Jazda podczas wiatru

Pół godziny przed tym jak się to wydarzyło jechałem tam z tatą. Wtedy było już ciemno jak w nocy i waliło gradem. Strach pomyśleć co by się stało z 10 tonową solówką.
Na tym filmiku z TVN to kierowca powinien dać ile wlezie do przodu to może by mu się udało . Ale w sumie to nie ma się czemu dziwić, tornada w Polsce to pewna "nowość" więc nie każdy wie jak się zachować. Niektórych to bardziej fascynuje niż straszy.
Gdyby to było F4 to A4 zamieniło by się w drogę dla rowerów.

gorzej by było gdyby mu sie 'nie udało' i rozpędzony do 'ile sie dało' autobus zaliczył by lot koszący w drzewa... wtedy oczywiscie też by była wina kierowcy.

Np. na niektórych mostach są wprowadzane zakazy jazdy dla pojazdów ciężarowych niezaładowanych, kempingów etc podczas silnego wiatru. Przykładem jest Fehmarnsundbrücke łączący ląd z wyspą Fehrman w Niemczech. Prowadzi on do miejscowości Puttgarden i potem połączeniem promowym do Rodbyhavn w Danii.

Cytuj:

Np. na niektórych mostach są wprowadzane zakazy jazdy dla pojazdów ciężarowych niezaładowanych, kempingów etc podczas silnego wiatru. Przykładem jest Fehmarnsundbrücke łączący ląd z wyspą Fehrman w Niemczech. Prowadzi on do miejscowości Puttgarden i potem połączeniem promowym do Rodbyhavn w Danii.

Kolego możesz powiedzieć czy to jest określone jakimś znakiem czy są tablice inf. w j.niemieckim ? Bo nigdy się z tym nie spotkałem.

Cytuj:

Cytuj:

Np. na niektórych mostach są wprowadzane zakazy jazdy dla pojazdów ciężarowych niezaładowanych, kempingów etc podczas silnego wiatru. Przykładem jest Fehmarnsundbrücke łączący ląd z wyspą Fehrman w Niemczech. Prowadzi on do miejscowości Puttgarden i potem połączeniem promowym do Rodbyhavn w Danii.

Kolego możesz powiedzieć czy to jest określone jakimś znakiem czy są tablice inf. w j.niemieckim ? Bo nigdy się z tym nie spotkałem.

Pewnie koledze chodzilo ze przed wjazdem na most stoi odpowiednia sluzba, i zatrzymuje wszystkie pojazdy dla ktorych wjazd na ten most bylby niebezpiczny. Przynajmniej ja tak to rozumiem.

Cytuj:

gorzej by było gdyby mu sie 'nie udało' i rozpędzony do 'ile sie dało' autobus zaliczył by lot koszący w drzewa... wtedy oczywiscie też by była wina kierowcy.

A wtedy przed sądem okazałoby się,że kierowca swoim zachowaniem naraził pasażerów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, bo zamiast zatrzymać autobus i starać się przeczekać, kontynuował jazdę.I powołany biegły z pewnością by udowodnił,że pojazd w ruchu, "bujający się" na nierównościach, pod wiatr (więc predkości się sumują) jest bardziej narażony na wywrócenie niż stojący bez ruchu. I pewnie zasugerowałby opuszczenie na poduszkach by był bardziej stabilny.
Fajnie się dywaguje gdy się nie bierze w tym udziału i nie jest narażonym na późniejszą odpowiedzialność za ludzi.I sprzęt także.

Cytuj:

Co do filmu z powyższego postu, to gdy byłem w szkocji, w mieście dundee był bardzo długi most nad zatoką, tam lubiało mocniej powiać od morza, to w złą pogodę właśnie gdy mocno wiało ciężarówki nie mogły wjeżdżać na most.

W UK jest kilka takich mostów, np Erskine Bridge w Glasgow, Orwell Bridge w Ipswich (na A14 do portu w Felixstowe) itd- tymi akurat miałem okazje jechać
Co do Orwell Bridge, jest to swego rodzaju pół obwodnica miasta, podczas bardzo silnych wiatrów zamykają ten most, policja blokuje drogę przy najbliższych zjazdach po obu stronach. przy "średnich wiatrach" zapalają się tablice świetlne przed mostem które ostrzegają o silnym wietrze.
Tu miałem taką historie wpadam na A14 ale patrze jakoś pusto, żadnych aut, nic co jest co najmniej dziwne na drodze o takim natężeniu ruchu (do tego był to poniedziałek rano). Włączyłem radio i słyszę ze most zamknięty, jadę myślę sobie to będzie policja, znak, pachołki jak to w Anglii, minąłem ostatni zjazd nic nie było no i jadę - dalej nie widzę innego auta na drodze dwujezdniowej. W momencie jak wjechałem na odsłoniętą już część mostu poczułem za.ebiste uderzenie, ciężko mi było utrzymać ciężarówkę w dwóch pasach (na szczęście byłem jedyny), lusterka mi wiatr złożył - oba, prędkość z 90 z reguły spada do 85-83 tym razem do 50, a noga w podłodze, nigdy nie redukuje tym razem z 6 na 4. Przejechałem cudem, patrze na policja dopiero zaczęła blokować po drugiej stronie i jechali na moja - byłem ostatnią i wydaje mi się ze jedyna ciężarówka która tego dnia przejechała ten most. Jak wracałem trzeba juz było wjechać w miasto - przejazd który normalnie zajął by 25-30 minut trwał 2 i pół godziny
tego dnia w Anglii wiatr przewrócił 8 ciężarówek

poniżej zamieszczę 2 przykładowe zdjęcia tego mostu
PS mam też filmik jak przejeżdżam tym mostem ale jakoś nie chce mi się nigdy wrzucić

http://big.photos.nasza-klasa.pl/517679 ... aaf46.jpeg
http://big.photos.nasza-klasa.pl/517679 ... 199bd.jpeg

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Np. na niektórych mostach są wprowadzane zakazy jazdy dla pojazdów ciężarowych niezaładowanych, kempingów etc podczas silnego wiatru. Przykładem jest Fehmarnsundbrücke łączący ląd z wyspą Fehrman w Niemczech. Prowadzi on do miejscowości Puttgarden i potem połączeniem promowym do Rodbyhavn w Danii.

Kolego możesz powiedzieć czy to jest określone jakimś znakiem czy są tablice inf. w j.niemieckim ? Bo nigdy się z tym nie spotkałem.

Pewnie koledze chodzilo ze przed wjazdem na most stoi odpowiednia sluzba, i zatrzymuje wszystkie pojazdy dla ktorych wjazd na ten most bylby niebezpiczny. Przynajmniej ja tak to rozumiem.

Jest znak, który wyświetla się podczas złej pogody. Przed mostem jest parking i tam pojazdy oczekują. Przy najbliższej okazji zrobię zdjęcie.

Dziękuję za odpowiedź.

Najgorzej to już mają chyba Ci którzy jeżdżą z plandeką "szmatą". Przy nawet małym wietrze robi się z plandeki balon i ciężarówka goni po drodze a na dodatek nadmuchana plandeka zasłania lusterka. Nie mówiąc o tym że skrzynia plandeka jest lżejsza od zwykłej izotermy i napewno łatwiej ją zdmuchnąć z drogi.

nigdy nie zapomne, jak głupim busem dostałem boczny podmuch. Ja kierownicą w lewo, a samochód w prawo - na żyletki minąłem się z rowem, gdyby wiatr w porę nie odpuścił, to byłoby nieciekawie

Sama jazda podczas wiatru, to makabra. Autem rzuca po drodze, cięzko jest jechać płynnie. Jak załadowany jestem, to jeszcze ujdzie, ale pusty....