wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://harnas.wagaciezka.com/ |
|
Praca czy kobieta? http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=28312 |
Strona 3 z 5 |
Autor: | czarny-krzychu [ 16 gru 2010, 23:43 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: U nas w Polsce zawod kierowca jest troche inaczej odbieramy jak np. w USA.
To wszystko można zawrzeć w słowach mojego znajomego co jeździł trochę po zachodzie a teraz rypie na okrągło Moskwę. Powiedział bardzo mądre słowa gdy go zapytałem czemu na zachód nie jeździ.Tam jak sie wchodzi do baru czy kawiarni to odrazu widac ze to szofer jest.Tam ten zawod odbierany jest jako styl zycia nie tylko prace ludzie podchodza do tego inaczej podziwia sie ludzi za kołkiem . U nas niestety jak sami wiecie nie jest tak U nas praca kierowcy to zadna praca ludzie uwazaja ze jak jestes kierowca to nic nie robisz jedziesz "Bo za Bugiem robisz za Pana, a za Odrą za dziada." |
Autor: | leman57 [ 17 gru 2010, 1:02 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Podsumowując musisz odpowiedzieć sobie na jedno zaje*****e ważne pytanie. Co chcesz w życiu robić, a potem zacząć to robić. Tak jak koledzy wyżej napisali albo robota na miejscu i co wieczór w domu albo krajówka i dwa razy w tygodniu w domu czasem częściej. Powodzenia życzę |
Autor: | Cyryl [ 17 gru 2010, 19:49 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: ...To wszystko można zawrzeć w słowach mojego znajomego co jeździł trochę po zachodzie a teraz rypie na okrągło Moskwę. Powiedział bardzo mądre słowa gdy go zapytałem czemu na zachód nie jeździ.
jeżeli będziesz się wywyższał za Bugiem, to będziesz poniżany za Odrą."Bo za Bugiem robisz za Pana, a za Odrą za dziada." traktowanie innych jak ludzi jest niezależne od miejsca. jak nauczysz się szanować samego siebie, to może za jakiś czas będziesz szanował innych. |
Autor: | marpiel [ 19 gru 2010, 22:03 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Chyba odezwał się we mnie romantyk Otóż ostatnio usłyszałem w radiu piosenkę Justyny Steczkowskiej - Daj mi chwilę. Słowa tej piosenki, wydaje mi się pokazują co czuje dziewczyna/kobieta pozostawiona w domu przez chłopaka/męża, który jest właśnie w trasie. Taka jest moja interpretacja tekstu tej piosenki. P.S Dobra starczy już tej romantyczności |
Autor: | marzanna [ 03 sty 2011, 13:08 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Szanowny Kolego. Poczytałam sobie trochę, i muszę przyznać, że w każdej odp. jest trochę prawdy. Nie mniej jednak nie zauważyłam abyś napisał w jakim systemie jeździsz? Nidy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej Cytuj: Cytuj: ale jak ja wiem, to czego kobieta oczekuje od mężczyzny to pieniądze, a wszystko pozostałe: szczęście, miłość itp. znadzie sama (gdzie indziej).
Jak chłopa tygodniami w domu nie ma to znajdzie sobie środek zastępczy Dlatego jeśli miałbym zapie***ać jak wół na wygnaniu, dawać babie kapuche i nie wiedzieć co robi za moimi plecami to ja dziękuje za taki interes. Robota dla kawalerów albo ludzi którzy wolą związki bez zabowiązań. Jeśli nie ma przymusu to ta robota jest ostatnią, która nadaje się dla kogoś z życiem rodzinnym. A KOLEGA CYRYL TO MA CHYBA WYBITNIE ZŁE SKOJARZENIA ODNOŚNIE KOBIET! |
Autor: | DRIVER1965 [ 03 sty 2011, 13:33 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: Cytuj: U nas w Polsce zawod kierowca jest troche inaczej odbieramy jak np. w USA.
To wszystko można zawrzeć w słowach mojego znajomego co jeździł trochę po zachodzie a teraz rypie na okrągło Moskwę. Powiedział bardzo mądre słowa gdy go zapytałem czemu na zachód nie jeździ.Tam jak sie wchodzi do baru czy kawiarni to odrazu widac ze to szofer jest.Tam ten zawod odbierany jest jako styl zycia nie tylko prace ludzie podchodza do tego inaczej podziwia sie ludzi za kołkiem . U nas niestety jak sami wiecie nie jest tak U nas praca kierowcy to zadna praca ludzie uwazaja ze jak jestes kierowca to nic nie robisz jedziesz "Bo za Bugiem robisz za Pana, a za Odrą za dziada." |
Autor: | Kierownik [ 03 sty 2011, 15:49 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
To jakim kierowca jest panem na wschodzie juz na pierwszej granicy widac. Trzeba latac za kazdym smiesznym urzedasem i sie ladnie usmiechac, bo o byle co nie przybije pieczatki i trzeba bedzie do nastepnej zmiany stac. Kilkudniowe postoje na urzedach celnych czy granicach w warunkach trzeciego swiata, to przeciez przywilej dla panow kierowcow, ktorego moga dostapic tylko na wschodzie. Tak jak powiedzial DRIVER1965, jak ktos lubi dobrze i tanio podupczyc i pochlac, zalatwic lewy papier na stacji benzynowej to tylko na wschod jechac. |
Autor: | igoR84 [ 03 sty 2011, 19:34 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: Powiedział bardzo mądre słowa gdy go zapytałem czemu na zachód nie jeździ.
Faktycznie mądre słowa
"Bo za Bugiem robisz za Pana, a za Odrą za dziada." |
Autor: | DRIVER1965 [ 03 sty 2011, 20:02 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Co to panowie,nikt nie chce dziadować do Madrytu,czy Paryża?? No tak,wszystkim marzy się Maskowskaya,sztanga Paraszutów i laski dookoła kabiny.Paniska!!!! |
Autor: | marzanna [ 03 sty 2011, 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: Co to panowie,nikt nie chce dziadować do Madrytu,czy Paryża?? No tak,wszystkim marzy się Maskowskaya,sztanga Paraszutów i laski dookoła kabiny.Paniska!!!!
MOSKOWSKAYA, JEST DO KUPIENIA CHYBA JUŻ WE WSZYSTKICH PAŃSTWACH
|
Autor: | maximus_pl [ 04 sty 2011, 15:13 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
smieszny tekst ale czuje ze cos w nim jest |
Autor: | icid [ 05 sty 2011, 21:40 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
To jest baba, jak zarabiasz dużo to będzie niezadowolona, będzie robić awantury bo nie ma cię w domu. Jak będziesz pracował normalnie i zarabiał mało, to będzie to samo tylko w drugą stronę. Będą awantury że na nic nie ma pieniędzy itp. Jak baba ma taki charakter to będzie zawsze niezadowolona. |
Autor: | DEMON [ 05 sty 2011, 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Wypowiadalem sie i wroce do tego:) rozstalismy sie z dziewczyna a ja poczulem sie nie spelniony... i postanowilem wrocic do tego co robilem:) twierdzac jak ktos bedzie to bedzie do kobiety podszedlem olewawczo.... Chce troszke zarobic i w pewnym momencie powiedziec sobie stop trzeba wrocic do normalnosci:) obralem cele stwierdzilem ze tak jak pracowalem za 2000 na miejscu wyciagali z ciebie maksa... i odkladac na to co mam w planie dopiero za 3 lata bym na to nazbieral... a tak mysle w rok sie uda:) |
Autor: | Adrian [ 05 sty 2011, 22:00 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: To jest baba, jak zarabiasz dużo to będzie niezadowolona, będzie robić awantury bo nie ma cię w domu. Jak będziesz pracował normalnie i zarabiał mało, to będzie to samo tylko w drugą stronę. Będą awantury że na nic nie ma pieniędzy itp. Jak baba ma taki charakter to będzie zawsze niezadowolona.
A jak będziesz dużo zarabiać i będziesz na miejscu to będzie narzekać że masz zbyt młodą sekretarkę ?
|
Autor: | TOMEK SKL [ 05 sty 2011, 22:55 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: Wypowiadalem sie i wroce do tego:) rozstalismy sie z dziewczyna a ja poczulem sie nie spelniony... i postanowilem wrocic do tego co robilem:) twierdzac jak ktos bedzie to bedzie do kobiety podszedlem olewawczo.... Chce troszke zarobic i w pewnym momencie powiedziec sobie stop trzeba wrocic do normalnosci:) obralem cele stwierdzilem ze tak jak pracowalem za 2000 na miejscu wyciagali z ciebie maksa... i odkladac na to co mam w planie dopiero za 3 lata bym na to nazbieral... a tak mysle w rok sie uda:)
już to widzę powiesz stop po 30 latach jak będzie Ci kręgosłup nawalał i w kolanach łamało o hemoroidach nie wspomnę... a wtedy nie będzie Cię miał nawet po d...e pogłaskać
|
Autor: | balbina [ 05 sty 2011, 23:00 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
wszystko na te biedne kobiety Jeżeli myślicie,że będą narzekać (panie) a to ,że nie jeździcie w trasy a w potem narzekąc,że za mało zarabiacie jak nie będzie jeździć tylko się czymś innym zajmiecie to może same by coś wykombinowały i poszukały dodatkowej pracy,zmieniły swoją dotychczasową.A nie tylko na biednych chłopów nadawać Jak już ktoś wspominał: jak masz siedzieć i myśleć czy ktoś Ci rogów nie przyprawia,to już raczej bez sensu taki związek. Napisz jak tam zadecydowałeś i czy się wszystko ukłąda. pozdrawiam |
Autor: | DEMON [ 06 sty 2011, 11:20 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
bedzie mial mnie kto drapac:D:D:D koledzy z parkingow:P |
Autor: | marzanna [ 06 sty 2011, 11:58 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Cytuj: Cytuj: To jest baba, jak zarabiasz dużo to będzie niezadowolona, będzie robić awantury bo nie ma cię w domu. Jak będziesz pracował normalnie i zarabiał mało, to będzie to samo tylko w drugą stronę. Będą awantury że na nic nie ma pieniędzy itp. Jak baba ma taki charakter to będzie zawsze niezadowolona.
A jak będziesz dużo zarabiać i będziesz na miejscu to będzie narzekać że masz zbyt młodą sekretarkę ? |
Autor: | DEMON [ 06 sty 2011, 14:44 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
milo napewno by nie bylo... ale popatrz z drugiej strony jezeli kobiecie nie zapewnisz dogodnego zycia bedzie z toba??:) watpie:) |
Autor: | Madziar [ 06 sty 2011, 15:51 ] |
Tytuł: | Re: Praca czy kobieta? |
Właśnie,sami chyba wiemy jak to jest;)miłość itp a jak pzyjdzie co do czego to wiadomo,jak przyjdzie jakiś kryzys z kasą to ci powie,że nie spełniasz jej oczekiwań oczywiście nie można tak oceniać wszystkich kobiet,ale niestety zwykle tak jest.Ogólnie trzeba próbować się dogadać,a jak nie wychodzi to zastanowić się.Bo można wybrać kobietę a wtedy ona powie,że za mało zarabiasz albo...wybrać pracę.To jednak trzeba poddać osobistej decyzji i ocenie |
Strona 3 z 5 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |