wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Rosyjskie Paliwo Vs Silniki Naszych Samochodów http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=8118 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | kraz [ 15 maja 2007, 20:13 ] |
Tytuł: | |
Napewno nie. Ciekawe na jakiej zasadzie miałby on działać i jakie bzdury wypisuje producent tego dodatku. |
Autor: | przem23 [ 01 cze 2007, 15:04 ] |
Tytuł: | |
na 15% to juz napewno. [ Dodano: Pią, 01.06.2007, 15:10 ] jak wiadomo standard w Rosyjskim paliwe jest inny, nie jest zle, ale luczba cetanowa jednak jest mniej niz w Polsce naprzyklad. A niektore uszlachetniacze zwlaszcza jezeli sa przemyslowe maga ja powiekszyc. Za pomoca tego i spalanie jest mniejsze. To proste i juz sprawdzone. |
Autor: | matius21 [ 04 cze 2007, 21:02 ] |
Tytuł: | |
ja osobiscie uwazam ze to dobre paliwo. u mojego taty sa 3 premiumki i wszystkie jezdza na ukrainskim paliwie i nic sie nie dzieje zreszta moja osobówka tez jezdzi i to na tym najtanszym i nie zaówazam zadnych zmian powieział bm ze jest nawet lepsze od paliwa z byle jakiej polskiej stacji. |
Autor: | misiekianiolek [ 05 lip 2007, 7:55 ] |
Tytuł: | |
Mój tata jeździ non stop do Rosji. Tankuje się i na Białorusi i w Rosji i nigdy nie było problemu z samochodem. Ale dodam że tankuje się tylko na znanych, sprawdzonych stacjach. Wieć co do wschodniego ON nie mam zastrzeżeń. Podobnie rzecz się ma co do benzyny. Mam VW Polo z 1998r. Od kiedy pamiętam tankuje non stop do niego ruską benzynę którą mi staruszek przywozi i nigdy nie było problemów. |
Autor: | crook [ 06 lip 2007, 16:59 ] |
Tytuł: | |
Koledzy, jeden mówi że dobra inny mówi że zła ten wschodni ON, mi się wydaję że tu jest kwestia innego rodzaju. Sam kiedyś tankowałem paliwo zza wschodniej granicy przywiezione przez przemytnika do FH12 i jeździłem z jekieś 20-30 tyś. km aż wkońcu silnik zdechł. Oczywiście pompowtryskiwacze okazały się zatarte i ogólnie układ paliwowy zabrudzony.W serwisie oczywiście różne opinie: brud zatarł pompowtryski, ruskie paliwo za suche, itp. Do dziś sam nie wiem co tak naprawdę bezpośrednio przyczyniło się do awarii. Mój wniosek. Paliwo zakupione bezpośrednio w stacji na wschodzie jest ok, ale przemycane to już może być różne więc trzeba naprawdę uważać. Niektóży mają sposób (ja nie próbowałem) nalewają do szklanego naczynka paliwo i odstawiają na kilka dni, jak nie ma osadu na dnie to paliwo czyste i jadą na nim. |
Autor: | Junior_GSL [ 25 lip 2007, 14:11 ] |
Tytuł: | |
JA osobiscie jak jade na kaliningrad a chlopakami z firmy to na powrocie zatankuje 350 litrow I lec i jak rakieta niewiem mozliwe ze czegos dodali ale mowie Szajby dostaje na autobanie |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |