrzuciłeś w linku - już od kilku lat wiem, że żyje w chorym kraju, którego głównym zadaniem jest nie służyć i chronić jego obywateli ale wyzyskiwać.

ja także tak uważam i jak już wspomniałem,ludzie którzy tworzyli ustawę w ogóle nie mieli pojęcia o tym co robią i jakie to może mieć konsekwencje dla kierowców? bo wszelkie konsekwencje błędów systemowych jak i związanych z samą obsługą przez wspaniałą firmę Kapsch są przerzucane z automatu jako zła wola kierowcy i w przypadku braku wyjaśnień popartych mocnymi argumentami (ponoć i tak ITD ślepo wymierza kary z automatu-lub co gorsze ze względu na specyfikę pracy 4/1 itp nie odebranie korespondencji w terminie co jest równoznaczne wg naszego prawa ze skutkiem doręczenia)można stać sie ofiarą postępowania egzekucyjnego i stanąć oko w oko z komornikiem który bezwzględnie będzie próbował ściągnąć należność
do tego paradoks z odcinkami których system nie obejmuje bo się władza nie dogadała z koncesjonariuszami zasilanie energetyczne bramownic z agregatów za których niesprawność może wkrótce również będą nas kierowców winić że to przejazd bez uiszczonej opłaty ??? w Polsce wszystko jest możliwe

Cytuj:

a dodatkowo dodaje że w mojej sprawie złożyłem reklamacje do Viatolla i pomimo że niby w ciągu 48h odpowiadają czekam już dwa tygodnie na wyjaśnienia (czyżby taka lawina zgłoszeń była??)

Norma. Do mnie oddzwoniła "miła" pani, z pytaniem o co właściwie chodzi. Oczywiście nie zmieścili się w wyznaczonym terminie. Nie wspominając o tym, że noty obciążeniowe przychodzą z zaj%bistym opóźnieniem.

Witam, może ktoś mi poradzi jak sie mam tłumaczyć ITD i czy wogóle tłumaczenie się ma jakiś sens? Dostałem pismo, że Via toll zarejestrował przejazd przez bramki bez uiszczenia opłaty i mam wskazać kierującego. Autem jechałem ja, a via box sam nie pobrał opłaty.

Cytuj:

Witam, może ktoś mi poradzi jak sie mam tłumaczyć ITD i czy wogóle tłumaczenie się ma jakiś sens? Dostałem pismo, że Via toll zarejestrował przejazd przez bramki bez uiszczenia opłaty i mam wskazać kierującego. Autem jechałem ja, a via box sam nie pobrał opłaty.

Skoro "przysłali pismo"- to mają na potwierdzenie tego faktu Twoje zdjęcie(w sensie Twojego auta-dokładniej przedniej szyby) a skoro tak , to mogą sobie sprawdzić po godzinie i dacie :
-czy masz za szybą via-tolla
-czy na koncie miałeś środki...jak wszystko było - to nie licz na pamiątkową kartkę z przeprosinami , ale tłumaczyć się i tak musisz...

Hej,
Ja również dostałem takie pismo. W moim przypadku muszę podać dane kierowcy. Wcześniej sprawdziłem na stronie viatoll, że opłata została pobrana. Po telefonie do GITD miła pani poinformowała mnie, że do wniosku o wskazanie kierującego należy podczepić zestawienie przesłane przez viatoll za dany dzień, które to pismo potwierdzi pobraną opłatę.
Dodam, że owe wezwania dotyczą m-ca sierpnia, okresu kiedy działy się różne dziwne rzeczy z systemem.
pozd
leotir

Cytuj:

Hej,
Ja również dostałem takie pismo. W moim przypadku muszę podać dane kierowcy. Wcześniej sprawdziłem na stronie viatoll, że opłata została pobrana. Po telefonie do GITD miła pani poinformowała mnie, że do wniosku o wskazanie kierującego należy podczepić zestawienie przesłane przez viatoll za dany dzień, które to pismo potwierdzi pobraną opłatę.
Dodam, że owe wezwania dotyczą m-ca sierpnia, okresu kiedy działy się różne dziwne rzeczy z systemem.
pozd
leotir

niczego tym baranom nie wysyłaj tylko napisz jak było i niech sami sobie piszą do Viatolla o udostępnienie wykazu transakcji- też przerabiam ten temat i nie za jedną bramkę ale jakoś pomimo że już sporo czasu upłynęło od złożenia wyjaśnień nie otrzymałem do dziś decyzji ale czekam na nią z utęsknieniem i jeżeli bedą chcieli wydrzeć ode mnie jakąś kasę to nie odpuszcze im bo nic nie kombinowałem żeby być ukaranym

a co sie stanie jeśli przejedzie sie pod bramką bez tego Viatola ??

Jeśli nie ma kamer to masz szczęście, jeśli są, to prędzej czy później cie dopadną

no a jeśli złapią to kto będzie płacić kierowca czy szef ??bo mojego ojca szefostwo twierdzi że im to jest nie potrzebne bo jeżdżą tylko na miejscu...

kierowca płaci.
U nas na 26 aut jeszcze nikomu nie przyszło żadne pismo, że przejechał z pustym kontem. Jaka recepta? Kilka razy dziennie sprawdzać konto w necie i sukcesywnie doładowywać - nie należy tego lekceważyć

Cytuj:

no a jeśli złapią to kto będzie płacić kierowca czy szef ??bo mojego ojca szefostwo twierdzi że im to jest nie potrzebne bo jeżdżą tylko na miejscu...

Mają rację. Jeśli nie jeździcie po drogach objętych Viatollem, to nie jest potrzebny viabox.

no ale czasami zdarzy się przejechać z bocznej drogi na drogę główną pół kilometra i akurat pod bramką...

Cytuj:

kierowca płaci.
U nas na 26 aut jeszcze nikomu nie przyszło żadne pismo, że przejechał z pustym kontem. Jaka recepta? Kilka razy dziennie sprawdzać konto w necie i sukcesywnie doładowywać - nie należy tego lekceważyć

To jest kuriozum najwyższych lotów. Kierowca jest odpowiedzialny poniekąd za stan konta, jednocześnie jego jedynym instrumentem do "sprawdzania" salda jest tylko i wyłącznie ta marna "pikaczka", która działa jak chce.

Cytuj:

Cytuj:

kierowca płaci.
U nas na 26 aut jeszcze nikomu nie przyszło żadne pismo, że przejechał z pustym kontem. Jaka recepta? Kilka razy dziennie sprawdzać konto w necie i sukcesywnie doładowywać - nie należy tego lekceważyć

To jest kuriozum najwyższych lotów. Kierowca jest odpowiedzialny poniekąd za stan konta, jednocześnie jego jedynym instrumentem do "sprawdzania" salda jest tylko i wyłącznie ta marna "pikaczka", która działa jak chce.

pikaczka nie służy do sprawdzania salda od tego są inne instrumenty takie jak internet, punkty obsługi klienta czy infolinia.
zastanawia mnie jedno dlaczego stosujecie metody doładowania konta poprzez wpłaty gotówkowe a nie np. automatyczne doładowanie konta z karty, przy takim zastosowaniu u mnie przez pół roku 2x pikało tylko na początku gdy system nie działał sprawnie - obecnie nie mam żadnych zastrzeżeń.

Zgadza się, bo pikaczka powinna właściwie mówić kierowcy "zadzwoń do szefa i powiedz, że coś jest nie tak, może kasa się kończy" (oczywiście mówimy o 2-krotnym piknięciu). W którymś temacie była opisywana sytuacja, w której szef zapomniał doładować konta, pikaczka nic się nie odezwała, naliczona kara może być w okolicach 500 tys. zł, wszystko dla kierowcy. Oczywiście jest to w pewien sposób niedbałość ze strony kierowcy, bo mógł się dowiedzieć na inne sposoby o stan konta, jednak ściągnięcie całkowicie odpowiedzialności z właścicieli nie sądzę, żeby było do końca rozsądne.