Moim zdaniem do 3 osiowej naczepy warto pomyśleć nad ciągnikiem 6x2 tzw. pusher albo boggi, jednak cena jest już wyższa. Jest to jedyne legalne rozwiązanie na masy, gdzie naciski będą ok. 4x2 to zły pomysł, jednak w praktyce sporo jeździ tak skonfigurowanych zestawów i nikt nie zawraca sobie głowy przeładowaniami (niestety
) Co do low deck to ciągnik na tzw małych kołach i niskiej ramie nie nadaję się do niskopodwozia. Ogólnie to wszystko wygląda tak, jeśli chcesz jeździć legalnie to 3 osie ciągnik, dmc zestawu większa niż 40t. Jeśli chcesz jeździć 4x2 to musisz liczyć się z przeciążeniem osi, przeładowaniem zestawu, jednak taka konfiguracja ma jeden ogromny plus jest tania. Co do twoich zakupów to poważnie bym się zastanowił, bo budżet jak na takie zabawy jest skromny i po twoich postach idzie wywnioskować, że nie znasz się i kompletnie gubisz się w sprawach transportowych. Z tego co pisałeś to będziesz jeździł po całym kraju wiec radził bym zrobić to zgodnie z przepisami i potem spać spokojnie nie martwiąc się czy kierowca trafi na inspekcję czy nie. Sam wybór naczepy moim zdaniem nie za ciekawy wolał by markową używkę, sama masa naczepy mówi sporo, jakieś dziwne osie, ale w sumie na własny użytek może będzie ok. Pomysł masz dobry tylko niestety nie jesteś jeszcze świadomy jak to wszystko wygląda.
.
