Cytuj:
Szczerze powiedziawszy we dwoch w niskiej kabinie przez 6 tygodni to juz troche zakrawa pod sport ekstremalny.
Też tak sądzę.
Najlepsi u Betza są kierowcy z oddziału z Gruzji, którzy jadą ze swojego kraju na 4 tygodnie do Europy Actrosem z niską kabiną i krążą miesiąc po Europie zanim wrócą do domu. No ale Gruzin jak dostanie pensję w Euro to korzystnie na tym wychodzi we własnym kraju, więc im się opłaca. A Polacy to jeżdżą chyba głównie na chłodniach jeśli chodzi o auta z polskimi rejestracjami. Choć po rejestracjach to trudno się domyśleć, bo to taki kombinat, że nawet w autach z Betz Espana jeżdżą kierowcy bułgarscy...