wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Zimowe dodatki do ropy
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=37900
Strona 2 z 3

Autor:  kraz [ 25 gru 2012, 21:11 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Miksol się lało przy oleju opalowym żeby było smarowanie pompy i wtrysków :D

Autor:  Cyryl [ 26 gru 2012, 16:47 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Benzyna jak najbardziej ok ale ponoc im nowsze systemy wtrysku tym bardziej jest to niewskazane ponoc pompowtryski lub common rail sa delikatne i moze im bena szkodzic, sam dolewalem benzyny do cursora na pompowtrysku i jest ok.
przypominam, że nim w samochodach z silnikami Diesela pojawiły sie systemy zasilania CommonRail już 20 lat był elektroniczny wtrysk paliwa i jakoś benzyna temu nie szkodzi. również współczesne silniki benzynowe mają wysokie wymagania co do paliwa i jest OK.

natomiast olej opałowy od ON różni się tylko akcyzą, a nie słyszałem jeszcze aby akcyza smarowała pompy wtryskowe. wypróbowałem przez okres 3 lat pompę wtryskową rotacyjną Boscha bez Miksolu i bez skutków ubocznych.

Autor:  DKauto [ 26 gru 2012, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

W byłej firmie dolewałem z innymi kierowcami miksolu do ropy w nowych ciągnikach i nowych agregatach chłodniczych, po kilku latach na i bez miksolu słychać było różnice w pracy diesla w chłodni.

Autor:  Cyryl [ 26 gru 2012, 20:46 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

a mógłbyś powiedzieć po co dolewałeś tego miksolu?

Autor:  marektruckserwis [ 26 gru 2012, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

W naszych samochodach serwisowych jak i mojej e61 dolewany jest miksol. Tankujemy tylko vpower na shellu i jest to paliwo za "suche". Jest różnica po wlaniu miksolu a auta mamy ma 3 letnie, silnik ciszej pracuje i przy przebiegach około 100 - 150 tys rocznie , wszystko ok.

Autor:  Cyryl [ 26 gru 2012, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

co to znaczy za suche: jakaś wartość techniczna?

Autor:  marektruckserwis [ 26 gru 2012, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Niestety Cyryl nie podam Ci dokładnych parametrów. Paliwa typu vpower mają niewielki zaledwie 7% udział w rynku paliwowym więc nie opłaca się ich "mieszać". Wiem to z rozmowy z człowiekiem związanym z tym rynkiem, natomiast z własnych doświadczeń widzę że silniki w naszych autach pracują ciszej po dodaniu miksolu a poleciło mi to dwóch fachowców zajmujących się układami common rail, i tak jak wspominałem nie mam jakichkolwiek problemów z autami. W okresie zimowym polecam też dolewanie benzyny do oleju napędowego zamiast dodatków gdyż nie są one najlepsze dla nowych układów paliwowych.

Autor:  nyta [ 28 gru 2012, 10:08 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:

natomiast olej opałowy od ON różni się tylko akcyzą, a nie słyszałem jeszcze aby akcyza smarowała pompy wtryskowe. wypróbowałem przez okres 3 lat pompę wtryskową rotacyjną Boscha bez Miksolu i bez skutków ubocznych.
A to ciekawa teoria :) A probowales to na pompie rotacyjnej Boscha z Golfa I czy II z lat 80 ktory pojedzie nawet na rozpuszczalnik czy rozcienczona farbe czy moze w jakims nowszym aucie (np. w silnikach TDS BMW albo Vectra B w ktorej pompa zacierala sie stosując jedynie ON)

Autor:  kastyk [ 28 gru 2012, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Cytuj:
natomiast olej opałowy od ON różni się tylko akcyzą, a nie słyszałem jeszcze aby akcyza smarowała pompy wtryskowe. (...)
A to ciekawa teoria :)(...)
:)
LOTOS używa ciekawej terminologii:
LOTOS RED: olej napędowy do celów opałowych (klik)

Autor:  sebotrucker [ 28 gru 2012, 16:17 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
natomiast olej opałowy od ON różni się tylko akcyzą, a nie słyszałem jeszcze aby akcyza smarowała pompy wtryskowe. (...)
A to ciekawa teoria :)(...)
:)
LOTOS używa ciekawej terminologii:
LOTOS RED: olej napędowy do celów opałowych (klik)
Orlen też :mrgreen:
Olej Napędowy Grzewczy Ekoterm Plus

Autor:  szalikowiec [ 31 gru 2012, 20:29 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

orientuje sie ktoś co pomoże na wytrąconą parafine w zbiorniku? miałem w garażu około 20 litrów letniego oleju napędowego i postanowiłem do dolać do auta. myslałem ze wymiesza sie z tym co juz mam w zbiorniku ale niestety podczas wlewania zauwazyłem że wlewam już troche wytrąconej parafiny, który widocznie wytrąciła sie w bańce podczas gdy na dworze było -10,-12 stopni i teraz jak auto wchodzi na wyższe obroty czasem mi przerywa. czy dolanie benzyny pomoże?

Autor:  Cyryl [ 01 sty 2013, 17:49 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

specjalnie nic to nie powinno szkodzić.

przede wszystkim te gluty nie przejdą przez filtr wstępny czyli sitko w smoku.
jeżeli zaś w samochodzie ciężarowym silnik pracuje, to tyle paliwa wraca nadmiarem, że w zbiorniku te kawałki wytrąconych związków powinny się szybko rozpuścić, jeżeli na zewnątrz nie ma ekstremalnych temperatur.

silnik staje wtedy, gdy drobinki parafiny są takiej wielkości, że przechodzą przez sito i zatykają filtr.

Autor:  kraz [ 01 sty 2013, 19:15 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

W starych silnikach tak, ale w nowych wystarczy zmętnienie paliwa, żeby komputer wyłączał silnik. Wiem to z autopsji.

Autor:  Tomek_215 [ 01 sty 2013, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

A co powiecie nt. dolewania denaturatu do paliwa? Tak mi doradzil mechanik, i jak byly duze mrozy dolewalem ok. 200-300 ml, na bak (60 l) do osobowki. Silnik 1.9 TDI na pompie, jak i pozniej PD. Problemow nigdy nie mialem.

Autor:  MAN [ 01 sty 2013, 22:40 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Denaturat jest dobry na wodę w paliwie.
W silnikach może nie widać ale w ogrzewaniach postojowych gdy używa się dodatków do paliwa wytwarza się taki nagar w postaci szkliwa.
Do zasilania ogrzewania postojowego nie powinno się używać dodatków, przy dużych mrozach powinno się lać naftę tylko skąd ją dostać u nas?
Na Rosji nafta do dostania na niektórych stacjach

Autor:  Cyryl [ 02 sty 2013, 8:51 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

wszelkie dodatki są na bazie nafty z różnymi dodatkami nazwijmy je "smakowymi" mającymi za zadanie poprawić skuteczność preparatu.

natomiast co do celowości stosowania Miksolu, otóż w starych - tradycyjnych silnikach wysokoprężnych szczelina rozwarcia w starym rozpylaczu (wtryskiwaczu) czopikowym jest mierzona w mikronach, a dolewając oleju do paliwa zwiększamy jego gęstość.

precyzja wykonania współczesnych wtryskiwaczy jest dużo większa, mimo dużo większego ciśnienia, więc dodawanie jakiejkolewiek substancji zwiększającej gęstość paliwa nie jest najlepszym pomysłem.

jeżdżę pojazdami z silnikami wysokoprężnymi od bardzo wielu lat i służbowymi i prywatnymi. ze starymi silnikami i nowymi. zazwyczaj nie korzystam z jakiś uszlachetniaczy. zwykle jeżeli mam wątpliwości co do jakości paliwa lub gdy pojazd ma stać dłuższy czas dolewam benzynę.
ostatni raz miałem kłopoty z paliwem chyba w 1989 roku.

Autor:  Pablo91 [ 02 sty 2013, 18:24 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Denaturat jest dobry na wodę w paliwie.
W silnikach może nie widać ale w ogrzewaniach postojowych gdy używa się dodatków do paliwa wytwarza się taki nagar w postaci szkliwa.
Do zasilania ogrzewania postojowego nie powinno się używać dodatków, przy dużych mrozach powinno się lać naftę tylko skąd ją dostać u nas?
Na Rosji nafta do dostania na niektórych stacjach
http://dorex-dorotowo.pl/upload/product ... niowa_.jpg - taka jak ta do kupienia w większości sklepów z farbami, lakierami na przykład.

Autor:  MAN [ 02 sty 2013, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Tylko zobacz ile wychodzi litr takiej nafty u nas, a u ruskich normalnie masz dystrybutor naftę/kerazyną w okresie zimowym

Autor:  sebotrucker [ 02 sty 2013, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

kiedyś kupowałem wychodziło za 5 litrów prawie 70 zł :mrgreen: :D

Autor:  Kwiatula [ 02 sty 2013, 21:08 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Atego 1218 szef kazał wlac dwa litrowe miksole na 400 litrowy bak.
Problemów z marznącym paliwem podobno nigdy nie było.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/