Cytuj:
Spoko, temat powoli się zazębia więc zostaje 420 lub 440.
Czy ktoś jeździł może 420 lub 440 po programie (+ parę kucy) ?
Czy ktoś z kolegów jeździł kiedyś Dafem xf 95 a teraz scanią r lub odwrotnie?? Chodzi mi o porównanie. Bo nie wiem na co liczyć a w czym się rozczarować / zawieszenie, komfort, usterkowość itp - pytam bo R nie jeździłem.
Co do skrzyni opticrus poczytam jeszcze na necie
Akurat mam porównanie i powiem tak w DAFie lepszy wypoczynek, leżanka i komfort pracy zawieszenia ciągnika na pusto i może jest ciut pakowniejszy w SC vs Highline.
DAFy w firmie wg szefa są o ok 10-15% droższe w ekspolatacji(paliwo, usterki, części) niż Scanie i jakieś 5-7% droższe od Premiumek E5.
Scania gorszy wypoczynek, słabsza leżanka, schowki w highline koszmarne... dopiero po lifcie są ok, oszczędniejsze silniki... 1-3 litry mniej, lepsza skrzynia, lepsze prowadzenie.
Jeśli Scania to bierz zawieszenie przód na 2 resorach, tył na 4 poduszkach(często spotykane w megach) i jest znacznie lepszy komfort. Zawieszenie kabiny spokojnie wytrzymuje 2 lata chyba, że kupujesz w opoltransie.
Silniki XPi mają dość awaryjne zasilanie, lepiej weź 420 E5 Adblue + EGR +HPI
A jeśli chodzi o Turbocompound to moim zdaniem świetna sprawa, najlepiej wyszła w 124 470KM. Najgorzej w R 480 E4.
Kolejna wada to przy 1 mln km najprawdopodobniej będziesz wymieniał synchronizator na 2/5 biegu, sprzęgło wytrzyma do 1mln, większośc wymian czy napraw jest prosta.
Ale robotę przy zasilaniu w kopciwo lepiej powierzyć fachowcom.
Za 120tyś spokojnie kupisz niezniszczoną Premiumke E5... ze Scanią E5 też nie powinno być problemu.
Dafa ze względu na "problem olejowy" brałbym takiego wyprodukowane w 2014 roku