Dziękuję za odpowiedzi.
To ja może jeszcze rozwinę pytanie nr. 3 - Czy przez okres przykładowo sześciu lat chłodnia "zarobi" więcej niż firanka? Wiem, że ładunki są różne i tak samo różne są frachty, ale uśredniając zarobek, bardziej opłacalne są chłodnie, czy firanki?
Dodam jeszcze jedno pytanie:
- Jak ma się sprawa z piętrowym załadunkiem? Bo pozornie patrząc na chłodnie, które posiadają taki system teoretycznie powinny zarabiać więcej, bo na chłodnię załadujemy 66 palet, a na firankę 33. Chłodnia kosztuje mniej - więcej dwa razy tyle, co plandeki, więc biorąc pod uwagę sporo wyższe frachty za przewóz ładunków wymagających "podróżowania" w obecności agregatu, chłodnie opłacają się dużo bardziej, niż firanki. Czy sprawdza się to w praktyce?
P.S. Wiem, pogmatwałem to wszystko, ale mam nadzieję, że mnie zrozumieliście.