MAN F2000 Evo 23.414

O proszę jak miło Zdjęcie z wtorku, wracałem z Romanii i jechałem do Poznania na zrzutkę Pozdrawiam.

MAN albo jego bliźniak widziany dzisiaj w Janowie Lubelskim. Jechał od Kraśnika na Rzeszów. Tablic nie widziałem bo stałem koło Sanktuarium

Bliźniak, ja z moim pomarańczkiem jestem za miedzą

Cytuj:

Bliźniak, ja z moim pomarańczkiem jestem za miedzą

Tak myślałem, ale że daleko stałem to wolałem się upewnić

Złapany wczoraj około 22 na światłach w Grójcu. Strzelałem długimi z czarnej bmw e60
Felgi w aucie z daleka wyglądają jak alusy

No chyba, że jest drugi taki zadbany bliźniak na LRY?

Brat Waszego Mana:

http://allegro.pl/man-23-414-zestaw-i2609423396.html

Prócz tego na sprzedaż mają jeszcze dwa regularnie jeżdżące na Italię.

Kotły mają jakby a Rosje jeździli. Jedno jest pewne - te wozy są nie do zjechania!!!

Zgadza się-nie do zajechania i gdyby nie emisja spalin z pewnością byłoby tego więcej...Ostatni prawdziwy MAN

Powiem tak, siedze w Austrii gdzie norma Euro nie ma znaczenia placi sie od osi, i Manow F2000 widuje wiecej niz w Polsce, codziennie praktycznie. Jezdza i zarabiaja pieniadze. Malo tego F90 jeszcze tez sie widuje calkiem czesto.

U nas F2000 tez nie jest problemem spotkać

Man F 2000 jest super,dużo czasu jeździłem takim silentem i złego słowa nie powiem na nie go

Olwin zgadza się, to ja jechałem, ale niestety nie zauważyłem Cię, nie zwróciłem uwagi
Maniuś w czwartek został umyty, wypolerowany i świeci się jak psu..
Za chwilę do niego pędzę i lecimy dobijać kilometry, pozdrawiam

No i stało się, Maniuś odjechał wczoraj z nowym właścicielem do Zamościa.
Może ktoś powie, że głupi jestem, ale przywiązałem się do tego auta i było mi cholernie szkoda jak odjeżdżał, no ale cóż..
Manik wiernie służył nam ponad 5 lat i zakończył karierę w naszej firmie z przebiegiem 1 555 813 km, nigdy nas nie zawiódł, nigdy nie mieliśmy żadnej awarii w trasie, zawsze będę go miło wspominał i mam nadzieję, że kiedyś nadarzy się okazja, żeby go zobaczyć.

Ostatnie zdjęcia jakie mu zrobiłem







Proszę moderatorów o nie usuwanie tematu, niech zostanie na pamiątkę

Szkoda, przyjedzie coś za niego czy redukcja taboru?

Przyjedzie Panie Danielu

No to ja czekam tu z niecierpliwością na kolejny temat

Szkoda, wielka szkoda, najładniejsze auto w garażu...W zamian też będzie MAN

Mój ulubiony samochód w garażu...
Można mieć tylko nadzieję, że nowy właściciel będzie dbał o niego tak jak Wy i nie zajedzie go w pół roku...

Kurde no taka bryka, pamiętam jak czytałem twoje relacje z wakacji z udziałem tej bryczki. Autko zawsze było dopieszczane czyściutkie i zawsze wyglądało jak prosto z fabryki. Miejmy nadzieje że nowy właściciel będzie dbał tak samo bo wydaje mi się lepiej już nie można było.

Pozdrawiam Kamil