Do ruszenia jest potrzebny gaz, jak już się toczy to noga z gazu i sam się toczy na wolnych obrotach

Czyli dobrze rozumiałem co piszesz Iveco tak nie robi i jak sam piszesz miałeś tak i tak więc podejrzewam, że Man tak robić też nie powinien. Ale sprawdzę to jeszcze po niedzieli

Jak ktoś osobowka w automacie nie jeździł to nie wie.

Może jechać bez gazu, prawdziwy automat sam ciągnie wystarczy nogę ścíognąc z hamulca i jedzie

Toć wystarczy się przejechać autobusem komunikacji miejskiej źeby dowiedzieć się jak pracuje automat

Ja ci dałem przykład z autobusem bo twierdziłeś że automat nie powinien ciągnąć bo to jest niebezpieczne.
Jeździłem też Sprinterem w automacie ciągnął sam chyba że kołem oparłeś się o krawężnik lub była stroma górka.
Tylko co ma tu być nie bezpieczne nawet w zautomatyzowanej skrzyni, silnik napotyka większy opór i napęd zostaje rozłączony na koła
Bardzo przydatna funkcja w korkach, nie trzeba dusić na gaz i trzymać na obrotach silnika żeby turlać się z prędkościami 10-20km/h
Ruszam puszczam nogę z gazu i sam się turla

wmontowali dodatkowe klawisze - pełzanie do przodu i do tyłu - na tych klawiszach nigdy nie "puści sprzęgła do końca" cały czas idzie na "pół" sprzęgła, by niedpouścić do szarpnięcia spowodowanego "puszczeniem" sprzęgła które w manewrowaniu na mm nie ma precyzji. Rozumiesz o co mi chodzi??