wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Holowniki
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=2451
Strona 3 z 17

Autor:  DamLen [ 07 kwie 2006, 19:48 ]
Tytuł: 

Volvo fajne, a tu holownik Jelcz z bielskiego pks. Wydaje mi się że on jest bardziej do autobusów przeznaczony niż do ciężarówek.
Obrazek
(c) xloloox

Autor:  Big-u [ 08 kwie 2006, 23:24 ]
Tytuł: 

Renia idzie na spacer :)
Obrazek
fotyditzj.de

Autor:  LKR [ 09 kwie 2006, 8:28 ]
Tytuł: 

Heh...śmiesznie to Jelczydło niebieskie wygląda :) Wczoraj widziałem FH16 holownika, który ciągnął jakąś w miarę świerzą naczepę...z tymże nie miała ponad połowy prawej strony :mrgreen:

Autor:  Aleks [ 09 kwie 2006, 9:56 ]
Tytuł: 

Tutaj zamieszcze kilka fotek profesjonalnych holowników:
Amerykańska grupa Jerr-Dan (odpowiednikiem europejskim jest firma Tischer):
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tutaj już firma Omars specjalizująca się w naprawdę ciężkich holownikach:
Łapy Volva fh12 które zatrzymują pojazd podczas pracy:
Obrazek
Obrazek

Man jeszcze podczas pracy nad zabudową:
Obrazek

Scania seria R również wykonana przez firmę Omars:
Obrazek


A już na tych fotkach nowiutka Scania T z zabudową Brobb.
Obrazek
Obrazek
Dla mnie jest poprostu przeboska i wypasiona pod każdym względem. Możle dla was nie ale dla mnie tak ma wszystko czego potrzeba prawdziwemu holownikowi. I jeszcze ten nosek :wink: :mrgreen: [/img]

Autor:  jacek123 [ 13 kwie 2006, 0:36 ]
Tytuł: 

witam,
samochody ładnie wyglądają. Nie powiem. może ktos wie jak sie sprawuja w terenie??

a tu wycieczka do Iraku. przypadkiem wypatrzyłem "cos takiego"
pozdrawiam
slązak

[ Dodano: Sro, 12.04.2006, 23:43 ]
sri,
zapomnialem doac link
http://www.nietoperz.militarni.pl/pokaz ... zdj_id=436
jeszcze raz sorry.

ślązak

Autor:  Aleks [ 13 kwie 2006, 13:06 ]
Tytuł: 

No ten truck to Oshkosh nie widze w nim nic specjalnego... Co do jazdy w terenie to trudno jest mi powiedzieć ja osobiście nie wieżdżałbym do Lasu lub w teren, nowiutkim holownikiem. Wiadome najlepiej oprócz holownika ciężkiego i orginalnego dobrze by było mieć taką Tatre lub Kraza którego moglibyśmy ubrudzić itp.

Autor:  maniuR [ 14 kwie 2006, 12:53 ]
Tytuł: 

no raczej Tatra sie nadaje :) a ten pomarańczowy Jelcz u nas w firmie kiedyś śmigał a potem został sprzedany do Mielca, bo był troszku za słaby.

Autor:  ciezarowka [ 14 kwie 2006, 13:26 ]
Tytuł: 

Te Volvo z dzióbkiem jest super jako holownik

Autor:  maniuR [ 14 kwie 2006, 13:56 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Te Volvo z dzióbkiem jest super jako holownik
A nie Scania ??? :?

Autor:  ciezarowka [ 14 kwie 2006, 14:04 ]
Tytuł: 

Scania też jest fajna ale te Volvo VN mi się bardziej podoba

Autor:  Aleks [ 14 kwie 2006, 16:34 ]
Tytuł: 

Najlepiej pod zabudowę holowniczą wybierać pojazdy z nosem lub bardzo długie podwozia. Pojazdy z nosem (dziobaki) stanowią swoisty balast natomiast w wagonowej kabinie trudno jest zamaskować balast chyba, że przedłużymy zderzak. W naszej scani jest zamontowany pięciotonowy balast który dociąża przód pojazdu. Natomiast w Volvie VN nie ma balastu a kiedy przychodzi na niego zabudowa (która jest wymienna) cały przód Volvo idzie automatycznie do góry, (niewspominając już jak mu idzie przód podczas holowania). Dlatego przed zakupieniem pojazdu należy wybrać "optymalne" podwozie. Czasami nawet w Dziobakach przedłużają zderzaki aby lepiej dociążyć pojazd podczas holowania.

Cytuj:
Scania też jest fajna ale te Volvo VN mi się bardziej podoba
Tak jak wcześniej napisałem nieważny jest wygląd lecz zabudowa i podwozie na którym ją zabudowano.


Tutaj przykład o którym napisałem:
Obrazek

Autor:  Big-u [ 14 kwie 2006, 18:26 ]
Tytuł: 

Gdybym ja budował Holownik to co do tej pory widziałem i słyszałem to wybrał bym: trzy osiową ciężarówkę i oczywiście dwie ostatnie pędne, na pewno chciałbym ją mieć na resorach, a silnik 350/380 KM, na ramie którą bym stawiał na ciężarówce bym nie oszczędzał (chodzi mi tu o kilogramy) mniej balastu potem bym dawał, dwie porządne wyciągarki, silne ostrogi, te elementy musiały by być solidne. A dyszel to już standardowy bo ani to nie dźwiga się tam nie wiadomo czego a nacisk na oś holowanego pojazdu nie jest tak wielki. :D


i wybrał bym tą cięzarówk bo jest spoko i nadaje się na holownik :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Aleks [ 14 kwie 2006, 18:51 ]
Tytuł: 

Widzisz Big-u w holownikach podstawą do ich budowy jest same podwozie. Scania którą pokazałeś nie jest idealną podstawą do budowy holownika... Po pierwsze jeżeli już kupujesz pojazdto nie oszczędzaj i kup go z jak najmocniejszym silnikiem minimum 420 km. Kolejną ważną sprawą jest samo zawieszenie te resory które pokazałeś prawdopodobnie nie nadały by się do holowania ciezarówki. Owszem większość firm nie patrzy na "pióra" ale jest to istotny element budowy holownika. W naszej Scani resory są podwójnie wzmacniane ale teraz dobrze mieć zamiast resorów "poduchy" które podczas holowania pozwalają "wypoziomować" holownika i co za tym idzie zwiększa się komfort jazdy.
Cytuj:
A dyszel to już standardowy bo ani to nie dźwiga się tam nie wiadomo czego a nacisk na oś holowanego pojazdu nie jest tak wielki. Very Happy
I tutaj znów się niezgodze Standardowy dyszel (my mówimy na to "widelec" lub ramię) nie da rady pociągnąć autobusu lub tego typu pojazdów.

Podsumowywując Scnia którą pokazałeś nadaje się na holownika ale przedewszystkim mocniejszy motor oraz wzmocnione resory (no wiadomo ale najlepiej by było na poduszkach).

No i żebym nie zapomniał. Najlepiej stworzyć jak najlżejszą zabudowę a potem tylko dociążyć przód. Kiedy "dołożysz" na zabudowie tyłek pójdzie ci w dół a przód do góry, a nawet jak przód pójdzie do góry przy holowaniu zestawu będzie można go przynajmiej "wypoziomować" :wink:

Autor:  Big-u [ 14 kwie 2006, 19:06 ]
Tytuł: 

Tiruś ok
1.a ja bym do tych resorów dodał poduchy:) i tak będzie, bo po co ma mi się kołysać.
2.Ja nic nie pisałem o długości dyszla i o jego wysuwie.
3.a KM to wystarcz aż z natto bo i po co i do czego?

wiesz każdy ma swoje pomysły z życia :wink:

Autor:  Aleks [ 14 kwie 2006, 19:31 ]
Tytuł: 

1. Bardzo dobre rozwiązanie :wink: Znajomi mają na Volvie fh16 takie coś
2. Ale ja nie mówie o wysuwie ale mówię o nośności ramienia standardowe ramie nie jest w stanie "unieść" np. autobusa w góre :wink:
3.Im więcej masz koni tym lepszą masz siłe ruszania, oczywiście oprócz mocy ważniejsze jest dobre przełożenie :wink: .
No dobra skończmy się kłucić zapodajle kilka zdjęć:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  HitmaN [ 14 kwie 2006, 22:21 ]
Tytuł: 

Big-u Co do mocy holownika to Ci powiem tak: owszem 320 pociągne ale prównaj sobie ruszanie 300 konnego holownika a np. 500. ten 320 zanim sie rozkula będzie miał bardzo duże obciążenia na sam silnik układ napędowy i przedewszystkim sprzęgło, a 500 poprostu ruszy jakby nigdy nic. a tą 300 będziesz ledwo ciągną na "półsprzęgle" i prędzej czy puźniej je spalisz.
Pozdrawiam :wink:

Autor:  Big-u [ 14 kwie 2006, 23:28 ]
Tytuł: 

Tiruś :) ja sie nie kłucę ;)


HitmaN :) ja napisałem 350/380 KM i to napewno wystarczy bo rzadko z ładunkiem holujesz :wink:

Autor:  Aleks [ 15 kwie 2006, 8:51 ]
Tytuł: 

Cytuj:
to napewno wystarczy bo rzadko z ładunkiem holujesz
Co ty mówisz :?: :?: :?: Odkiedy holouje się pojazd bez ładunku :?: :?: :?: Jestem w tej branży dosyć długo i powiem Ci, że bardzo żadko zdarza się holować samego konia lub zestaw bez ładunku. Na palcach u jednej ręki mogę Tobie policzyć ile razy holowaliśmy pusty zestaw lub samego konia. Zawsze holujemy całe zestawy no chyba, że ktoś ma 380koni to niepociągnie całego składu :lol: .

Autor:  Big-u [ 15 kwie 2006, 17:13 ]
Tytuł: 

Tiruś ok :)
wiesz unas konie się przepina :) a naczepa jak jest wbita do rantu to i tak trzeba przeładować lub wziąć na nisko podwożówkę :mrgreen:

Autor:  Aleks [ 15 kwie 2006, 20:10 ]
Tytuł: 

A to ty masz pomoc drogową :?: :?: :?: . A nawet jeśli to my tego niemusimy robić holownik jest naprawdę mocny i zabudowa też niczego sobie :wink:

Strona 3 z 17 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/