wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Opony na oś napędową
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=49604
Strona 2 z 14

Autor:  davo76 [ 01 sie 2020, 14:11 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Ja tu już pisałem że nacinałem +4 mm miejscami pod prawie 5 i to mi dało 150 tysięcy gratisu, fakt ryzyko było że się powyrywa ale jak się jeździ z głową widać jest ok. Gdyby zgodnie ze sztuką naciąć 3 mm to jest jazdy a jazdy, na pewno nie 3 miesiące.
Ja swoje naciąłem tylko wzdłużnie z 6 do 10 mm przed zimą 2018/2019 z uwagi na przepis Kokotów "6mm minimum". Później jeździłem do zimy 2019/2020 i wtedy całą ponacinałem do tamtej głębokości nawet tu zdjęcie dałem na forum. Tą zimę przejeździłem od kwietnia do lipca postój i dziś one dalej mają 6 mm więc do listopada sobie dalej będę jeździł i jeszcze zostanie....
Przy mojej jeździe lekko i przebiegach poniżej 100 na rok nacięcie to jest 2 lata jazdy extra.

No i wiadomo nacinam sobie sam, konia wypinam, nadkola ściągam i jazda, w naczepie też od boku jest dobre dojście, nigdy nie chciało mi się koła odkręcać do nacinania...

Autor:  Kierownik [ 01 sie 2020, 14:20 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Jak to jest Davo, że na 3-4mm przejeździsz 150kkm? To wychodzi 50kkm na milimetr, więc jeśli z nowej jest do wyjeżdżenia 16-17mm, to tak z 800kkm zrobisz na nowej, potem nacinka, i tak bez mała milionik się cyknie?

Wskaż błąd w moich wyliczeniach, na podstawie twoich przebiegów :D .

Czy ktokolwiek z nas, kiedykolwiek, na najlepszych oponach na świecie, serwisowanych, a jak że! Przez Pneumastera, zrobił 800kkm?
Każdy z nas, conajmniej jeden komplecik opon zdarł. Tak tylko zostawię tu temat do przemyślenia...

Dodam tylko, że opona po nacięciu, to nie jest ta sama trwałość i trakcja jak na nowej. Tzn leci w oczach...

Autor:  PNEUMASTER [ 01 sie 2020, 14:42 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

bardzo proste : lekko wożone plus opieka nad autem i oponami, szef sobie szoferem i masz wyniki.
Zawsze można mieć w drugą strone wywalone na ciśnienia, dać kiere rzeźnikowi do ręki i ładować ciężko. Ładunek swoje zrobi a w połączeniu z brakiem ciśnień daje zużycie do kwadratu do tego dochodzi rzeźnik i masz pół jak nie 1/3 przebiegu w kominie razem z paliwem. Ale to wszystko to wiedza prospektowa, pewnie Davo też się naczytał :lol: :lol: :lol:
Mam dwóch takich klientów co potrafią stać 2 dni i szukają lekkich ładunków. Nie mam zweryfikowanego bo nie potrzebuje ale mówią , że rocznie wychodzą na to samo (paliwo, opony, klocki) jakby ciężko wozili ale auto nie zsiekane do wiwatu. Opony zwykłej klasy po 400tkm, hamulce 2x rzadziej wymieniane, burty nie porozpieprzane. Tak, że każdy ma swój świat i sposób na przeżycie.
Trzeba zrozumieć, że świat się nie kręci koło jednego rozmiaru opon i jednych warunków jazdy/pracy. I to co stosują jedni przez lata nie oznacza, że nie stosują ciągle czegoś z błędem nie słuchając i nie czytając ale rwią łacha na zasadzie "bo u mnie momy wywalone i żyjemy".
Tendencja tutaj jest jedna : mało się tu trafiają użytkownicy jak Davo, więcej jest w stylu wpadających po ratunek kiedy zazwyczaj jest za późno (bo opony wywaliło, bo obiecaj mi reklamacje, bo co się dzieje że drut na wierzchu, bo kostki wypadają i na bank same wypadają). Ale gdzie był wcześniej? Tam gdzie miał wywalone czyli wedeupie.....jest teraz. A szereg pytań jak do tego doszło lub rad że już nic nie da rady poradzić :mrgreen: to wtedy są przechwałki prospektowe i agresywny, wulgarny atak :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Cytuj:
Czy ktokolwiek z nas, kiedykolwiek, na najlepszych oponach na świecie, serwisowanych, a jak że! Przez Pneumastera, zrobił 800kkm?
Każdy z nas, conajmniej jeden komplecik opon zdarł. Tak tylko zostawię tu temat do przemyślenia...
Wszyscy zastosują się do Twoich 7 barów bez nacinania i zrobią 600tkm :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: więc po co robić 800tkm ?
Cytuj:

Dodam tylko, że opona po nacięciu, to nie jest ta sama trwałość i trakcja jak na nowej. Tzn leci w oczach...
Być może w Twoich oczach tak się dzieje. Kto to wie? No ale nie wyczytałeś nigdzie i nikt ci nie powiedział, że pogłębiana co prawda robi więcej obrotów w stosunku do nowej na zadanej odległości ale nieporównywalnie mniej się grzeje zwłaszcza w strefie kostek. Każda opona z tego powodu czym niższa tym wolniej się ściera. A najszybciej ścierają się nowe właśnie z powodu temperatury.
W każdym razie nic nie stoi na przeszkodzie zamiast w kwietniu pogłębić i dolatać do września czy października możesz założyć nowe i dotrzeć je w upały :D będziesz miał za to pół trakcji w zimie. Przyjedź w nasze okolice w zimie, pojeździj przez Tatry zimą i zweryfikuj mądrości. Nie jeden się wsunął stojąc pod górę do rowu bo nie miał się czym wydrapać.....a opony miał nowe tyle że w marcu :mrgreen: :mrgreen: jeszcze raz Ci tłumacze, że nie wszyscy jeżdżą wanną po błocie wokół komina.
Weź napisz do wszystkich wiodących producentów że TY im mówisz, że ten wymysł zrobienia konstrukcji opony pozwalającej ją pogłębiać to ściema i ogólnie pogłębienie bieżnika to jakiś januszowaty obciach i żeby natychmiast zaprzestali tych praktyk z dodatkową warstwą gumy pod bieżnikiem :mrgreen: :mrgreen: koniecznie zrób dopisek : "to mówiłem ja kiero a wiem co mówie bo to ja mówie" :lol:

Autor:  davo76 [ 01 sie 2020, 15:10 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Moje xda2+ są z 2013 roku i mają zrobione 410 tysięcy.
Dla przykładu dodam że fabryczne klocki przód i tył auta 2007r wymieniałem trzy lata temu. Dlaczego to podaje? Bo to ma dużą zależność do zdzierania opon i rzutuje na warunki eksploatacji i styl jazdy.
Wczoraj załadowałem pod sufit 2880 kg, w poniedziałek powrót 3-4 tony i później drugi kurs 6t. Czasem powroty na pusto. Myślę że to są skrajnie inne warunki jazdy niż na patelni...

Autor:  Kierownik [ 01 sie 2020, 16:42 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

To ja może powtórzę, bo widzę że nie masz ochoty odpowiadać: Davo, wskaż błąd w moich wyliczeniach opartych na twoich danych, lub przyznaj że zmyśliłeś i nie da rady zrobić 800kkm na oponie przed nacięciem.

Ciebie Pirszy Gumiorzu Rp, już nauczyli poprawnie cytować (sam wiesz jak :D ) Widzę że potrzebujesz jeszcze nauki kultury, w ten sam sposób. A pamiętaj, worek z warnami się rozwiązał, jeszcze tylko dwa, i pożegnamy Cię na dłużej :mrgreen: .

Miałeś zbastować, ale taki zawistny, złośliwy człowieczek jak Ty, poprostu nie umie odpuścić.
Zaraz znowu będziesz zjechany, i polecisz z płaczem do moderacji "czemu nikt mnie tu nie lubi".

Autor:  Długi [ 01 sie 2020, 19:00 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Moderacja!!!!
Zróbcie osobny temat Kieras kontra Pnełmajster i będzie sikalafą!

Autor:  Luka [ 01 sie 2020, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Według aktualnych wytycznych nic nie będziemy wydzielać, tylko kasować w całości posty zawierające zaczepki.

Autor:  SlawekDxI [ 01 sie 2020, 20:03 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Davo,jaki rozmiar opon ? 315/60 xda2 na napędzie potrafiły zrobić po 450/500 tys jeżdżąc pod dhlem na Szwecję,No mój tata zrobiły ;)

Autor:  Długi [ 01 sie 2020, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Według aktualnych wytycznych nic nie będziemy wydzielać, tylko kasować w całości posty zawierające zaczepki.
Ale taki osobny. Tylko na przepychanki :D

Autor:  Mihu [ 02 sie 2020, 13:00 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Odnośnie nacinana. W moim przypadku opony 295/60 po nacięciu dają nam dodatkowe 10% przebiegu, który opona zrobiła do momentu naciecia, np. GY Fuelmax zrobił ca. 355tkm przed pogłębianiem i 38tkm po pogłębieniu. Przy przebiegu 393tkm został zdjęty i odesłany do fabryki do nalania na Treadmax.
GY Kmax D zrobił 330tkm i dalej jest dojeżdżany w aucie jeżdżącym na kraju, gdzie zrobił już jakieś 20tkm. Potem też trafi do nalania w fabryce.
Michelin X-line przekroczył ok. 250tkm nacięty dojezdził do 273tkm i poszedł na Remixa.
Ja tam myślę, że dla dodatkowych 25-35tkm warto dać te 50-70pln od opony. Walory użytkowe bez większych zmian, ale robota jest typowo autostradowa i co do podatności na uszkodzenia od np. ostrych kamieni itp. to się się nie wypowiem.

Autor:  Kierownik [ 02 sie 2020, 13:19 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

No mówiłem że nacinka przedłuża użytkowanie max 3 miesiące 8) .
Jeden po nacięciu robi 20-30kkm, drugi 150kkm, bądź tu mądry :wink: .

Autor:  Luka [ 02 sie 2020, 13:24 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Dobrze czytam, że GY znacznie lepiej wypada niż Michelin? Michelin droższy?

Autor:  Mihu [ 02 sie 2020, 15:19 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Michelin zdecydowanie droższy. Nowe opony Michelina w megowym rozmiarze nie robią szałowych pprzebiegów. Teraz na jedyn ciągniku mam założone Micheliny XDA2+, które słynęły z dobrej żywotności (mój "gumiarz" gdzieś u siebie wynalazł nowe XDA2+ z 2018r). Bardzo jestem ich ciekaw.
Ogólnie u mnie GY to taki złoty środek. Zwłaszcza Kmax D, bo Fuelmax jest strasznie śliski.

Autor:  PNEUMASTER [ 02 sie 2020, 15:59 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
To ja może powtórzę, bo widzę że nie masz ochoty odpowiadać: Davo, wskaż błąd w moich wyliczeniach opartych na twoich danych, lub przyznaj że zmyśliłeś i nie da rady zrobić 800kkm na oponie przed nacięciem.

Ciebie Pirszy Gumiorzu Rp, już nauczyli poprawnie cytować (sam wiesz jak :D ) Widzę że potrzebujesz jeszcze nauki kultury, w ten sam sposób. A pamiętaj, worek z warnami się rozwiązał, jeszcze tylko dwa, i pożegnamy Cię na dłużej :mrgreen: .

Miałeś zbastować, ale taki zawistny, złośliwy człowieczek jak Ty, poprostu nie umie odpuścić.
Zaraz znowu będziesz zjechany, i polecisz z płaczem do moderacji "czemu nikt mnie tu nie lubi".
ty znowu klocki stawiasz? to wycinacie czy tylko mówicie o wycinaniu
dla mnie możecie się pożegnać już dzisiaj a ty mi odpowiesz czemu co chwile coś chcesz ode mnie? przecież wszystkie gównoburze ty rozpętujesz np tym wpisem i kolejnymi. Jesteś trollem powiązanym z tym forum i robisz wszystko, żeby to forum jakoś się klikało stąd przytyczki i gierki na emocjach. Myslisz, że tego i tych powiązań nie widać? Pirszy szofer RP z ciśnieniami 7 barów, dziwnie skrzywionymi drążkami które sięwtedy wydłużają, błędami w odczycie obrotu koła w tematach retardera, wyczekiwaniem na moje odpowiedzi bo sam granicznie mała wiedza, przytyczki nie techniczne tylko forumowe no bo żeby się wypowiedzieć to trzeba coś wiedzieć a nie na zasadzie "jo to nie pogłębiom i inni też nie powinni bo są Januszami transportu". Co to ma być? Syf robisz taki masakryczny na tym forum ale robisz to celowo, góra przytakuje bo się forum ratuje przed upadkiem, nie przyciąga reklam i pieniędzy, niestety w tej formie jakościowej nikogo nie przyciągnie, a ewentualni inwestorzy czytając są wystraszeni poziomem. Nikt nie dołoży złotówki w tej jakości. Nikt tego markował nie będzie. Musze Ci to trollu tłumaczyć bo nikt ci nie powiedział jakimi prawami się fora rządzą?
Potrzeba jakości a nie gaszenia petów przez kogoś bez wiedzy. Samą ilością postów wkręcisz forum w ślepy zaułek. Niech ci resztę koledzy od banów wytłumaczą o ile sam nie masz 2 czy 3 loginów, bo takich bzdur to można się tylko przez pieniądze spodziewać. Zastanów się od dzisiaj nad jakością wypowiedzi bo powtórze po raz setny : jeszcze NIKOMU tutaj nijak nie pomogłeś chyba bzdurami jak drążek który Ci się rzekomo skrzywił to się wtedy wydłużył :lol:
Oczywiście rozumiem że ta wypowiedź będzie wycięta ....ale cytowana już nie.

i kolejna bezpodstawnie mądrość techniczna
Cytuj:
No mówiłem że nacinka przedłuża użytkowanie max 3 miesiące 8) .
Jeden po nacięciu robi 20-30kkm, drugi 150kkm, bądź tu mądry :wink: .
Co to ma być? Nacinka przedłuża o okres czasu? Czyli jeden może przestać 3 miesiące i nie jeżdżąc zdejmie je po 3ch miesiącach? Ty dalej nie zrozumiałeś , że istnieją zmienne warunki, jak i rozmiary? Jakie 3 miesiące? Nieprawidłowo wszystkich uśredniając jest to pół roku, najczęściej wczesna lub późna wiosna pogłębienie i dociągnięcie do wczesnej lub późnej jesieni ale skąd to możesz wiedzieć. Daj se spokój bo cokolwiek dopiszesz głębiej technicznie to wpadasz w czarną dupę i bzdury wypisujesz. Nie bryluj, nie ma na to szans, klepiesz wtedy błąd za błędem. Porażka.
Cytuj:
Michelin zdecydowanie droższy. Nowe opony Michelina w megowym rozmiarze nie robią szałowych pprzebiegów. Teraz na jedyn ciągniku mam założone Micheliny XDA2+, które słynęły z dobrej żywotności (mój "gumiarz" gdzieś u siebie wynalazł nowe XDA2+ z 2018r). Bardzo jestem ich ciekaw.
Ogólnie u mnie GY to taki złoty środek. Zwłaszcza Kmax D, bo Fuelmax jest strasznie śliski.
Mihu jest dokładnie tak jak napisałeś. Obecnie GY/Dunlop czy dla niektórych Bridż czy Conti to optymalny wybór. Michał swojego czasu tłumaczył wtopę z przebiegami : "bo poszli w paliwo a nie w przebieg" :lol: cokolwiek to oznacza. Niemniej obecnie twierdzą, że wracają na stare dobre tory. Trochę im to zajmie zanim odzyskają zaufanie że przepłacić warto.

Autor:  davo76 [ 02 sie 2020, 16:08 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Obrazek

To są moje michałki po nacięciu, kto tu widzi 3 miesiące jazdy a kto więcej...?

Autor:  Kierownik [ 02 sie 2020, 16:12 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Ja za jakże cenną radą Pneumusia, widzę tu conajmniej 3 miesiące stania :D .

Autor:  PNEUMASTER [ 02 sie 2020, 16:17 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Ja za jakże cenną radą Pneumusia, widzę tu conajmniej 3 miesiące stania :D .
a potrafisz coś mądrzejszego napisać oczywiście bazując na twojej (nie)wiedzy? Przecież to ty napisałeś. Pociągnij własny temat, bo co kilka wpisów bzdury techniczne klepiesz.
Cytuj:
No mówiłem że nacinka przedłuża użytkowanie max 3 miesiące
Ja poczekam z odpowiedzią.
Nawet ci podpowiem bo już mi ciebie żal : lekko wożone, michał pogłębiony na na oko 7mm wyjściowo 400+ przebieg. Dajesz najmądrzejszy dajesz. Ile mu obiecasz? :lol:
Pokaż co potrafisz?

Autor:  Kierownik [ 02 sie 2020, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Ile mu obiecasz? :lol:
Pokaż co potrafisz?
Pneumuś, proszę Cię zacznij brać po pół, bo po całej dawce zaczynasz niezrozumiale bełkotać :lol: .
Davo twierdzi, że to opony z 2013, przy jego przebiegach rzędu 100kkm na rok, to wychodzi że mają ze 700kkm.
Więc albo Ty się nie znasz, albo Davo ściemnia. :mrgreen:

Autor:  Bajzel [ 02 sie 2020, 16:33 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Davo twierdzi, że to opony z 2013, przy jego przebiegach rzędu 100kkm na rok, to wychodzi że mają ze 700kkm.
Więc albo Ty się nie znasz, albo Davo ściemnia. :mrgreen:
Napisał, że są z 2013 i mają 410 tysięcy. I wcale nie znaczy, że ściemniał :D Mógł opony z 2013 roku założyć w 2016 :D

Autor:  PNEUMASTER [ 02 sie 2020, 16:55 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Cytuj:
Ile mu obiecasz? :lol:
Pokaż co potrafisz?
Pneumuś, proszę Cię zacznij brać po pół, bo po całej dawce zaczynasz niezrozumiale bełkotać :lol: .
Davo twierdzi, że to opony z 2013, przy jego przebiegach rzędu 100kkm na rok, to wychodzi że mają ze 700kkm.
Więc albo Ty się nie znasz, albo Davo ściemnia. :mrgreen:
Czekam na konkrety. Na razie zaliczyłeś kolejną wtopę techniczną ale to już ci kto inny uświadomił.
Kompletnie żadnej wiedzy i pomocy technicznej nie udzielasz. Najmniej błędów robisz jak nic nie piszesz, a pisać potrafisz tylko prześmiewczo. Jak sobie przypomnę twoje wpadki techniczne to się zastanawiam czy choć kiedyś stałeś koło ciężarówki bo tak często trolle mają aby napompować forum. Opowieści równoległe o jakiś zlotach co to nikt nigdy nie widział i równolegle "moja Kanio mni poli od jakiegoś Actrosa" na siłę uprawdopodobnia że coś tam masz wspólnego z jakąś Kanio :lol: ale błędy techniczne obnażają wszystko a kiedyś nawet pomyliłeś w którą stronę rotuje koło pod retarderem : było w temacie kiedy też pyskowałeś że opona kostka ząbkuje nie od retardera :lol: szybko wtedy uciekłeś z tematu. Tu będzie podobnie w temacie Kierownika : "nie pogłębiać bo to januszowanie"
Cytuj:
To nacinanie, to trochę januszowanie jest. Do tego ekonomicznie średnio ma sens.
Poczekamy chwilę co inni na to januszowanie :mrgreen: rekina ekonomii

Strona 2 z 14 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/