wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Silosy - transport ładunków sypkich luzem. http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=34264 |
Strona 11 z 13 |
Autor: | perezlopez [ 18 lis 2012, 15:50 ] |
Tytuł: | Re: cementowozy, rozładunek - kilka pytań technicznych |
Cytuj: Witam,
Stawiam w swojej firmie dwa silosy na cement i piasek. Mam kilka pytań odnośnie rozładunku: 1. Szybkozłącza: jaki jest ich rozmiar? W silosach mam chyba 2" a z tego co udało mi się wyczytać to stosowane są 3" i węże średnicy 75mm. Jak to wyglada w praktyce? Czy sa to zwykłe szybkozłącza "strażackie" ? 2. Jakiej długości wąż do rozładunku jest standardowo na wypozażeniu cementowozu? 3. Miejsce postoju będzie oddalone od silosów o około 12m. Czy tak a odległość w poziomie nie będzie jakimś problemem podczas rozładunku cementu/piasku? Wysokość silosów nieduża - 10m 4. Czym zrealizować przedłużenie rurociągu od miejsca postojowego do silosów? Czy zrobić to rurami stalowymi czy po prostu zakupić 10m elastycznego węża z szybkozłączami? Pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi. W przypadku rozładunku piasku będziesz musiał zapewnić dodatkowe powietrze - sprężarka w aucie nie daje rady (mówię o rozładunku suszonego piasku, frakcja 0 - 1). |
Autor: | ciucma102 [ 18 lis 2012, 16:02 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
1. Albo robisz od silosu rurę z końcówką na normalny waz 75 bądź na 110 i tak końcówki używane w Polsce są takie jak na wężach strażackich ale mamy również inne rodzaje końcówek. Akurat najlepsze do pyłów sa francuskie bądź Szweckie. 2. Standardowo waz podczas produkcji jest cięty na długość 6m. 3. Problemu nie powinno być żadnego jeśli oczywiście kierowcy będą mieli porządne kompresory. Na niektórych firmach przy takich odległościach i produktach firmy stosują wspomaganie kompresora z auta korzystając ze swoich pomp które robią podciśnienie w silosach i zasysają produkt. Osobiście sypałem piasek do silosu oddalonego o 15m na wysokość 25m. Produkt doprowadzony do silosu rura stalowa 75. Kompresor marki DRUM przy 750obr/min spokojnie dawał rade utrzymując ciśnienie 0.8bar 4. Według mnie najlepiej będzie rura stalowa ponieważ będzie to trwalsze jak i taka rura ma mniejsze opory podczas przepływu produktu. |
Autor: | bosman [ 20 lis 2012, 1:37 ] |
Tytuł: | Re: cementowozy, rozładunek - kilka pytań technicznych |
Cytuj: Witam,
AD1.Szybko złącza stosuje się generalnie w 3 rozmiarach, 75mm, 80mm(rzadko spotykane) i 100mm mowa tu o średniicach zewnętrzynych rur. Nazywane złączami strażackimi lub STORZ, w strażackich są lipne uszczelki ja z góry polecam wymienić na "pełniejsze" silikonowe. Stawiam w swojej firmie dwa silosy na cement i piasek. Mam kilka pytań odnośnie rozładunku: 1. Szybkozłącza: jaki jest ich rozmiar? W silosach mam chyba 2" a z tego co udało mi się wyczytać to stosowane są 3" i węże średnicy 75mm. Jak to wyglada w praktyce? Czy sa to zwykłe szybkozłącza "strażackie" ? 2. Jakiej długości wąż do rozładunku jest standardowo na wypozażeniu cementowozu? 3. Miejsce postoju będzie oddalone od silosów o około 12m. Czy tak a odległość w poziomie nie będzie jakimś problemem podczas rozładunku cementu/piasku? Wysokość silosów nieduża - 10m 4. Czym zrealizować przedłużenie rurociągu od miejsca postojowego do silosów? Czy zrobić to rurami stalowymi czy po prostu zakupić 10m elastycznego węża z szybkozłączami? Pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi. Przykładowa nasada: http://www.sklep.supon.bialystok.pl/pro ... product=29 Powyższe złącze jest odlewane, jeśli chcesz możesz zamontować złącze odkuwane, które jest bardziej wytrzymałe, trwalsze i bezpieczniejsze przez co i droższe. Rozmiarówka calowa to wymysł szatana... AD2. W dolnozsypach zwykle są zamonotwane rury na węże długości ok 4,7m, w ilości 2 lub 4... kto ile węży ze sobą wozi trudno oszacować ale zwykle 2 szutki na wypadek gdyby jeden pękł. AD3. Całe szczęście że silos jest niski, 12metrów w poziomie to dla kompresora do 500m3/h będzie wysiłek dla wydajniejszych nie powinno być trudności. Generalnie im mniejsza odległość w poziome tym mniejsze straty powietrza i krótszy czas rozładunku... zwłaszcza w przypadku piasku. Dużo zależy też od odpowietrzenia silosa, ważne jest żeby nie było w nim zbyt dużego ciśnienia. AD4. Ja uważam, że najlepszym rozwiązaniem są ruru stalowe ze stali trudnościeralnej(piasek) lub zwykłej(cement)... dla bardzo wymagających można polecić kwasówke ale znam tylko jeden taki przypadek. Musisz przyjąć, że jeśli zastosujesz wąż to najprawdopodobniej w ciągu roku będziesz go musiał wymienić bo się wytrze lub urwie jeśli nie będzie do czegoś przymocowany na sztywno. Najlepiej jest zamontować rury transportowe tak aby było jak najmniej "kolanek" a jeśli już to kolanka tylko 90st o promieniu co najmniej 1m. Jeśli rura jest w pionie to nawet na piasku zużywa się w znikomym stopniu, natomiast na poziomie ściera się niesamowicie. Dużo zależy od tego ile piasku żużyjesz w ciągu roku jeśli powyżej 2000 ton to rury napewno pójdą do wymiany. Mniejsza średnica żużyje się szybciej niż większa. |
Autor: | SIOJU [ 22 lis 2012, 8:29 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
Z doświadczenia skromnego ci powiem, że jeśli nie przedłużysz rur transportowych do silosów, to zamawiając cement musisz zaznaczyć dodatkowo że potrzeba 12m węzy do rozładunku. Zazwyczaj na samochodach jeżdżą 2 węże po ok 4m. Ja miałem kiedyś taką sytuację na budowie metra w wawie. |
Autor: | kemot321@o2.pl [ 30 gru 2012, 20:30 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
Witam wszystkich forumowiczów Poszukuję pracy dla moich 3 silosów. Naczepy samozaładowcze i samowyładowcze ciśnienie do 0,6 bar. Ciągniki wyposażone w kompresory Holmes o wydajności 2150m3/h przy 0,5 bar. Za kilka dni postaram się zamieścić foto zestawów. Jeżeli ktoś wie gdzie można zapytać o pracę będę wdzięczny za info na mail. pozdrawiam |
Autor: | Lukassz [ 06 sty 2013, 16:02 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
Ktoś wie co to za wynalazek? https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... t=1&ref=nf https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... t=1&ref=nf https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... t=1&ref=nf https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... t=1&ref=nf W szczególności chodzi mi o tą aparature na tyle naczepy. Wrzuciłem to do silosów - ale nie mam najmniejszego pojęcia czy to jest silos czy może coś jeszcze innego... |
Autor: | Maciek_Karsin [ 06 sty 2013, 16:40 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
Po tej przezroczystej rurce stawiam na ścieki, chociaż kształt trochę mnie zastanawia. |
Autor: | Lukassz [ 06 sty 2013, 16:45 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
Cytuj: Po tej przezroczystej rurce stawiam na ścieki, chociaż kształt trochę mnie zastanawia.
No właśnie identycznie sobie pomyślałem, ale kształt to typowe silo do cementu,i w dodatku ta tabliczka ''A''.
|
Autor: | Maciek_Karsin [ 06 sty 2013, 17:50 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
http://www.picker-kaiser.de/picker/index.html A jednak |
Autor: | zbigniew53 [ 29 sty 2013, 1:05 ] |
Tytuł: | Bez przeglądu TDT na poważny zakład nie wjedziesz! |
Witajcie Szoferzy/Szefowie, Od niedawna w cementowni Górażdże i Odra wymagają aktualnych badań TDT przed załadunkiem. Jeżdżę w małej firmie (6 zestawów) i szef nie robił do tej pory dozorów TDT i teraz kazali nagle mu pokazać wszystkie kwity. Zrobiliśmy to na gwałt w jednej firmie pod Krapkowicami - Magmum czy Magnum i ITD to łyknęło (była to pierwsza rewizja w kraju, za 2 tysie od cementowozu dostaliśmy całą dokumentację z zatwierdzeniem TDT). Czy u Was też tak ITD ciśnie wszystkich? Zdaje się PO chce wydusić kolejne dziengi z nas transportowców (po viaToll-u i płatnych autobanach). Pozdrowienia i niskich kosztów! Zbychu z Działoszyna |
Autor: | bosman [ 29 sty 2013, 21:39 ] |
Tytuł: | Re: Bez przeglądu TDT na poważny zakład nie wjedziesz! |
Cytuj: Witajcie Szoferzy/Szefowie,
A moje pytanie brzmi jakim cudem naczepy przechodzły przegląd... w przypadku silosu z rozładunkiem ciśnieniowym diagnosta nie może podbić przeglądu bez akutalnego dozoru. Więc jakim cudem lub jaki "nieumny" diagnosta. No to jest paragraf.Od niedawna w cementowni Górażdże i Odra wymagają aktualnych badań TDT przed załadunkiem. Jeżdżę w małej firmie (6 zestawów) i szef nie robił do tej pory dozorów TDT i teraz kazali nagle mu pokazać wszystkie kwity. Zrobiliśmy to na gwałt w jednej firmie pod Krapkowicami - Magmum czy Magnum i ITD to łyknęło (była to pierwsza rewizja w kraju, za 2 tysie od cementowozu dostaliśmy całą dokumentację z zatwierdzeniem TDT). Czy u Was też tak ITD ciśnie wszystkich? Zdaje się PO chce wydusić kolejne dziengi z nas transportowców (po viaToll-u i płatnych autobanach). Pozdrowienia i niskich kosztów! Zbychu z Działoszyna A ITD od zawsze jak złapie beczke to żąda dozoru. Ja bym z takiej firmy natychmiast zrezygnował, może kolego nie znasz wypadków co były z powodów braku dozoru lub niedopuszczalnych ingerencji w silos ... ja kilka znam i wiem od czego zależy bezpieczeństwo. Raz widziałem na badaniu jednego co miał zawór bezpieczeństwa ustawiony na 2.8bar to chciałem pierd*lnąc go w głupi łeb... jeszcze palant narzekał, że teraz będzie dłużej rozładowywał. Na koniec powiem tylko, zejeden ze starych małopolskich cemenciarzy powiedzał kiedyś tak: "Pracuj porządnie, a jak nie to pracuj gdzieś pod Pajęcznem i ładuj w Działoszynie". Aha i w naszym kraju urzędnicy TDT tylko biorą pieniądze, za przeprowadzenie badania a nie biorą, żadnej odpowiedzialności... taki "dozór" to fikcja. |
Autor: | SIOJU [ 06 lut 2013, 9:28 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
Ja też robiłem przeglą rejestracyjny beczki w ubiegłym roku w radomiu i diagnosta nawet sie nie zająknął o badaniu TDT. |
Autor: | Feel the sunrise [ 17 mar 2013, 15:45 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
Może koledzy posiadacie jakiś materiał instruktażowy jak wygląda rozładunek silosu z siłownikiem ? |
Autor: | SIOJU [ 09 cze 2013, 13:43 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
W piątek miałem pecha i trafiłem towar zbrylony i miałem sporo kłopotu z rozładunkiem. Przednia komora zeszła bez problemu, a tylną sporo czasu zeszło zanim zmordowałem. manewrowałem podmuchami itp. Po rozładunku otworzyłem włazy i na dnie obu komór zostały resztki czystego towaru - tak jak zawsze. Sobotni rozładunek poszedł już bez problemu. Czy ktoś ma jakieś patenty żeby z tego wybrnąć w przyszłości. |
Autor: | szof3r [ 09 gru 2013, 19:50 ] |
Tytuł: | Łapanka krokodyli pod cementowniami Odra i Kraków Nowa Huta |
Witajcie Panie i Panowie , Ostrzegam przed krokodylami kontrolującymi autka pod cementowniami Odra i Kraków Nowa Huta. Jechałem bez rewizji tdt do Odry i przetrzepali mnie dokładnie - dopatrzyli się nawet "bardzo głębokiej rysy" na moim cementowozie. Dowalili karę i dostałem kwit, że naczepa jest eksploatowana bez dopuszczenia TDT. Krokodyl napisał, że rysa musi być naprawiona w specjalistycznym warsztacie uprawnionym, a cała naprawa musi być pod nadzorem TDT... Spotkał się ktoś z czymś takim, czy to tylko fanaberia tego jednego krokodyla? Kumpla z roboty też trzepali pod cementownią Kraków Nowa Huta. Wie ktoś, czy na innych cementowniach/zakładach też robią łapanki? Jak tak to napiszcie proszę gdzie... Pozdro i szerokości, Szof3r z Działoszyna PS. Podpowie ktoś gdzie można tanio zrobić rewizję TDT cementonaczepy? Najepiej w Małopolskim/Śląskim/Opolskim. |
Autor: | BartekSW [ 09 gru 2013, 20:08 ] |
Tytuł: | Re: Łapanka krokodyli pod cementowniami Odra i Kraków Nowa H |
Rzetelny przewoźnik, nie ma co Nie wiem dlaczego dziwisz się, że za jazdę pojazdem bez wymaganych dokumentów dostałeś karę? Tak na dobrą sprawę naczepa nie miałą prawa dostać przeglądu technicznego bez dopuszczenia TDT. Co do tej naprawy przez TDT: Cytuj: § 16. 1. Naprawa lub modernizacja specjalistycznych urządzeń ciśnieniowych powinna być przeprowadzana przez podmioty posiadające uprawnienia wydane przez TDT oraz na podstawie uzgodnionej przez TDT dokumentacji technicznej i technologicznej. 2. Wykonanie naprawy lub modernizacji powinno być potwierdzone pisemnie przez wykonawcę. 3. Po zakończeniu naprawy lub modernizacji należy przeprowadzić badanie, o którym mowa w § 17 ust. 1 pkt 2 lit. a. A że inspekcja sprawdza silosy pod cementowniami... taka akcja. Jutro będą sprawdzać cysterny na stacji paliw, albo śmieciarki pod wysypiskiem... |
Autor: | zbigniew53 [ 09 gru 2013, 20:23 ] |
Tytuł: | Re: Łapanka krokodyli pod cementowniami Odra i Kraków Nowa H |
Szof3r nie boisz sie pompowac beczki luftem do 2 bar i towar dmuchac sprzetem nie sprawdzonym? po to sa te przeglady tdt, zeby komus nie wystrzelilo jakies zelastwo w glowe... np tobie. ubezpieczyciel tez sie wypnie jak zobaczy ze beczka bez papierow. i kto ci rente wyplaci? szukac sie samemu nie chcialo? polecam taka strone... nazywa sie google.pl mi to zajelo 30s... masz to zaklad z woj. opolskim przy autobanie co robi takie przeglady: http://www.magnumchorula.pl/pl/rewizjet ... ietdt.html |
Autor: | marcin98330 [ 10 gru 2013, 0:06 ] |
Tytuł: | Re: Łapanka krokodyli pod cementowniami Odra i Kraków Nowa H |
Cytuj: PS. Podpowie ktoś gdzie można tanio zrobić rewizję TDT cementonaczepy? Najepiej w Małopolskim/Śląskim/Opolskim.
Ty jeszcze tego dozoru nie zrobiłeś?? viewtopic.php?f=45&t=37780&p=515554#p515554PS: W Kamienicy Polskiej robią, ale ruchy to oni tam mają nie bardzo. Z drugiej strony okres już zimowy, więc odstawienie beczki na trzy dni to chyba nie problem. |
Autor: | SIOJU [ 14 gru 2013, 23:32 ] |
Tytuł: | Re: Silosy - transport ładunków sypkich luzem. |
W Krakowie w bezpośrednim pobliżu cementowni jest pentla tamwajowa na której bardzo częśto stoja zieloni. Od czasu do czasu maja akcję trzepania beczek. Mnie przy kontrolach inspekcja zawsze chcieli protokół z badania TDT. Skoro jesteś z okolic Pajęczna, to musi być zakład zajmujący się dozorami, masz Warte i Cemex, to beczek nie brakuije do obsługi. |
Autor: | bosman [ 15 gru 2013, 11:42 ] |
Tytuł: | Re: Łapanka krokodyli pod cementowniami Odra i Kraków Nowa H |
Cytuj: Witajcie Panie i Panowie ,
Z zakładów na których bywałem w ciągu 2013 roku doszło do 2 wypadków silosów podczas rozładunku: 1 ZPW Trzuskawica , silos miał podrabiany dozór;Ostrzegam przed krokodylami kontrolującymi autka pod cementowniami Odra i Kraków Nowa Huta. Jechałem bez rewizji tdt do Odry i przetrzepali mnie dokładnie - dopatrzyli się nawet "bardzo głębokiej rysy" na moim cementowozie. Dowalili karę i dostałem kwit, że naczepa jest eksploatowana bez dopuszczenia TDT. Krokodyl napisał, że rysa musi być naprawiona w specjalistycznym warsztacie uprawnionym, a cała naprawa musi być pod nadzorem TDT... Spotkał się ktoś z czymś takim, czy to tylko fanaberia tego jednego krokodyla? Kumpla z roboty też trzepali pod cementownią Kraków Nowa Huta. Wie ktoś, czy na innych cementowniach/zakładach też robią łapanki? Jak tak to napiszcie proszę gdzie... Pozdro i szerokości, Szof3r z Działoszyna PS. Podpowie ktoś gdzie można tanio zrobić rewizję TDT cementonaczepy? Najepiej w Małopolskim/Śląskim/Opolskim. 2. Lafarge NH, rozerwanie od pęknięcia spawu. Są to 2 wypadki, które przeszły większym echem bo były na terenie dużych firm. Ile takich wydarzeń faktycznie było nie wiemy, bo nikt się nie chwali. I zwykle na betoniarniach nie ma BHPowca. Bezpośrednio pod zakładami chyba nie robią, choć ostatnio widziałem inspektorów w Nowinach. |
Strona 11 z 13 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |