Cytuj:
Tam gdzie nie wpuszczają się nie wjeżdża takie moje zdanie koniec kropka. Jeśli jadę z ojcem zawsze na portiernie idziemy we 2 i pytamy czy można wjechać jeśli tak dostaje plakietkę przeważnie z napisem Visitor ubieram się w odpowiedni strój tj kask kamizelka buty ochronne i wjeżdżam jeśli nie ma zgody siedze na portierni i czekam.
I tego powinniśmy się wszyscy trzymać.
Osobiścnie nie mam okazji często gościć w firmach, które mają ograniczenia, ale zdarza się.
Na ten przykład w Rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach (Lotos) ładnie podszedłem z Ojcem do ochroniarzy i zapytałem czy mogę wjechać na teren zakładu. Dostałem ładną plakietke i wjechałem. Podobna sytuacja była w Fiacie w Tychach, jednak tam zostałem uprzejmie poinformowany, że nie ma takiej możliwości. No trodno, poczekałem chwilę na portiernii, nawet udało mi się zamienić słówko z ochroniarzem
Podsumowując:
Jak można, to czemu nie, jednak jeśli jest zakaz to jest zakaz