Cytuj:
(...)Przed Rzeszowem widziałem ich na własne oczy i widziałem jak mieli kontrolę przez policję i GDDKiA która trwała może 10min. ale tak to jest jak ma się zrobione kwity na tip top, a nie przestawia się bramki na A1. (...)
Przed Rzeszowem, a dokładnie na wysokości Winerberger-a w Kupnie, spotkałem ich we środę rano. Owszem, jechali tylko w towarzystwie pilotów, ale jakiś jełop zaczął się wymądrzać na CB, bo jak to możliwe, że o 5 rano blokują drogę i że dzwoni na policję. Policja przyjechała, i jaki był tego finał to nie wiem, bo piloci zrobili wahadło (nim jeszcze "niebieskie" do nich dojechali) i wszystko ładnie poszło. Z tego co się chłopaki tłumaczyli, mieli cały dzień (środa) pauzować na Lotosie tuż za Głogowem Młp.