Ja mam nissana trade 3.0 turbodiesla przerobione zawieszenie (dodatkowe pióra i dodatkowe zawieszenie pneumatyczne) Używam go do przewozu kostki brukowej, wale na niego po 3 palety i paletę na przyczepę i narazie 244 tys kilometrów bez specjalnych przebojów, moim zdaniem to samo co mitsubishi canter nissan trade czy cabstar. Nie są one za wygodne ale naprawdę da się takim autkiem ciężko pracować. Przez chore przepisy takie samochody zapchają dziurę, bo ludzie je poprzerabiają i na prawku B będą wozić po kilka ton, to moje zdanie, zresztą uprawiam taki proceder od dawna.
By kornfanhead at 2010-01-15
Źródła: renault.com lutura.lt, turbo.fr
Kolego icid mam pytanie. Na zdjęciach widać, że tunel silnika jest dość sporo wysunięty przed siedzenia. Czy ma to wpływ na komfort i bezpieczeństwo jazdy?
_________________ I Was Born To Be A Truck Driver.
B - 24 VIII 2004
C - 29 VIII 2009
Kurs Na Przewóz Rzeczy
Użytkuję Nissana Cabstara (pierwowzór Renault Maxity) od 8 miesięcy. Auto ma silnik 2,5 l. i 130 koni skrzynia 6 biegowa , zabudowa kontener Iglocaar. Auto ma w tym momencie 65 000 km. Do zalet można zaliczyć ładowność sporadycznie jest w stanie poradzić sobie z 4 tonami na pace. Serwis (Nissana serwisuje Volvo Truck ) natomiast przy renówkach serwis to wada (a konkretnie ceny te same przeglądy, naprawy dużo droższe niż w Volvo). Cena nowego egzemplarza. Duża ilość praktycznych schowków w kabinie. Natomiast do wad można zaliczyć fotel kierowcy (żywcem chyba wyjęty z malucha , choć w maluchu był wygodniejszy) , hałas w kabine. Ogólnie jest to auto do dystrybucji miejskiej. Ja natomiast latam nim w trasy , nikomu nie polecam. Średnio robię około 500km, dziennie i wychodzę z niego skonany.
Witam wszystkich, aktualnie jestem średnio szczęśliwym posiadaczem Renault Mascott i noszę się z zamiarem kupna Nissana Cabstara lub Nissana Atleona. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi autami, bardzo proszę o info. Na razie wiem jedynie, że Cabstar i Maxcity to to samo i różnica polega jedynie na znaczku i cenie. W Renault Maxcity 35 2,5l. 130 km zaoferowano mi jako stałemu klientowi za 86000pln. netto( kupiłem u nich dwa Mascoty). Natomiast w Volvo Truck identycznego Cabstara zaoferowali za 68400 pln. netto bez łaski i "handlowej ściemy".
pozdrawiam wszystkich użytkowników portalu
Daro wa-wa
Gdybym miał wybierać auto do dalszych tras, na pewno nie wybrałbym Maxity. Co prawda sam kokpit wydaje mi się o niebo lepszy niż w nowym Masterze, bo tutaj schowków jest aż za dużo, to jednak świadomość, że fotel jest umiejscowiony prawie na sztywno nad osią skrętną to od razu czuje na plecach te wszystkie dziury na naszych drogach.
Szkoda tylko że w busach nie ma takich kokpitów, bo wtedy dało by się dobrze zorganizować życie w kabinie.
_________________ I Was Born To Be A Truck Driver.
B - 24 VIII 2004
C - 29 VIII 2009
Kurs Na Przewóz Rzeczy
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 6 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę