Taki mały off
Cytuj:
Ze studiami większych problemów nie mam, da się to wszystko zgrać i pogodzić : )
Laptop do kabiny, interne mobilny i moża przeżyć, wiem po sobie. Dodatkowo jak kierunek nie ciezki to nie powinno być problemów
Najważniejsze to w firmie się dogadać żeby wrócic do domu na czas zjazdu.
Cytuj:
ja jednak poczekam jeszcze te 1,5 roku, w tym czasie spokojnie zrobię wszystkie uprawnienia i po licencjacie usiądę za kółko nie mając na głowie jakiś sesji czy kół
Masz racje mniej stresu, dojade czy nie... W transporcie wszystko może się zdarzyć. Lepiej prioryteteow załatwiać sprawy, najpierw nauka później robota
A tak na marginesie. Teraz po studiach, znalazłem pracę w swoim zawodzie, w zamian za to dostałem najgorszą z możliwych umów - umowę o dzieło i najmniejesze pobory jakie kiedy kolwiek ktoś mi zaproponował za pracę, a to wszystko w naszej kochanej stolicy
. Chyba czas wrócić za międzynarodówkę...