wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Mercedes Actros MPIII
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=10499
Strona 13 z 18

Autor:  kozak [ 19 gru 2010, 23:55 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Panowie, a jak niezależne ogrzewanie działa w najnowszych mietkach? Dalej takie mało wydajne jak w mercach seriI II? Płacę za Mercedesa, a ogrzewanie mam jak .......................................w Jelczu :lol: . Coś tutaj nie gra :idea: .Cena nieadekwatna do......sami powiedzcie czego :?: :?: . Płacę wymagam, niestety w Mercedesach tam maksyma chyba nie obowiązuje :lol: :lol: :lol: :lol:

Autor:  Michu15 [ 20 gru 2010, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Po pierwsze Ty nie płacisz..... A Ty jako fachowiec powinieneś wiedzieć, że tylko w niektórych są montowane te słabsze ogrzewania ;/
A jeszcze jedno.
Ty kupujesz, yyy, tzn jeździsz yyy sorka, wyobrażasz sobie tylko, że ciężarówki są do wyścigów? Myślisz, że je się tylko kupuje by się nimi ścigać? Też powiesz, że Rolls Royce to g**** bo nie jest najszybsze?

Fakt faktem, w moim porównaniu do MANa to Actros się wlecze ale bez przesady.
Co najważniejsze jest tani w częściach.
Tak ostatnio pomyślałem sobie, iż: wg mnie, tak mi się wydaje, że widzę więcej MPIII niż MAN TGX XXL. Mogę się mylić, ale....

Autor:  kozak [ 20 gru 2010, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Mamy zimę, więc temat na czasie. Mercedes kosztuje kupę kasy, więcej niż konkurencja i.........kierowca, jeśli chce mieć ciepło w kabinie......musi, we własnym zakresie "kombinować" z ogrzewaniem? Wiercić dziury w podłodze, puszczać przewody inaczej niż oryginalnie? Przecież to kpina :lol: . Śmiech na sali :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:.
Płacę i wymagam. W Mercu płacę i.......nie mogę wymagać. Chociaż nie wiem, może dealer w ramach zadośćuczynienia fufajkę dorzuca na zimę :mrgreen: .
Jeśli chodzi o ogrzewania postojowe to podobnie mają Volvo i Scania. Jeden nawiew i....nierównomiernie nagrzana kabina (np. volvo, strona pasażera zimno, od strony kierowcy ciepło) też trzeba robić przeróbki we własnym zakresie. Daf ma bardzo dobrze rozplanowane nawiewy w ogrzewaniu postojowym. Ale wiadomo Daf to dziadostwo :> . Nie ma jak Mercedes i fufajka w komplecie :lol:.

Autor:  Michzio' [ 21 gru 2010, 22:49 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Ale jak masz roburka to nawet jak ci nie dogrzeje to możesz sie motorem podgrzać i masz pewność że nie zamarzniesz, ale u konkurencji to różnie z tym bywa bo co po ogrzewaniu postojowym jak auto nie jedzie :D

Autor:  Coolio [ 22 gru 2010, 0:06 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Cytuj:
Mamy zimę, więc temat na czasie. Mercedes kosztuje kupę kasy, więcej niż konkurencja i.........kierowca, jeśli chce mieć ciepło w kabinie......musi, we własnym zakresie "kombinować" z ogrzewaniem? Wiercić dziury w podłodze, puszczać przewody inaczej niż oryginalnie? Przecież to kpina :lol: . Śmiech na sali :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:.
Płacę i wymagam. W Mercu płacę i.......nie mogę wymagać. Chociaż nie wiem, może dealer w ramach zadośćuczynienia fufajkę dorzuca na zimę :mrgreen: .
Jeśli chodzi o ogrzewania postojowe to podobnie mają Volvo i Scania. Jeden nawiew i....nierównomiernie nagrzana kabina (np. volvo, strona pasażera zimno, od strony kierowcy ciepło) też trzeba robić przeróbki we własnym zakresie. Daf ma bardzo dobrze rozplanowane nawiewy w ogrzewaniu postojowym. Ale wiadomo Daf to dziadostwo :> . Nie ma jak Mercedes i fufajka w komplecie :lol:.
Oj dzieciaku neostrady widać, że jeszcze mleko Ci pod nosem wisi, a o samochodach ciężarowych masz fotograficzne pojęcie oglądają zdjęcie w foto galerii i przez google.
Osobiście jeździłem Actrosem i nie narzekałem w zimie na jego ogrzewanie, owszem zdarzają sie zmarźluchy albo tacy co ogrzewanei włączają jak kabina wystygnie bo szkoda 3l paliwa na ogrzewanie bo kto będzie za przepał płacił, to wtedy nawet i w zajebistym ogrzewaniu Volva czy Mana ciężko nagrzać kabinę. A Daf to holenderski jelcz poza ogromną nierozplanowaną kabiną ma jeszcze jeden zajebisty plus - pekające tuleje silnika po przebiegu 100 000 - 150 000km i remont kapitalny, nie wspominając o ch.... automacie i sporym apetycie na paliwo i AdBlue.

Autor:  albertmor [ 22 gru 2010, 0:18 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Ja nie wiem co się tak doczepiliście tego ogrzewanie w roburkach,może w I i II było za słabe,ale w MPIII jest zajebiste,bynajmniej ja nie narzekam,a wręcz ludziska przychodzące w odwiedziny powiadają,że mam saune w aucie (ja lubie mieć cieplutko).

Autor:  igoR84 [ 22 gru 2010, 0:32 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Cytuj:
Ja nie wiem co się tak doczepiliście tego ogrzewanie w roburkach,może w I i II było za słabe,ale w MPIII jest zajebiste,bynajmniej ja nie narzekam,a wręcz ludziska przychodzące w odwiedziny powiadają,że mam saune w aucie (ja lubie mieć cieplutko).
W MPI było ok, w MPII te mocniejsze też było ok (ja mam akurat słabsze) w MPIII chłopaki mówią że jest ciepło.
PS MB ma symbol 1844 a 18.440 to jest MAN, nie wiesz co masz?

Autor:  Michzio' [ 01 sty 2011, 16:23 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Roburek troche brudny dlatego dosyć sporo różni sie kolor reklamy z kolorem konia

Autor:  kozak [ 04 sty 2011, 18:19 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

"A Daf to holenderski jelcz poza ogromną nierozplanowaną kabiną ma jeszcze jeden zajebisty plus - pekające tuleje silnika po przebiegu 100 000 - 150 000km i remont kapitalny, nie wspominając o ch.... automacie i sporym apetycie na paliwo i AdBlue."
Skąd masz takie info? "Tata....a Marcin powiedział", czy może jeszcze jakieś inne "wiarygodne" źródło dezinformacji :lol:
Jeżeli sami kierowcy mercedesów mówią, że ogrzewanie jest kiepskie......a Ty twierdzisz inaczej, :idea: :idea: :idea:. Ja nie twierdzę, że mietki to złe ciężarówki....tylko, że niedopracowane. Robienie "przeróbek" we własnym zakresie, żeby grzało jak należy mnie nie "kręci".
Użytkownicy Mietków, zawsze możecie się "podgrzać" w ogromnych nierozplanowanych kabinach dafa, tzn. holenderskiego, a nawet od jakiegoś czasu amerykańskiego jelcza :lol:

Autor:  Coolio [ 04 sty 2011, 19:23 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Cytuj:
"A Daf to holenderski jelcz poza ogromną nierozplanowaną kabiną ma jeszcze jeden zajebisty plus - pekające tuleje silnika po przebiegu 100 000 - 150 000km i remont kapitalny, nie wspominając o ch.... automacie i sporym apetycie na paliwo i AdBlue."
Skąd masz takie info? "Tata....a Marcin powiedział", czy może jeszcze jakieś inne "wiarygodne" źródło dezinformacji :lol:
Jeżeli sami kierowcy mercedesów mówią, że ogrzewanie jest kiepskie......a Ty twierdzisz inaczej, :idea: :idea: :idea:. Ja nie twierdzę, że mietki to złe ciężarówki....tylko, że niedopracowane. Robienie "przeróbek" we własnym zakresie, żeby grzało jak należy mnie nie "kręci".
Użytkownicy Mietków, zawsze możecie się "podgrzać" w ogromnych nierozplanowanych kabinach dafa, tzn. holenderskiego, a nawet od jakiegoś czasu amerykańskiego jelcza :lol:
Wyobraź sobie, że nie Tata a Marcin powiedział tylko dostałem w sierpniu 2007 roku nowek 105.460KM w Pawtransie i po 3 - słownie trzech trasach oddałem go na poczet starszego Volva zeby przeczekac do nowego roku na nowe Volvo. Wszystkie - dosłownie wszystkie 35sztuk w w/w firmie miało po przebiegu 150k - 200k km remont głowicy silnika - i wyobraź sobie, że Amerykanie w kosmos latają, a silnika nie potrafią do ciężarówki spłodzić.
Więc zastanów się zanim coś napiszesz.

Autor:  MERCUS007 [ 04 sty 2011, 20:24 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Akurat jeżeli chodzi o Dafa 105.460 też mogę się zgodzić ze po 150 tys km pękają głowice i remonty silnika się zdarzają ogólnie dużo oleju piją itd ( jak ja to mówię nie ma idealnej ciężarówki są tylko błędy wieku dziecięcego) pozdrawiam :wink:

Autor:  Lukassz [ 07 maja 2011, 20:47 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Były przeróbki kabin megaspace w MP2, to i jest MP3:
http://www.baumaschinenbilder.de/forum/ ... tid=584981

Autor:  DamLen [ 07 maja 2011, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Na pierwszy rzut oka przypomina Dafowskiego Super Space Caba z serii 95. A owiewka za kabiną pasuje jak pięść do nosa...

Autor:  Levuss [ 07 maja 2011, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Cytuj:
Były przeróbki kabin megaspace w MP2, to i jest MP3:
http://www.baumaschinenbilder.de/forum/ ... tid=584981
Nieźle to wygląda. Ciekawe jaką ma wysokość wewnętrzną.

Autor:  MAN F8 19.361 [ 07 maja 2011, 20:59 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

A mi to trochę Space Maxa przypomina :wink:

Autor:  W123 [ 29 maja 2011, 13:47 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

"Gwiazda świeci jaśniej" :D
Obrazek

Autor:  GrzegorzPPP [ 04 cze 2011, 21:18 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Jest w mercu taka opcja w tempomacie, żeby ustawić prędkość np. 85. Później tempomat załóżmy że się rozłączy i żeby nie musieć od nowa go programować. Czyli tak jak np. w dafie wcisnąć jeden przycisk (RES) i żeby on sam sobie wrócił do tej prędkości :?:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 04 cze 2011, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

http://www.youtube.com/watch?v=GZp8fjjZ ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=ugXiVmYs ... re=related

Zobacz to, może coś Ci pomoże :wink:

Autor:  Coolio [ 04 cze 2011, 23:29 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

Cytuj:
Jest w mercu taka opcja w tempomacie, żeby ustawić prędkość np. 85. Później tempomat załóżmy że się rozłączy i żeby nie musieć od nowa go programować. Czyli tak jak np. w dafie wcisnąć jeden przycisk (RES) i żeby on sam sobie wrócił do tej prędkości :?:
Wystarczy dźwignie tempomatu/zwalniacza przesunąć w przeciwnym kierunku jak zapamiętywanie prędkości czyli w kierunku podłogi i wskoczy wartość z ostatnio zapamietanego ustawienia tempomatu.

Autor:  GrzegorzPPP [ 05 cze 2011, 9:13 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros MPIII

W kierunku podłogi to jest hamulec silnikowy :)

Strona 13 z 18 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/