R420 czy warto??

2 są te scanie na placu takie same jedna tańsza ale ona nie jest zadbana a ta jest w bardzo dobrym stanie.
A serwisowana była w kwietniu tamtego roku przy przebiegu 799000.

Bo ta scania w lepszym stanie za pewne jakiś czas temu wyglądała jak ta druga zapuszczona scania.
Taki trik handlarzy kupić tanio padło i od picować a potem sprzedać

Serwisowana to pojęcie względne. Pamiętaj że auta z takim przebiegiem są eksploatowane do momentu kiedy powoli zaczyna się wszystko sypać.

Zastanowie się dam znać na forum co i jak.

Cytuj:

Serwisowana to pojęcie względne. Pamiętaj że auta z takim przebiegiem są eksploatowane do momentu kiedy powoli zaczyna się wszystko sypać.

Obecnie przebieg "graniczny" dla samochodu użytkowanego od nowości to około 600tkm. Później zaczynają się tzw.dokładki (przeważnie sprzęgło, turbina, czasami wtryski). Także musisz być przygotowany na dodatkowe koszty.

Scania odpicowana jak to u handlarza, opony jakieś najtańsze nalewki aby była tylko krata. Ogólnie kupno używanego samochodu to loteria i nigdy nie jesteś w 100% pewny historii auta. A handlarze wszędzie są tacy sami

Poszukaj auta po duzej firmie. Moze kabina w troche gorszym stanie ale zazwyczaj maja kontrakty serwisowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zamiast wbijać w wyszukiwarkę rocznik - zacznijcie wbijać przebiegi - może wtedy handlarze przestaną uprawiać swoją najlepszą dyscyplinę - picerka ...
tu ładna :
http://allegro.pl/scania-r420-adblue-mo ... ml#thumb/8

Przy takim przebiegu jedyne picowanie to polerka pewnie i profesjonalne czyszczenie wnętrza - kupę roboty zaoszczędzone dla kupującego.

Mając tak niski przebieg, jest ryzyko że stało to rozbite / popsute ze dwa lata na jakimś parkingu. Wpadł Polak, za grosze wyjął, zrobił na sztukę, i perełka wyszła.
No jest też szansa że to zwykły, dobry wóz.

437 tys. km przejechła przez 6 lat? Panie...toż to niespotykany stan... A te lizingi, które oferują to nic tylko brać...i potem płakać...

Sporo jest aut po wypożyczalniach lub innych fabrycznych wynajmach, wtedy takie przebiegi są jak najbardziej realne. Tutaj akurat konfiguracja nie pasuje na auto o takiej przeszłości, ale są takowe.

Tak są. Wujek miał MP1 8 letnie, które było u dealera MB przez 5 lat i zrobiło raptem 130k km pod laweta. Potem odkupił to inny gościu i dokrecil pod 500. Miałem wgląd do pełnej historii auta więc jestem tego pewien.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Kierownik]

Ale tu nikt nie mówi że takich wozów nie ma. Są, ale jeden na tysiąc, i zapytaj wujka ile położył za ten wóz. Sądzę że sporo więcej niż kosztują te okazje z Bodzentyna.

Ale czy warto? Nie lepiej wziąć, taki "limited edition" w dobrej cenie?

Cytuj:

Ale tu nikt nie mówi że takich wozów nie ma. Są, ale jeden na tysiąc, i zapytaj wujka ile tyle ile położył za ten wóz. Sądzę że sporo więcej niż kosztują te okazje z Bodzentyna.

Pewnie,że są - mam na podwórku parę przykładów - ale problemem jest właśnie kwestia którą napisałeś w trzecim zdaniu ...
Teraz sprzedaje jedno E4 z 518tyś - Panie !!! Ale to 2007rok i tyle piniendzy Pan chcesz ?? Za to można E5 kupić ... (zawsze zapomną dodać,że z przebiegiem milion + )

Długo to sprzedajesz?

Nie, zainteresowanie duże, puki co rezerwacja jest, ale te telefony i głupie teksty dobijają ...

Cytuj:

Ale tu nikt nie mówi że takich wozów nie ma. Są, ale jeden na tysiąc, i zapytaj wujka ile położył za ten wóz. Sądzę że sporo więcej niż kosztują te okazje z Bodzentyna.

Nie muszę pytać bo sam kwity zalatwiałem w Niemczech. W tamtym czasie był dużo tańszy jak Scania czy Volvo, w normalnej cenie MB w 2007r. Nie pamiętam już dokładnie ale za Szweda dopłacić trzeba było ponad 30℅ wartości Actrosa. Actros jakieś 18k euro, Szwecja w granicach 23-25. Wtedy nie było czego wybierać za bardzo z Volvo czy Scanii bo samochód był już sprzedany zanim go kupiliśmy.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Ja jestem zadowolony z daleszyc a dokładnie firma tom-woj kupiłem scanie byłem z nią na przeglądzie na oleje i filtry w serwisie stwierdzili że pompa wody też do wymiany więc wymieniłem auto już półtora miesiąca jeździ jak narazie nic sie nie dzieje.

U nas też półtora miesiąca jeździła a później padł motor pod Kielcami