wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Kobieta a TIR
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3077
Strona 14 z 50

Autor:  Heniu [ 08 sty 2008, 21:28 ]
Tytuł: 

Dzisiaj czytałem w fakcie, że właśnie małżeństwo jeżdzi w podwójnej obsadzie.Żona nie mogła wytrzymać bez męża który jedził do rosji i po odchowaniu syna zrobiła prawko i jeżdzi razem z mężem.
Myślę że to bardzo dobry pomysł :D Też bym chętnie tak z żoną/dziewczyną pojeżdził. Szybciej kobieta wprawy nabiera przy boku mężczyzny itp... :) :D :mrgreen:

Autor:  Maciek13 [ 13 sty 2008, 12:07 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Mój tata zna osobiście kobietę która prowadzi renault premium, wozi asfalt we Włocławku i idzie jej to znakomicie.
Cytuj:
Dzisiaj czytałem w fakcie, że właśnie małżeństwo jeżdzi w podwójnej obsadzie.Żona nie mogła wytrzymać bez męża który jedził do rosji i po odchowaniu syna zrobiła prawko i jeżdzi razem z mężem.
Myślę że to bardzo dobry pomysł :D Też bym chętnie tak z żoną/dziewczyną pojeżdził. Szybciej kobieta wprawy nabiera przy boku mężczyzny itp... :) :D :mrgreen:
Czytałem o tym samym i nie zrobiło to na mnie dużego wrażenia kobieta nie mogła wytrzymać bez męża to zaczęła jeździć z nim.

Autor:  barylkaq [ 14 sty 2008, 23:33 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

http://www.kurierlubelski.pl/module-dzi ... 49424.html

Autor:  krecik [ 14 sty 2008, 23:44 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

po pierwsze - jeszcze nie ten wiek (21 lat na > 7.5 tony przy transporcie zarobkowym)

po drugie - na cysterny albo chłodnie, ale to tez jeszcze nie ten wiek - cysterny to wprawa i lata nabywania umiejętności, a chłodnie .. zresztą, moze i na chłodnie to jest ten wiek :) niech będzie ;)



dlaczego inne raczej odpadają - bo zabezpieczanie ładunku to ciężka fizyczna harówa po ktorej nie jeden facet wraca do kabiny zagotowany ze zmęczenia, a kobieta mimo wszystko jest słabsza, i nawet przepisy prawa pracy ograniczają jej 'legalne' możliwości pracy przy ciężkich pracach fizycznych :(

Forumowa Kasia może chyba powiedzieć najwięcej na ten temat:)



ps. nie mam absolutnie nic przeciwko kobietom w ciężarówkach łącznie z tym ze moją lubą obecnie na C prawo jazdy wysłałem (sama chciała) i jeździć będzie jesli tylko bedzie miała na to ochotę zapewne w podwójnej ze mną od czasu do czasu :) ale nie dziwie sie panom włascicielom ze nie są do końca przekonani... wszystko zależy od profilu działąlnosci ich firm i tego co wożą, są ładunki 'bezproblemowe' i lekko zabezpieczalne, a są też takie przy ktorych człowiek sie umorduje nieziemsko... raz wieziesz elektronike gdzie jedyne co musisz zrobic to otworzyc tylne wrota a potem zamknąć, bo cie plombują i sami zabezpieczają, a raz wieziesz tarcice gdzie naskaczesz sie po deskach pod sufit i masz roboty szczerze dość...

Autor:  Maciek krk [ 15 sty 2008, 10:54 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Witam !
Nie czytałem wszystkich wypowiedzi w tym temacie ,ale uważam że zawód w dzisiejszych czasach jest o wiele bardziej łatwiejszy niż kiedyś, co pociąga za sobą możliwość pracy płci pięknej. Widziałem już nie raz kobietę za kierownicą zestawu i da się !!!. Wypadki są i będą to nie zależne od płci,awarie to samo !!,na zachodzie większość firm posiada w polisie aneks o pomocy drogowej, więc koło na drodze- nie problem , załadunki masowe lub drobnicowe też !! odsunąć bok albo wyrzucić plandekę to nie jest wysiłek aby nie mogła go wykonać kobieta.
Panowie i Panie nie ma co roztrząsać KIEROWNICA DLA WSZYSTKICH!!!!
A Wszystkim życzę bezpiecznych powrotów do domu!!!
Maciek

Autor:  Harry_man [ 15 sty 2008, 13:05 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

W tym temacie trudno nie zgodzić się z krecikiem.

Nie da się ukryć, że praca kierowcy ciężarówki wymaga nieraz dużego wysiłku fizycznego, przekraczającego często możliwości przeciętnej kobiety. Zwłaszcza tak drobnej jak pani z artykułu. Pomijając sprawę zabezpieczania ładunków - co w razie awarii koła i konieczności założenia zapasu? 120kg to dużo nawet dla dobrze zbudowanego faceta.

W gruncie rzeczy myślę jednak, że po zrobieniu kat. C+E, kursu na przewóz rzeczy i ukończeniu 21 roku życia, nawet pani Sylwia nie będzie miała problemów ze znalezieniem pracy.

Autor:  Pazdz [ 15 sty 2008, 13:20 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

No nie będzie, bo jednak zapotrzebowanie na kierowców jest nadal duże. Zwłaszcza jeżeli ktoś chce pracować i skrupulatnie do tego dąży.

Autor:  Marix [ 27 sty 2008, 16:51 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

tak apropo tego artykułu
Cytuj:
"Sylwia marzy jednak o ciężarówce. Zresztą uprawnienia na autobus może zdobyć dopiero na rok, gdy skończy 21 lat."
No nie bardzo, bo przecież w tym roku sie przepisy zmieniają, prawda?

Autor:  kamil_volvo [ 27 sty 2008, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Jak nie bardzo ?Od ilu lat teraz bedzie?

Autor:  Marix [ 27 sty 2008, 20:48 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

No przecież we wrześniu tego roku zmieniają sie przepisy dotyczące szkolenia kierowców autobusów, między innymi wiek ma być podniesiony do 24 lat prawda? Przepisy dotyczące ciężarowych zmieniają sie we wrzesniu 2009

Autor:  kamil_volvo [ 27 sty 2008, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

A nie wiesz jakie beda zmiany dla kierowcow ciezarowek??

Autor:  Marix [ 27 sty 2008, 23:44 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

21 lat, dlatego zamierzam zdążyc przed zmianami

ale koledzy ja podkreślam, moge cos zle wiedziec pilnujcie tego co mowie.

Autor:  michał1142 [ 28 sty 2008, 1:04 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Może ja z innej nieco parafii.Otóż podzielę się z wami opinią na temat pań za kółkiem.W mojej pokrewnej z waszą branżą(prowadzimy autobusy)jest chyba nieco więcej kobiet.Nie będę udowadniał dlaczego tylko zauważyłem pewną prawidłowość-czy waszym zdaniem kobieta dobrze czuje samochód(duży).Czasem wydaje mi się że obroty sobie,prędkość sobie,a lewarkanie rusza...

Autor:  TomVol [ 30 sty 2008, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Poznałem starsze małżeństwo na papierni w Świeciu śmigają już kilka lat oboje jako kierowcy (skakanka 4) ponoć nieźle się uzupełniają i zdążyli już całą Europę obgonić więc łączą przyjemne z pożytecznym.

Autor:  Buber92 [ 30 sty 2008, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

A propo wypowiedzi Marixa to po Wrześniu 2009 roku mają się zmienić zasady zdobywania kursu na przewóz rzeczy a nie wieku na prawo jazdy.Prawo jazdy będzie robione na starych zasadach zmieni się tylko ten kurs Bajo :D

Autor:  michał1142 [ 02 lut 2008, 0:15 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
A propo wypowiedzi Marixa to po Wrześniu 2009 roku mają się zmienić zasady zdobywania kursu na przewóz rzeczy a nie wieku na prawo jazdy.Prawo jazdy będzie robione na starych zasadach zmieni się tylko ten kurs Bajo :D
Jasne po prostu dowalą od cholery godzin teorii,która nic nikomu nie pomoże!

Autor:  trakergregor2 [ 12 lut 2008, 11:13 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Kobieta a Ciężarówka to brzmi dumnie,niedawno w czwartek niedaleko Częstochowy minąłem sie z żółtkiem z Pekaesu nic dziwnego powiecie,ale prowadziła go dziewczyna MŁODA! wiec oby takich Koleżanek wiecej mamy równouprawnienie, wolno ale jednak i coraz wiecej dziewczyn w PL.Zaczyna prace na cieżkim sprzecie co cieszy bowiem opinia o Polskich Kierowcach jest dobra,dlaczego wiec ograniczac tą opinie tylko do Panow?dla wszystkich Pan za KIEROWNICA Trucka szerokosci i powodzenia.

Autor:  dymol [ 12 lut 2008, 17:42 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
minąłem sie z żółtkiem z Pekaesu nic dziwnego powiecie,ale prowadziła go dziewczyna MŁODA!
Mam nawet jej zdjęcie:) Perfekcyjna jazda. Inni kierowcy powinni się wstydzić że kobieta jest od nich lepsza. Kiedyś tata mi powiedział że 2 lata temu jakaś młoda kobieta złapała kapcia przy ciągniku na bliźniaku od wewnętrznej. Inni zatrzymywali się by jej pomóc a ona nie chciała tej pomocy przyjąć. Po 30 minutach jechała już dalej:) Świadkiem był były kierowca z taty firmy.

Autor:  michał1142 [ 13 lut 2008, 1:42 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Cytuj:
minąłem sie z żółtkiem z Pekaesu nic dziwnego powiecie,ale prowadziła go dziewczyna MŁODA!
Mam nawet jej zdjęcie:) Perfekcyjna jazda. Inni kierowcy powinni się wstydzić że kobieta jest od nich lepsza. Kiedyś tata mi powiedział że 2 lata temu jakaś młoda kobieta złapała kapcia przy ciągniku na bliźniaku od wewnętrznej. Inni zatrzymywali się by jej pomóc a ona nie chciała tej pomocy przyjąć. Po 30 minutach jechała już dalej:) Świadkiem był były kierowca z taty firmy.
Nikt nie dyskryminuje kobiet za kółkiem.Coraz więcej dziewczyn siada na autobusy,niech i na zestawach będzie też ich więcej.
Podzielę się z wami jednym spostrzeżeniem ilekroć ja albo kolega siadamy za fajerą dostrzegamy na desce...szminkę i wówczas wszystko jasne-Dorota jeździła :P

Autor:  dymol [ 13 lut 2008, 2:32 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
minąłem sie z żółtkiem z Pekaesu nic dziwnego powiecie,ale prowadziła go dziewczyna MŁODA!
Mam nawet jej zdjęcie:) Perfekcyjna jazda. Inni kierowcy powinni się wstydzić że kobieta jest od nich lepsza. Kiedyś tata mi powiedział że 2 lata temu jakaś młoda kobieta złapała kapcia przy ciągniku na bliźniaku od wewnętrznej. Inni zatrzymywali się by jej pomóc a ona nie chciała tej pomocy przyjąć. Po 30 minutach jechała już dalej:) Świadkiem był były kierowca z taty firmy.
Nikt nie dyskryminuje kobiet za kółkiem.Coraz więcej dziewczyn siada na autobusy,niech i na zestawach będzie też ich więcej.
Podzielę się z wami jednym spostrzeżeniem ilekroć ja albo kolega siadamy za fajerą dostrzegamy na desce...szminkę i wówczas wszystko jasne-Dorota jeździła :P
Może mnie nie zrozumiałeś. Ja nie dyskryminuje kobiet. A wtedy wymieniła kapcia na zapasówkę. SAMA

Strona 14 z 50 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/