Charter, Urszulin

Czarter K. Czaplickiego. Witebsk Gagarina 68. Ja myślałem, że się rozeszli z Witebskiem a tu prosze...

Ostatnio na A2 jechałem chwile z kierowcą z Chartera, w skrócie:
- dużo samochódów, duży burdel
- ok 25000km miesięcznie, zapomnieć o legalu (podwójna obsada)
- pieniądze niezbyt rewelacyjne jak na te kilometry

Co tam pieniądze , na Wshodzie wódeczka i diewoczki są tanie i niektórym sie to właśnie podoba...

Niestety obywatele Uzbekistanu, którzy mieli zmniejszać koszty firmy zastrajkowali A nasi nie potrafią się zebrać.

a ma ktoś może dokłądny adres firmy??
jeżeli posiadają strone www lub e-mail to bym bardzo prosił:)

Urszulin 8; 05-825 Urszulin
(022) 734-33-06
strony chyba nie posiadają

Cytuj:

Niestety obywatele Uzbekistanu, którzy mieli zmniejszać koszty firmy zastrajkowali A nasi nie potrafią się zebrać.

Nie wszyscy, no i chyba nie Taliby tylko Białorusini... Z tego co ja wiem to odeszła spora ekipa braci ze wschodu co jeżdzili na stałych kółkach, podobno poszli do roboty na zachodzie. Ci co jeździli na przepinkach na wschód jeźdzą nadal, nie wszyscy ale jeżdzą...

Co do Talibów to oni po prostu się nie sprawdzili i myślą że z ich usług to firma zrezygnowała, część się sama wykruszyła, ale jeszcze troche ich pracuje. W Nowy Rok przepinałem z jednym chłodnie na bazie i całkiem normalny chłopak no i dodam że chłodnie przyprowadził w stanie nie pogorszonym w jakim ją podpinał a to jest PRZEOGROMNY SUKCES w ich wykonaniu

W tej firmie była, jest i nadal będzie duża rotacja pracowników zarówno naszych polskich jak i tych ze wschodu. Co tu dużo pisać jednym robota pasuje drugim nie i odchodzą...

Cytuj:

Cytuj:

Niestety obywatele Uzbekistanu, którzy mieli zmniejszać koszty firmy zastrajkowali A nasi nie potrafią się zebrać.

Nie wszyscy, no i chyba nie Taliby tylko Białorusini...

Tak to jest się słuchać fantastów w chodakach.

Z łancuchem do portfela wiszącym do kolan, i w skórze mimo iz na dworzu z +20.

CHARTER - Stanowczo odradzam jazde charterze, pojechalem jako drugi do holandii a potem na moskwe to bylo ponad 6000km przez 6 dni i dostalem 200zl !!! Ten co to niby zatrudnia jest pospolitym gnojkiem!!! Najpierw kazal Mi przyjechac do pracy ( do Warszawy mam ponad 200km) powiedzial ze mam zrobic trase z innym na probe ale zaplaci normalnie a jak wrocilem wsiadl do samochodu i spie... z firmy zeby Mnie nie spotkac. Kierowcy nie patrza na tacho jezdza na wariata a po za tym to ponad polowa zalogi to z Kazachstanu Azerbejdzanu i innych. Nie szanuja kierowcow z kraju bo tamtym duzo mniej placa. Omijajcie tych oszustow z daleka!!! Nie dziwie sie ze tylu odeszlo, Polacy tez powinni sie zbuntowac to moze cos by sie tam zmienilo!

Tylko żeby nie było że jestem jakimś obrońcą CHARTERA!!!

W Charterze pierwszy miesiąc jeździ się za 1000zł! od zawsze tak było, jest i będzie. Taki okres próbny jak oni to nazywają... Skoro piszesz że pracowałeś 6 dni to co się dziwisz że dostałeś 200zł ( 30 dni - 1000zł, 6 dni - jak by nie liczył 200zł ) I nie chce mi się wierzyć że przed podjęciem pracy kierownictwo o tym cię nie poinformowało, a Ty musiałeś zaakceptować te dziwne reguły skoro pojechałeś w trasę.
Lipnie dla Ciebie że od razu trafiłeś do gościa z pierwszej ligi i dostałeś szkołę życia NL-RUS-PL w niecały tydzień. Przykra sprawa ale niektórzy właśnie tak jeźdzą. Trzeba było siadać samemu i nie bawić się w podwójne obsady, napewno dałbyś sobie rade, albo pojeździć troche na przepinkach, potem ewentualnie na wschód.

Trochę dni już to ma ale warto obejrzeć:




http://www.tvp.pl/informacje/panorama/w ... 12009-1830



Nawet dziś był reportaż na TVP Info

Powinni zamknąć ten obóz pracy. Zabrać licencję a szefostwo pozamykać w pierdlu.

Cytuj:

W Charterze pierwszy miesiąc jeździ się za 1000zł!

Hueh. Szkoda, ze nie za darmo. Śmiech na sali.

Cisza coś tu. Może ma ktoś jakieś info o Charterowych ? Myślę, że może u nich nie ma kryzysu i obcinania zarobów(bo z czego tu obcinać ) a druga sprawa oni mają chyba lepiej z zezwoleniami na Rus przez swój oddział w Smoleńsku.

Tutaj też kryzys dotyka firmę, czego najlepszym przykładem jest kilkadziesiąt ciężarówek czekających na ładunki w Belgi, Holandii, we Włoszech... Nie wiem czy jest to właśnie spowodowane brakiem zezwoleń, czy tym że Ruski mniej towaru zamawiają...
Od początku roku jest bardzo dużo przestojów na zachodzie, jedynie Hiszpania ładuje na bieżąco, bo tam sezon w pełni.
Tygodniowy postój czy to na Oldenzaalu czy w Oostende to jest już norma. Tylko piersza liga jeździ tak jak jeździła...
A co do oddziału w Smoleńsku to nie mam pojęcia jak to faktycznie jest, oni robią swoją robote, charter swoją i coraz częściej widzę że oni też stoją i to długo

Dzięki za informacje. Widzę, że tym co trenowali Rosję naprawdę skończyło się dobre życie. Przestoje na kilometrówce piękna sprawa. Coś o tym wiem. U nas Rosja na tą chwile kompletnie stoi.

Dobrze że chociaż płacą za te przestoje, mało bo mało, ale nie każda firma płaci... Dziś coś się ruszyło wkońcu po 6 dniach stania i Benelux zaczął ładować

Ma ktoś jakieś wieści o charterze??

W Charterze raczej po staremu czyli burdel na kółkach... Robota niby jest na okrągło, zdarzają się czasami przestoje na zachodzie, kasa bez zmian... Jedyny news to że wzieli jakiegoś MANA na testy więc pewnie przymierzaja się do zakupu jakieś większej parti ciągników bo E3 to już w większości szroty i koszty też duże a i cemtów na E3 nie ma. Czas pokaże co to z tego wyjdzie, niby miały być Dafy ale podobno nic z tego...

A ciekawe kto im da Leasingi bo słyszałem że nikt nie jest zbyt chętny do tego...