Dodatkowe światła drogowe.

Do tej wypowiedzi się odniosę:

Cytuj:

dają bardzo dużo i jadąc przez las mamy drogę oświetloną bardzo dobrze, osobiście nie jestem zwolennikiem montowania lamp na kabinie bo mieliśmy na scani w blendzie i musieliśmy ustawić je lekko w dół by oświetlały drogę, bo jeśli do pionu to niestety ale spora część światła zostaje na drzewach, teraz ojciec ma założone na wysokości oryginalnych lamp i bardzo dobrze oświetlają drogę.

Według mnie ciężko jest porównywać powiedzmy transport leśny do lokalnego lub na średnich dystansach w pojazdach do 3,5 t. Po pierwsze co do montażu lamp na dachu w pojazdach leśnych to sprawa jest prosta że to nie daje efektu (to co napisałeś), a po drugie łatwo zniszczyć je o niskie gałęzie. Co do montażu w aucie dostawczym w zderzaku to szybko można się ich pozbyć po przez ludzi lubiących cudzą własność .

Cytuj:

Kwestia wody w lampie to zazwyczaj wina tego co je montował, może nieprawidłowo wpuścił przewód do lampy albo zrobił jeszcze jakieś inne cuda

Akurat nie trafiłeś Kolego ze swoim osadem bo przyczyna było rozwarstwienie połączenia między szkłem, a obudową. Były jeszcze próby naprawy, klejem do lamp, ale to było na krótka chwilę. Pozdrawiam Wilk 09 .

Cytuj:

...przypomne ze zwierzyna lesna moze byc zarażona wcieklizna i powinno sie unikac bezposredniego kontaktu...

to chyba do zoofilów.

zwierzyna nie zachowuje się według ludzkiej logiki.
gdy masz po jednej stronie las, a po drugiej pola i w nocy sarny wyjdą żerować na polu, to w razie wypłoszenia ich - hałasem czy światłami, będą biegły nie od zagrożenia, ale tam gdzie może się schować, czyli do lasu.
więc dość często tuż przed maską samochodu zaskoczonego kierowcy, któremu wydawałoby się, że powinny uciekać przed hałasem.

[Anonymous]

Ja w dostawczaku zakładałbym na dachu bo nie jest aż tak wysoko, a jak by tak zakupił rurkę jakąś na dach i założył 4 prostokątne halogeny? Ładnie by to wyglądało wtedy i spełniało zadanie
Las niszczy wszystko więc tak jak pisałem muszę pogodzić wygląd, funkcjonalność i cenę, dlatego mam wesemy, jak na razie to się nie rozwarstwiają, jedne miałem ponad rok to ok były w tym półtora zimy, a teraz mam kolejne cztery sztuki nowe i dopiero miesiąc mają, ciekawe co będzie za kilka lat

ja też mam dodatkowe halogeny Hella. Mają duży wybór, zarówno szperaczy jak, przeciwmgielne i dalekosiężne. W Dusterze założyłem na dachu i są skuteczne na tych co nie zmieniają świateł przy mijance, albo mają źle ustawione światła.

Jechałem ostatnio busem, który miał zamontowany zestaw HID w miejscu tradycyjnych, halogenowych żarówek. Jako drogowe to IMO porażka właściciela, mruganie działa powiedzmy tak sobie (palniki się muszą nagrzać), do tego jeśli dobrze kojarzę, częste włączanie i wyłączanie obniża żywotność palników.
Natomiast gdybym montował szperacze na osobny klawisz, które częściowo spełniałyby rolę drogowych, a częściowo "roboczych", nie wiem czy nie skusiłbym się, żeby wsadzić im jakiegoś HIDa, bo efekt jest całkiem imponujący.

I piszę to jako przeciwnik montowania wiejskich ksenonów, w czym popadnie i w sposób uprzykszający życie innym.

Witam.
Czemu Hella nie posiada Liczby Cechowania. Lub jej nie mogę znaleźć.
Czy tylko ten durny przepis w Polsce działa?
Czy spotkał się ktoś z zabranym dowodem rejestracyjnym za przekroczoną Liczbę Cechowania?

Witam ponownie.
Mam kolejnego busa i pytanie moje brzmi czy ktoś ma pojęcie które halogeny są lepsze:
Wesem ho2 czy
https://www.jula.pl/dodatkowe-swiata-drogowe-9-602272
Wesem to Polska firma co idzie dla niej duży plus.
które będą szerzej i dalej świeciły?
Widocznie szkła i odblaski się różnią.
Pozdrawiam.

Wesemy dają rade i są na żarówki H3 a nie na śmieszne H1