wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Tour de USA. Pozostałe trasy hioba. Zapraszam, miejsca sporo http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=5220 |
Strona 12 z 49 |
Autor: | trailer [ 28 sty 2007, 16:18 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Ale ponieważ życie nie jest bajką, a jeżdżenie ciężarówką nie zawsze jest cudowną przygodą, znowu okazuje się, że nigdzie nie jadę. Ładunek, który załadowałem wymagał eskorty i samochodu z dwoma kierowcami, aby mógl dojechać non-stop do Laredo (ponad 2 tys km), więc go musiałem oddać. A ponieważ teraz dość krucho z ładunkami, pewnie będę siedział w Chicago do poniedziałku. A więc zamiast trasy do Laredo, odwiedziny znajomych w Chicago. Sad
-oddales ladunek wiec nie bedzie chyba złym jak sie spytam co to było,jak musial miec eskorte i non stop na biegu do Laredo -hiob będąc te dwa dni w Chicago ,porób troche zdjęć z "polskiego miasta"duzo tam Polaków ,a wiec mam ochotę zobaczyc co tam slychac i widac. ok.(to rodzinne okolice emigracji heh ) pozdrawiam |
Autor: | hiob [ 28 sty 2007, 17:38 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: -oddales ladunek wiec nie bedzie chyba złym jak sie spytam co to było,jak musial miec eskorte i non stop na biegu do Laredo Sony Playstation Cytuj: -hiob będąc te dwa dni w Chicago ,porób troche zdjęć z "polskiego miasta"... Chyba nic z tego, nie wybieram się w "polskie regiony". Może poza jakimś polskim kościołem, ale tego poszukam tu, gdzie jestem. Mam tu przyjaciela, ale on mieszka na typowym amerykańskim przedmieściu. |
Autor: | xqba [ 28 sty 2007, 23:34 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Sony Playstation
To takie ładunki wybagają eskorty?? jak wygrada taka eskorta i kto sie zajmuje ochranianiem takich przesyłek? jakieś firmy ochroniarskie?? Pozdrawiam
|
Autor: | waldis [ 29 sty 2007, 0:16 ] |
Tytuł: | |
Witam,od 2godzin przeglądam ten temat i jestem pełen podziwu,zdjęcia ciekawe a i opis taki że przyjemnie się czyta.Mam pytanie jak w stanach wygląda czas pracy/jazdy kierowcy?czy wogóle jest jakos limitowany,bo w paru miejscach piszesz np.2300km ale mam na to 2 dni.W europie nie wykonalne,a u Ciebie wychodzi na to że to luz.Możliwe że ktoś o to już pytał,a ja przeoczyłem,wtedy z góry przepraszam Pozdrowienia i szerokosci. |
Autor: | <<DYZIO>> [ 29 sty 2007, 11:25 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: .Mam pytanie jak w stanach wygląda czas pracy/jazdy kierowcy?
Było już o tym pisane ale w innym temacie . Cytuj: Ja jeżdżę po 11 godzin z dziesięciogodzinną przerwą. Przy takich dalekich trasach wygląda to w praktyce tak, że legalnie da się przejechać 3000 km w dwa dni. (11 godzin jazdy to co najmniej 1000 km, w praktyce nawet 1100, więc żeby przejechać 3000 km trzeba trzy tury jazdy po 10 godzin i dwie przerwy, razem około 50 godzin, dwie doby z haczykiem).
Czasem nie trzeba tak gnać, bo i tak muszę przestrzegać terminów dostaw, ale najczęściej próbuję dojechać wcześniej. Średnio przejeżdżam 5000 km każdego tygodnia, choć są i takie, gdzie jest tych kilometrów nawet 50% więcej. Ta trasa wynosiła około 4000 km, więc wymagała trzech dni jazdy (40 godzin jazdy i 30 na przerwy). Czasem tylko dochodzi nam dodatkowa trudność, wynikająca z przepisów: Po przepracowaniu 70 godzin w czasie krótszym niż 8 kolejnych dni, musimy albo czekać, aż minie ósmy dzień, albo co najmniej zrobić przerwę 34-godzinną. Czasem więc trzeba taką podróż przedłużyć o dobę, żeby usatysfakcjonować policję drogową Wink A mnie dać czas na pisanie na moim blogu i forach. Pozdrawiam. |
Autor: | trailer [ 29 sty 2007, 22:28 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: W drodze z kościoła do ciężarówki zobaczyłem ten dom na sprzedaż. Wiem, że i w Polsce są drogie domy, w Krakowie droższe niż w Charlotte, gdzie mieszkam, ale ta stodoła za $188 000? On jest po prostu brzydki!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 78654.htmlza cenę ok.188.000$ ,czyli jakieś 555.000PLN,w śródmieściu dużych polskich miast można jedynie by kupić piwnicę +pokoik kilka na kilka metrów ,mieszkanie w kamienicy na środmieściu wymaga około trzy razy tyle funduszy a co dopiero mysleć a apartamentowcu widocznie ten domek "siedzi"na drogim gruncie ,a wygląda rzeczywiscie jak stodoła ale zadbana i widać po niedawnym remoncie ps.ja bym jej nie kupił,ale nie jest zła hiob,a ty dalej "obozujesz" w Chicago czy może już jakaś traska leci Pozdrawiam. |
Autor: | xqba [ 30 sty 2007, 20:44 ] |
Tytuł: | |
gdzie dzisiaj podazasz Hiobie? |
Autor: | <<DYZIO>> [ 31 sty 2007, 1:55 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Typowa amerykańska limuzyna, rozciągnięty Lincoln Town Car. Zawsze mi się podobała ta nazwa, jako kontrast do innego „miejskiego samochodu”, lansowanego nam w czasach mojej młodości, Fiata 126 P. Ale z tych dwóch „Town Carów” wolałbym jednak Lincolna. Very Happy Razz
Bardzo fajne porównanie Też zdecydowaie wybrał bym lincolna
|
Autor: | hiob [ 31 sty 2007, 2:50 ] |
Tytuł: | |
Kolejny raz kula ziemska objechana dookoła, a więc czas zmienić olej. To już ósmy raz w tym aucie. 200 000 mil, 320 tys. km w 16 miesięcy. Parę zdjęć ciężarówek w truckstopie. Ciekawy szczególnie Kenworth T600 z dwunastostopowym sleeperem firmy Bentz. Po dojechaniu na naszą bazę w Tunnel Hill w Georgii czas na mycie tej soli z północnych stanów. Takim Volvo-White z malutkim sleeperem sam nie tak dawno jeździłem. Między żółtym, a pierwszym czarnym Volvo VN 770, miałem właśnie takiego starego Volvo White’a. Dwa trucki do holowania uszkodzonych ciężarówek na przedmieściach Atlanty i to tyle na dzisiaj. Jutro ładunek do Północnej Karoliny i czas na dawno zasłużony wypoczynek w domku. Przy okazji parę filmów z kamery w ciężarówce, nakręconych w tym roku. To filmy z trasy z Utah do Teksasu. Nic rewelacyjnego, ale można podziwiać widoki zza kierownicy. Parę małych miasteczek, trochę śniegu, przejazd przez kontrolę Border Patrol i trochę bluegrassowej muzyki w tle, przeplatanej bluesem. http://video.google.com/videoplay?docid ... 4170&hl=en http://video.google.com/videoplay?docid ... 6287&hl=en http://video.google.com/videoplay?docid ... 3015&hl=en http://video.google.com/videoplay?docid ... 0442&hl=en http://video.google.com/videoplay?docid ... 8236&hl=en http://video.google.com/videoplay?docid ... 7702&hl=en http://video.google.com/videoplay?docid ... 2326&hl=en |
Autor: | trailer [ 31 sty 2007, 16:29 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Ktoś pytał niedawno o rowerzystów w USA nie wyglądających na następców Armstronga.
to chyba ja
Cytuj: W Polsce jest akcja „Tiry na tory”, a tu nie ma akcji, ale jest rzeczywistość.
ta akcja w PL to naszczescie magiaa i nicość...
|
Autor: | Groblik BTC [ 31 sty 2007, 22:17 ] |
Tytuł: | |
Tak czekekałem, znaczy powiem po cihu marzyłem wreszcie zobaczyć te holowniki amerykańskie ale one piekne ale wierze że napotkasz jeszcze ładniejsze Ty to natrzaskasz tych kilosów, żeby u nas w europie można tak było ........Czekam na dalsze trasy Hiobie |
Autor: | Adam_d105 [ 01 lut 2007, 15:02 ] |
Tytuł: | |
hiob a co to za droga jest na tym drugim filmie?? Oni tam dróg nie odsniezają czy co?? |
Autor: | <<DYZIO>> [ 01 lut 2007, 16:27 ] |
Tytuł: | |
http://video.google.com/videoplay?docid ... 6287&hl=en Na tym filmiku to mnie zaskoczyłeś tym wyprzedzaniem ... w takim śniegu:) |
Autor: | hiob [ 02 lut 2007, 6:11 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: hiob a co to za droga jest na tym drugim filmie?? Oni tam dróg nie odsniezają czy co??
Cytuj: http://video.google.com/videoplay?docid ... 6287&hl=en
Przede wszystkim to jest Nowy Meksyk, głębokie południe. Śnieg pada tam nie często, więc i mało pługów. Po drugie ten sprzęt, który mają, musi najpierw iść na autostrady. To jest szosa "US", można by ją porównać do drogi krajowej, gdzy autostrady "Inerstate" są drogami międzynarodowymi. Na tym filmiku to mnie zaskoczyłeś tym wyprzedzaniem ... w takim śniegu:) Zdecydowałem się go wyprzedzić, bo ja jechałem z 80 km/h, on może 40. Nawet więc, gdy musiałem zwolnić do 50 na tym śniegu, mogłem go dość szybko ominąć. Uważam, że bezpieczniej jest jechać nawet szybciej, ale samotnie, niż wolno, ale za innym pojazdem. Najwięcej wypadków podczas takiej pogody to najechania na samochód, który się przed nami zatrzymał. Jak nikogo przed nami nie ma, nie ma na kogo najechać Wracam do ostatniego etapu mojej trasy. Obudziłem się w czwartek rano i rzeczywiście, trochę śniegu jest. Nawet krowy zdziwione, że tu śnieg pada. Szkoły pozamykane, większość urzędów też. Dawniej mnie dziwiła taka panika, gdy zapowiadają, że spadnie 5 cm śniegu, ale przestałem się dziwić. Taka pogoda zdarza się czasem dwa razy w roku, czasem raz na dwa lata. Mniejsze szkody przynosi zamknięcie szkół i banków, niż kupno dziesiątek piaskarek, naprawy setek rozbitych samochodów i leczenie dziesiątek ofiar wypadków. Drogi i ulice wyglądają więc dziś na wpół wymarłe, mimo, że nie była to wielka burza śnieżna. Parę zdjęć „malutkiego” Freightlinera klasy M2: Im później, tym gorsza pogoda. Sama nawierzchnia autostrady mokra, ale na poboczach coraz więcej śniegu. Zdjęcie laptopa z moim nowym, trójwymiarowym programem nawigacyjnym. Przynajmniej tam jest zielono. Kabriolet, nawet jak to Jaguar, to nie najlepsze auto na dzisiejszą pogodę. Lepszy już nawet taki Focus z cienkimi kółeczkami i przednim napędem. Nawiasem mówiąc Ford nie zmienił tego modelu na nowy na naszym rynku i u nas to ciągle najnowszy model Focusa. Nic dziwnego, że Ford traci klientów. Na Jaguary nas nie stać, a starych Focusów nie chcemy Parę fotek z truckstopu „Pilot” w Charlotte i parę zdjęć aut i ciężarówek z placu sprzedawcy używanych aut, który jest za płotem, po sąsiedzku: A ta co? Odwołali jej samolot i idzie na nogach? Do Nowego Jorku tylko 1000 km. . Ulice w mieście niby nie takie śliskie, jest koło zera, ale parę stłuczek było. I już w domku. Misiu zmarznięty, śnieg na palmie i na innych naszych krzakach i drzewach. Ale juto ma już być 5 stopni, pojutrze 10, więc po śniegu nie będzie ani śladu. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale zobaczyłem na drodze, (której nawierzchnia bardzo przypominała dywan w moim pokoju), dwa najprawdziwsze Trabanty. Co tam Corvette, czy Jaguar. To jest dopiero niezwykły samochód w USA. Co dziwniejsze, to jest bardzo rzadko spotykany model. Produkowany w Chinach i ma napęd na tylne koła. I na dodatek jest bardzo ekologiczny, bo napędzany sprężyną. Tyle jazdy na teraz, jestem wreszcie w domku, posiedzę z tydzień. Pozdrawiam. |
Autor: | Adam_d105 [ 02 lut 2007, 10:45 ] |
Tytuł: | |
hiob można sciągnać sobie ten program nawigacyjny? Możesz podać nazwe. Zdjęcia jak zwykle suuper.pozdro |
Autor: | hiob [ 02 lut 2007, 14:22 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: hiob można sciągnać sobie ten program nawigacyjny? Możesz podać nazwe.
Z tego co wiem, tylko do nabycia w sklepach, ale mogę się mylić. Nie mają chyba też wersji europejskiej, ale tego też nie jestem pewien. Ten program to "Delorme Topo USA", ich strona: http://www.delorme.com/, parę programów na sprzedaż w Amazon.com: KLIKNIJ TUTAJ.
|
Strona 12 z 49 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |