wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=46824
Strona 2 z 3

Autor:  Adczy [ 19 kwie 2017, 20:52 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Ja odbije pilke, jak to najczesciej ze mna bywa;) jezeli zakladamy ze pazczolka robi 30-40tkm rocznie, wykorzystujac forumowe kontakty i pewny transport organizowany okazjonalnie, to z jakimi kosztami sie to wiaze?
Ciagnik siodlowy do palet to pomylka. Lepiej solo + przyczepa. Liczac koszty zakupu zestawy i potem koszty eksploatacyjne wydaje mi sie, ze ta opcja wyjdzie taniej lub porownywalnie. Do tego ma zestaw do dyspozycji kiedy jest potrzeba.
Prosze o odpowiedz w liczbach, konkretnie. Zakladamy, ze ogumienie w sestawie (solo 12dmc + lekki tandem) wymienia raz na 10 lat. Serwis normalny, nie wygorowany.
Ubezpieczenie z dolnej polki. Pracownik z Ukrainy ;)
Z drugiej strony napiszcie, ze ktos podpisze z nim umowe na 1 zl/km. Czy moze 1,5? Przy jego wymaganiach czyli trasy 300km ale i 30 jak zajdzie potrzeba. Z tego co sie orientuje krotkie trasy to tylko ryczalt.
Napiszcie cos wiecej. Nie tylko, ze to sie nie oplaca i daj se spokoj. Podajcie rozwiazania i podajcie liczby, ceny zeby sam mogl przeliczyc czy warto czy nie. Moze wyliczy ze warto bedzie kupic mlodsze auto w lizing lub kredyt :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Edler [ 19 kwie 2017, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Za 80km które z załadunkiem i rozładunkiem Może zejść się do 5 godzin to trzeba zapłacić jak za prawie cały dzień jazdy. 1200 / 1000PLN a jak taka stawkę by dal spedycji to pewnie by zarobi na sprzedaży palet 5 zeta.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  zzx [ 19 kwie 2017, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

tak z ciekawości ile płacisz za te 80 km?
rozumiem że szybki załadunek i to rozładunek - razem z dojazdem 4 - 5 godzin.

Autor:  Kierownik [ 19 kwie 2017, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Niech i 5zl. Jak jebnie 1000 dziennie, niech będzie jego krzywda.

Autor:  Adczy [ 19 kwie 2017, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Zaczynaja sie konkretne odpowiedzi...

A powaznie? Kto podpisze z nim tak wygodna umowe i na jakich warunkach? Jakie kwoty i czy to sie bedzie oplacac?

W mojej opinii zuzycie zestawu przy tych przebiegach praktycznie nie wystepuje...

Prosze aby ktos odpisal konkretnie.

Kierownik 1000 zl dziennie to 15 tys miesiecznie. 150 rocznie? W twojej opinii to sie mu bardzie oplaca?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  pszczolka [ 19 kwie 2017, 21:10 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Cytuj:
Nie ma złej roboty, jest tylko kiepsko płatna. Rzuć więcej kasy, zapłać rozsądnie, a wierz mi, nie będziesz musiał się prosić o samochody. Ale nic to, chytry jesteś, rozumiem, ja też.
Na giełdzie rzuca się trasę, a nie cenę przecież - a i tak nikt się nie odzywa...
Ale fakt - tysiak za 80km, jak tutaj ktoś wspomniał, to abstrakcja.
A chytry to nie wiem, czy miało oznaczać chciwy (dziwne określenie w biznesie), czy sprytny (chyba nie w tym kontekście). Tutaj chytrość nie ma nic do rzeczy. Całość musi się dopinać finansowo, inaczej po co się w to bawić.
Cytuj:
Napiszcie cos wiecej. Nie tylko, ze to sie nie oplaca i daj se spokoj. Podajcie rozwiazania i podajcie liczby, ceny zeby sam mogl przeliczyc czy warto czy nie.
Dzięki - o to m.in. mi chodzi ;)

Autor:  Kierownik [ 19 kwie 2017, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Cytuj:
Kierownik 1000 zl dziennie to 15 tys miesiecznie. 150 rocznie? W twojej opinii to sie oplaca
Ehh, stresujesz się, nie kontaktujesz.
Dywagoealismy, teoretyzowalismy, domniemywalismy, na okoliczność, co by, ile by miało hipotetycznie zostać Pszczółce od sztuki wyprodukowanej, przy osiągnięciu założonej produkcji w danym czasie, i wspomnianych kosztach transportu.
Ehh...

Autor:  pszczolka [ 19 kwie 2017, 21:46 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Cytuj:
domniemywalismy, na okoliczność, co by, ile by miało hipotetycznie zostać Pszczółce od sztuki wyprodukowanej
Żeby mieć 5 na jednej palecie, to ktoś by mi musiał za ten transport jeszcze dopłacić ;)

Autor:  Adczy [ 19 kwie 2017, 22:01 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Aha.
To postaraj sie zrobic to samo we wlasciwym temacie. Pytania czekaja na odpowiedz.
Zaproponowaliscie ciekawe rozwiazanie wiec ciagnijcie dalej temat...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Kierownik [ 19 kwie 2017, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Zasadniczo Adczy, to średnio czytam co Ty tam czasem wypacasz na tym wielce szacownym forum WC, ale wiedz że jeśli specjanie, lub nie, dotykasz umyślnie, tudzież mniej, mojej jakże skromej persony, to i owszem , nie omieszkam, jeśli oczywiście nie śpię,, wykocypułować, wyjaśnić Ci, że gupi jesteś .
:D

Autor:  Luka [ 19 kwie 2017, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Cytuj:
Ja odbije pilke, jak to najczesciej ze mna bywa;) jezeli zakladamy ze pazczolka robi 30-40tkm rocznie, wykorzystujac forumowe kontakty i pewny transport organizowany okazjonalnie, to z jakimi kosztami sie to wiaze?
Ciagnik siodlowy do palet to pomylka. Lepiej solo + przyczepa. Liczac koszty zakupu zestawy i potem koszty eksploatacyjne wydaje mi sie, ze ta opcja wyjdzie taniej lub porownywalnie. Do tego ma zestaw do dyspozycji kiedy jest potrzeba.
Prosze o odpowiedz w liczbach, konkretnie. Zakladamy, ze ogumienie w sestawie (solo 12dmc + lekki tandem) wymienia raz na 10 lat. Serwis normalny, nie wygorowany.
Ubezpieczenie z dolnej polki. Pracownik z Ukrainy ;)
Z drugiej strony napiszcie, ze ktos podpisze z nim umowe na 1 zl/km. Czy moze 1,5? Przy jego wymaganiach czyli trasy 300km ale i 30 jak zajdzie potrzeba. Z tego co sie orientuje krotkie trasy to tylko ryczalt.
Napiszcie cos wiecej. Nie tylko, ze to sie nie oplaca i daj se spokoj. Podajcie rozwiazania i podajcie liczby, ceny zeby sam mogl przeliczyc czy warto czy nie. Moze wyliczy ze warto bedzie kupic mlodsze auto w lizing lub kredyt :)
Solo 12t 245/70R17,5 opony budżetowe wystarczają na ~40 tys., markowe 2x tyle i 2x więcej kosztują. Dość trudne warunki pracy, więc na bogato dołóż coś do tego przelotu. Żeby opony 10 lat wytrzymały, to by musiały albo stać, albo być ze stali.
Ubezpieczenie, podatek, pensja kierowcy, regularny serwis (od kilkuset zł do kilku tysięcy - miesięcznie), awarie. W przypadku gruzu, trzeba doliczyć szeroko rozumiane "koszty alternatywne", które nie sposób teraz określić.

Nie wiem czemu to zacząłem liczyć, ale po pobieżnych rachunkach, operowanie ciągnikiem z naczepą będzie go w ciągu roku kosztowało ze 150 tys. więc na jeden dzień roboczy przypada ok. 600 zł kosztów utrzymania samochodu "na wszelki wypadek". Kto bogatemu zabroni.

Autor:  pszczolka [ 19 kwie 2017, 23:08 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Cytuj:
Cytuj:
operowanie ciągnikiem z naczepą będzie go w ciągu roku kosztowało ze 150 tys. więc na jeden dzień roboczy przypada ok. 600 zł kosztów utrzymania samochodu "na wszelki wypadek".
Przy takich kosztach projekt oczywiście upada. Ale czemu takie duże?
Paliwo jakieś 2 dychy, podatki, oc, przeglądy itp - nie wiem, piątka? - razem 25.
Jeśli kupię coś za dwie dychy (powiedzmy, że ten Jelcz 422DM :) ) to w sumie jest 45.
Koszty kierowcy pomijam - kierowca raz będzie jeździł, raz zbijał palety. Ciężko odseparować.
To stówa rocznie na naprawy...?

Autor:  Luka [ 19 kwie 2017, 23:22 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Założyłem 35 tkm w ciągu roku, bo tyle gdzieś tam widziałem, niech to pali 30l, to masz 10 tys. litrów. Paliwo jest teraz po 4,5 zł i wiadomo, że może iść do góry, ale może i spaść, więc masz 45 tys. na samo paliwo. "Trochę" niedoszacowałeś, ale możesz mniej jeździć, więc faktycznie wyjdzie na Twoje.
W zasadzie wszystko ci już wypisałem, dowiedz się, przelicz, wrzuć co ci wyjdzie, ktoś to może zweryfikuje.

Autor:  pszczolka [ 19 kwie 2017, 23:34 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Ja założyłem 25kkm i 20l/100.
Ale ok, przy zakupie LT liczyłem to tak:
Najpierw była decyzja, że LT 1ej generacji - bo wół roboczy, bo nie ma co się psuć, a jak już się coś psuje, to jest banalnie proste i tanie w naprawie. Potem brałem pod uwagę takie zmienne i ceny:

1. koszt zakupu
2. ubezpieczenie
3. spalanie
4. standardowe usterki/wymiany:
sprzęgło
hamulce
olej, płyny, filtry
świece żarowe
uszczelka pod deklem
łożyska

Tyle miałem wiedzy, tyle wystarczyło do wyliczeń i decyzji o zakupie.
Na razie się sprawdza.

Tutaj miałem zamiar zrobić podobnie - najpierw wybrać 1 albo kilka siodłowych "odpowiedników" eLTeka, a potem zidentyfikować wszystkie potencjalne koszty. Przy ciągniku (i wszystkim innym zauważalnie większym od tego LT) takich pozycji będzie więcej, powiązane z nimi koszty są też z pewnością wyższe. Ale bez tego ciężko cokolwiek sobie skalkulować, a przykłady takich pozycji/kosztów dla konkretnych modeli jeszcze w tym wątku nie padły.

Autor:  Adczy [ 19 kwie 2017, 23:47 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Cytuj:
Zasadniczo Adczy, to średnio czytam co Ty tam czasem wypacasz na tym wielce szacownym forum WC, ale wiedz że jeśli specjanie, lub nie, dotykasz umyślnie, tudzież mniej, mojej jakże skromej persony, to i owszem , nie omieszkam, jeśli oczywiście nie śpię,, wykocypułować, wyjaśnić Ci, że gupi jesteś .
:D
Oj nie. Ty nie jestes skromnym czlowiekiem, ty jestes zwyklym prostakiem, bucem. Wlasnie urosl ci epenis do olbrzymich rozmiarow. Z duma onanizujesz sie obrazajac uzytkownikow zamiast odpowiedziec na temat, ktory sam rozpoczales. Nie pozwala ci na to duma, duma wielkiego szefa, kierownika korporacji. Nam prostym ludziom tak zacna persona nie bedzie odpisywac. Jedynie ironicznie wykpi, obrazi motloch, gorszego sortu.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Kierownik [ 20 kwie 2017, 9:30 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Adczy, a już Cię miałem dodać do "przyjaciół" na WC :).

Autor:  Bauer [ 20 kwie 2017, 9:36 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Spokój Panienki. Dalsze dywagacje tego typu proszę załatwiać w postaci PW. A ciebie Adczy po raz ostatni proszę o korzystanie z polskich znaków. Inaczej będę zmuszony Cię nagrodzić ostrzeżeniem.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 20 kwie 2017, 11:05 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Zamiast wymyślać na nowo koło to poszedłbym po najmniejszej linii oporu i skontaktował się ze spedycją, która przejmie WSZYSTKIE ładunki, które masz. Niech Ci zrobią ofertę i wtedy licz czy się opłaca to brać.

Jakbym miał przewoźników, którzy MOŻE to zabiorą, albo jutro, albo nie, albo w ogóle to już dawno bym kogoś takiego kopnął w dupę.

Masz z jednej strony "kwasy" po 80 km, ale masz też trasy, które ludzie zabierają i nie robią problemów - a dajesz się takim przewoźnikom, którzy zabierają jak im pasuje, a jak nie to Cie olewają. Przy obecnej sytuacji na rynku to tak nie powinno działać.

Autor:  zzx [ 20 kwie 2017, 20:03 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

a ja myślę że te trasy po 80 km to by chętnie wzięła spedycja z koniem na plandekach oni lubią takie "myki" dawać przewoźnikom.

Autor:  RAFUS [ 21 kwie 2017, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Najtańszy sensowny ciągnik siodłowy

Skoro jakieś firmy kupują palety, to znaczy że umieszczają na nich jakiś towar... Wysyłając towar gdzieś w Twoje okolice, czy nawet dalej mogą na powrocie sobie sami odbierać palety.
Swoją drogą napisz chociaż okolice z których te palety mają wyjeżdżać to może jakiś traktorzysta byznesmen przeczyta to i się skusi. :wink: Bo z takim sąsiadem/kolegą co bierze kurs i za chwile odmawia to wiesz, myślę że on Cie traktuje jako opcje gdy nic nie ma, bo jak trafia sie coś lepszego to woli Ci w ostatniej chwili odwołać podstawienie auta.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/